Ostatnio Adrian Zandberg, lider Razem próbował przekonywać na swoim profilu, że Lewica nie ma nic wspólnego z komunistami i PZPR, a poza tym nie wolno ich obwiniać za śmierć ludzi. Niestety, ale fakty i historia mówią co innego. Komuniści i PZPR mieli doskonale działający system eliminacji (w tym i fizycznej) wrogów klasowych. Dziś dziedziczką spuścizny PZPR jest Lewica Razem, której twarzą jest Magdalena Biejat, kandydatka na prezydenta Warszawy. Ta zaś swoim wiceprezydentem chciała uczynić Jana Mencwela.
Proszę milczeć i słuchać, kłamała pani zbyt długo!
Tymi słowami zwrócił się do Biejat vicemarszałek Bosak – chodzi o aborcję. Warto się zastanowić czy Magdalena Biejat nie rozumie prawa (z wykształcenia jest tłumaczem literatury hiszpańskiej) czy świadomie, jak wszyscy komuniści, kłamie, i tym samym kontynuują niechlubną tradycję swej matki PZPR?
— To są kompletne bzdury, co pani opowiada! Dezinformuje pani widzów w każdym zdaniu, które pani wypowiadała co do stanu prawnego!
Portal Warszawski. O krok do przodu