Kochajmy warszawskie zabytki, bo mimo, że ich mamy mało, są wśród nich perły. Jedną z nich jest doskonały całopostaciowy pomnik F. M. Laboureura ukończony w połowie 1823 roku, który przedstawia marszałka Stanisława Małachowskiego. Wprowadzony on został do katedry warszawskiej w roku 1831 r. kiedy to dzieło okazało się być za ciężkie, aby ustawić je w docelowym kościele Św. Krzyża. Wprowadzenia do Św. Jana dokonał Enrico (Henryk) Marconi.
Antonio Canova
Antonio Canova urodził się 1 listopada 1757 w Possagno, zmarł. 13 października 1822 w Wenecji to rzeźbiarz, malarz i architekt włoski, jeden z czołowych przedstawicieli klasycyzmu w rzeźbie. Działał głównie w Rzymie, jest autorem grobowców papieży: Klemensa XIII i Klemensa XIV, oraz licznych popiersi portretowych. Został tam odznaczony Orderem Złotej Ostrogi. Na zamówienie Napoleona I wykonał posągi: Apollo – wzorowany na samym Napoleonie oraz Wenus z 1804, który znajduje się w Rzymie, w Galerii Borghese – do tego posągu pozowała Paulina Bonaparte-Borghese, młodsza siostra Napoleona. Uznawany jest z najwybitniejszych artystów w historii.
Warszawska recepcja
Oto po prawej stronie doskonały całopostaciowy pomnik F. M. Laboureura ukończony w połowie 1823 roku, który przedstawia marszałka Stanisława Małachowskiego. Wprowadzony on został do katedry warszawskiej w roku 1831 r. kiedy to dzieło okazało się być za ciężkie, aby ustawić je w docelowym kościele Św. Krzyża. Wprowadzenia do Św. Jana dokonał Enrico (Henryk) Marconi.
Grobowiec papieża Klemensa XIV znajduje się w rzymskiej bazylice Dwunastu Apostołów. Klemens XIV (właściwe imię Lorenzo Ganganelli) był franciszkaninem, pochodził z Sant’Arcangelo di Romagna, a urząd Piotrowy sprawował w latach 1769-1774. Decyzja o kasacie zakonu jezuitów, podjęta w roku 1773, należała do najważniejszych rozstrzygnięć jego pontyfikatu. Sprawa jezuitów była wówczas przyczyną poważnych napięć w stosunkach między papiestwem i monarchiami europejskimi. W drugiej połowie siedemnastego wieku duch oświecenia okrzepł już na tyle, że otwarcie starł się z zakonem powszechnienie uznawanym za najsilniejszy i najbardziej wpływowy. Jezuici mieli wówczas praktyczny monopol na edukację młodzieży, którą prowadzili w licznych kolegiach zakładanych od połowy XVI w. w całej Europie. W opinii wielu zakon był także bardzo majętny, toteż monarchowie europejscy spodziewali się pewnych zysków z jego kasaty. O ile jednak Klemens XIII zdołał powstrzymać starania o kasatę jezuitów, o tyle Klemens XIV uczynił z niej główny punkt swojego programu jeszcze przed objęciem Stolicy Piotrowej. Canova przedstawia zatem tronującego papieża jako osobę właczą, o silnej woli, z tiarą na głowie i o surowym wyrazie twarzy. Wyciągnięta do przodu prawa ręka papieża symbolizuje zdolność podejmowania ważnych decyzji o historycznym znaczeniu. Pomnik, podobnie jak ten zrealizowany przez artystę dla Klemensa XIII, posiada trzy poziomy. Na poziomie najniższym ulokowane są dwe postacie kobiece, alegorie Pokory i Umiarkowania, na poziomie drugim znajduje się sarkofag, a wreszcie najwyżej figura samego papieża.
Laboureur w ostatecznej wersji ukończonego dzieła, zachował planowany od początku ogólny układ kompozycyjny, łącząc w nim pewne elementy z obu przedstawionych Janowi Feliksemu Tarnowskiemu (fundatorowi) rysunkowych wzorów. Pomnik w formie zwartej piramidy przedstawia siedzącego Małachowskiego w todze rzymskiego senatora, wspartego na lasce marszałkowskiej i trzymającego w ręku kartę konstucji. Na dole widzimy flankujące postacie Polonii wspartej o herb unijny Rzeczpospolitej i Litwy oraz króla Poniatowskiego oraz wiernego rycerza w stroju rzymskiego legionisty, ujęte w półpostaci.
Poniżej widzimy dzieło Antonio Canovy, Pomnik Vittoria Alfieri z roku 1810 znajdującego się w Bazylice Santa Croce we Florencji, który mógł być inspiracją dla dzieła Laboureura, szczególnie widocznej w postaci Polonii.
Ogólny układ przywodzi na myśl przede wszystkim pomnik Klemensa XIV (Antonio Canova 787r, kościół Santi Dodici Apostoli w Rzymie, zdjęcie po prawej) który nawiązuje ogólnym układem, jak i kompozycją postaci siedzącego marszałka. Recepcja bardzo udana, bo sam Laboureur (prezydent rzymskiej Akademii Św. Łukasza) po Canovie czy Thorvaldsenie był absolutnie topowym artystą rzeźbiarzem.
Na podstawie BHS/2000, zdj. Wikipedia, Antonio Canova, jezuici.pl