[GŁOS MIESZKANKI] „Czy ktoś się spotkał z sytuacją, że kierowca każe matce z dzieckiem usiąść w kierunku odwrotnym do kierunku jazdy?”
Witam serdecznie.Czy ktoś się spotkał z sytuacją, że kierowca każe matce z dzieckiem usiąść w kierunku odwrotnym do kierunku jazdy.Kierowca autobusu 136 bardzo na mnie nakrzyczał,wręcz był bardzo arogancki, kazał żebym opuściła autobus jeżeli nie zastosuję się do jego zaleceń,ja stwierdziłam że dlaczego mam tak jechać to pan kazał mi opuścić autobus wraz z czteroletnią córka – czytamy na stronie ZTM Warszawa.
Ma rację?
A co w przypadku gdy jadę z dzieckiem i nikt nie ustąpi miejsca zapytałam bądź czemu w autobusie niema fotelików bądź pasów,po czym kierowca zaczął krzyczeć że go denerwuje i skończy się to dla mnie źle.Czy przepisy się zmieniły czy rzeczywiscie tak mam jeździć z dziećmi czy kierowca był jakiś stuknięty,bo już zgłupiałam.To ten nadgorliwy kierowca , gdy opuściłam autobus jeszcze do mnie pyszczał. Dodam, że nikt z pasażerów się nie upomniał,ludzie miejcie odwagę się odezwać i pomoc innym to naprawdę nie boli.