Kolejne wspaniałe wieści z Wilanowa, a dokładnie z Salonu Malinowego

Na początku października pisaliśmy, że w pałacu wilanowskim, w s Salonie Malinowym pod materiałowymi obiciami z lat 60. XX wieku kryły się XIX-wieczne, rajskie tapety, znane dotychczas tylko z czarno-białych zdjęć archiwalnych. Pełne bujnej roślinności, egzotycznych ptaków, owadów i architektury, przedstawiają cztery kontynenty: Azję, Europę, Afrykę i Amerykę. Wzór „Eldorado” zaprojektowany dla Fabryki Jeana Zubera w Rixheim, wykonany jest z 1554 klocków drukarskich w 192 kolorach!

Coraz więcej pytań

Jak relacjonują media społecznościowe pałacu wilanowskiego odsłonięto już wszystkie ściany tego wyjątkowego wnętrza i odkryto coś zaskakującego – oprócz wzoru „Eldorado” znalazł się tu również fragment tapety „Les Lointains”! Wygląda na to, że „Eldorado” było po prostu za krótkie. Są i smutne wiadomości – na jednej ze ścian obicia papierowe niestety się nie zachowały. Specjaliści badają co się z nimi stało.

Zasięgnęliśmy także opinii prof. dr hab. Marzenny Ciechańskiej, wybitnej specjalistki od obić papierowych. Obecnie przeprowadzamy badania, które będą podstawą szczegółowego planu konserwacji. Chcemy, aby wybrana metoda zabezpieczająca była najbezpieczniejsza i najskuteczniejsza dla delikatnych tapet. To proces wymagający czasu, dokładnych analiz, obserwacji i przede wszystkim konsultacji z wieloma ekspertami.  Nasi konserwatorzy z Pracowni Drewna przygotowują już specjalne ramy ochronne, które zabezpieczą obicia przed światłem i pyłem, a przy tym umożliwią bezpieczny do nich dostęp.

Ciekawostka na koniec – prawdopodobnie górne fragmenty tapety z jednolitym tłem nieba zostały wykorzystane do dekoracji przestrzeni nad drzwiami, tzw. supraport. Dodatkowo namalowano na nich ptaki! Dzięki temu w Salonie Malinowym mamy nie tylko oryginalny fabryczny wzór, ale również artystyczną inwencję dawnych mieszkańców pałacu!

za; Pałac w Wilanowie