[Ad memoriam] Dziś skończyłby 95 lat życia. Niezwykłe przesłanie żony Krzysztofa Kąkolewskiego, dziennikarza wyklętego

To wspomnienie dziś dostaliśmy od wiernej czytelniczki naszego Portalu, pani Joanny Kąkolewskiej, wdowie po wybitnym dziennikarzu i scenarzyście, Krzysztofie Kąkolewskim, który urodził się 16 marca 1930 roku. Na nasz Portal pani Joanna trafiła przypadkowo po przeczytaniu naszego artykułu o skandalicznym traktowaniu zabytków w Warszawie i jak sama przyznała, że to co obecnie się dzieje jest piekłem, bo nawet komuniści nie ośmielali się podnosić rąk na nasze dziedzictwo. Lubi nas i szanuje bo nasza bezkompromisowość i autentyczna wolność były cechami jej męża, który dziś kończyłby 95 lat, a który zapłacił wielką cenę.

Rys historyczny

Zanim przejdziemy do słów Pani Kąkolewskiej warto wspomnieć w jakim domu urodził się i wychował Krzysztof Kąkolewski. Krzysztof Michał Kąkolewski urodził się 16 marca 1930 r. w Warszawie w rodzinie legionisty, prawnika i bankowca Zdzisława Kąkolewskiego oraz dawnej konspiratorki Polskiej Organizacji Wojskowej Władysławy z Marusieńskich.

Być może by żył gdyby nie to, że od pierwszych tekstów nie podporządkował się władzy i pisał na zawsze niewygodne dla władzy PRL tematy i , gdzie w dodatku studiował równocześnie A co było zakazane i też za to był tępiony. Zaczął od tekstów interwencyjnych a pisane w 1955 teksty demaskatorskie były przygotowaniem przemian 1956  – są zebrane w”dziennik tematów cz.1″. Za krytykowanie władzy, że odchodzi od przemian 1956 w 1958 wyrzucony przez RSWPrasa zostaje przyjęty przez pismo Stronnictwa Demokratycznego „Kurier Polski „. Tu pisze o dochodzeniu do prawdy w nierozwikłanych sprawach kryminalnych,  które zostały z lat 1945-56 wydane w książkach, co dało mu możliwość kupna mieszkania. Te znane są jako „Reporter kryminalny”.  W 1960 r władze zezwoliły przyjąć go do tyg Świat „. Tu pisze reportaże są w „3 złote za słowo” i pt”22 historie, które napisało życie” – to jego określenie weszło do użycia – bez podawania, że autorem jest Kąkolewski.

Napisał i o zabiciu żony Romana Polańskiego i hipisach w USA w ” Jak umierają nieśmiertelni” – tą książką naraził się tzw Warszawce. ale i władzy gdyż napisał „przyjmowali mnie w komunach hipisów bo przyjechałem z kraju o ustroju, który chcieli wprowadzić w swoim”. Pierwszy w PRL”wywiad-rzeka „Wańkowicz krzepi” , też był dla władz niewygodny gdyż ukazał nowego i niewygodnego dla władz PRL Wańkowicza w rozmowie z równie niewygodnym Kąkolewskim. Pomimo że władze zabiegały o względy RFN w 1973 doprowadził, że wydano mu zgodę na wyjazd do RFN na rozmowy z nieukaranymi zbrodniarzami hitlerowskimi –  o tym przeczytamy w „Co u pana słychać?” . Wówczas, obecnie się okazało, osoby uzależnione od SB go za tę książkę atakowały nazywając pytania na podstawie akt GKBZH „szerzeniem nazizmu” – ale z powodu tych ataków trochę ludzi się dowiedziało, a po 89 książką praktycznie zakazana bardzo ukrywana. Okazało się, się RFN to „mózgi hitleryzmu”, które  kształtują mentalność i politykę Niemiec.

Duża część jego pracy to reportaże zebrane zebrane w 2 tomach pt  „Węzły wojny”. Chciał pisać o nastrojach, przeżyciach ale jemu uważanej za lepszą – beletrystyki pisać nie było wolno. Zatem wymyślił owy gatunek reportażu: reportaż psychologiczny.

Po 1989 zajął się istotnymi sprawami dotyczącymi Polski np; w analizie historii i dokumentów wykazał, że komuniści po to przeprowadzili przygotowaną wcześniej długo akcje milicyjno – wojskową aby zabiciem Żydów 4.7.46 w Kielcach utrzymać okupację Polski przez ZSRR (mówi o tym w „Umarłym cmentarzu” z 1996roku) ; w cyklach felietonów ukazywał przyczyny zła po 89. Również zanalizował  potajemnie zrobiony przez stronę kościelną stenogram procesu w Toruniu z księdzem Jerzym w tle. Rzeczywiste przyczyny i przebieg porwania i zamordowania ks Jerzego Popiełuszki tłumaczył jako kontynuację niszczenia Polski od 1917 roku.

Mimo, ,że nie wolno było pisać literatury pięknej, napisał parę powieści – o życiu inteligencji w II RP  „Mięso papugi”.  W tomie „Najpiękniejsze i najskromniejsze” jest opowiadanie pt „Obczyzna” gdzie ukazał zniszczenie, przez obu okupantów, Polski. Pisał też aforyzmy.

W 2004 r. władze odrzucając jego protest pozbawiły go pracowni pisarskiej, która była w uratowanym przez niego od rozbiórki w 1972 modrzewiowym dworku z pocz XIX w. twierdząc, że pisarz nie musi mieć swojej pracowni aż w unikalnym na polskiej ziemi dworku , który przeznaczyły na muzeum. To muzeum oczywiście nigdy nie powstaje. Był bardzo silny psychicznie.

W sumie napisał 39 książek ale nadmiar bodźców negatywnych i kompletny brak tych pozytywnych, zrobiły swoje.  Tak długo go niszczono aż w istotnych sprawach, które dotyczą Polski, nie mógł oficjalnie zabierać głosu.

Portal Warszawski. O krok do przodu

Wspieraj niezależne warszawskie media.

Dzięki Tobie możemy pełnić naszą misję

Konto do wpłat: 61102049000000890231388541

w tytule wpłat: Darowizna

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły