Zakaz sprzedaży żywych ryb na warszawskich targowiskach?? Popieramy!

Ponoć aż ponad 50 tysięcy osób podpisało się pod projektem zakazu sprzedaży żywych ryb na warszawskich targowiskach od 2022 roku. Teraz projekt trafi pod rozwagę Rafała Trzaskowskiego i Rady Warszawy. Co ciekawe, Nasze Miasto.pl nie podaje kto stoi za tą hucpą.

„Autorzy projektu”

Podkreślają, że przynajmniej na części targowisk można wyegzekwować zakaz takich praktyk, ponieważ należą one do miasta. Przywołując ustawę o ochronie zwierząt która głosi: zwierzę, istota żyjąca zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę

Autorzy projektu zwracają uwagę, że obecnie praktycznie żadna z dużych sieci handlowych nie prowadzi już sprzedaży żywych ryb. Wymieniają Lidla, Biedronkę, Auchan czy Aldi, które wstrzymały tego typu praktyki. Podkreślają, że na targowiskach proceder wciąż trwa, a karpie i inne ryby przetrzymuje się bez wody lub w zbyt małej jej litości albo brudnej czy zakrwawionej wodzie – czytamy w Nasze Miasto.pl

Komentarz

Mamy do czynienie z terrorem kolejnych oszustów ekologów, których rolą jest rozsadzanie społeczeństwa od środka. Można się domyślać, że za tym idiotycznym antywolnościowym projektem (boją się pod tym podpisać z imienia i nazwiska??) stoją albo działacze od spurkini, albo wszyscy naraz; czyli miejscy terroryści plus antysmogowa i zielona postkomuna, bo tylko ona ma wrażliwość karpia.

My popieramy ten projekt. Może kiedy postkomuna w postaci „ekologów”, (których nie było przy dewastacji Natura 2020 czy Dolinki Służewieckiej), „aktywistów” ograniczy prawa używania samochodów, jedzenie tego czego chcesz, być może wtedy kontrrewolucja, która się zaczyna pomału żarzyć, sprzątnie to całe łajno z powierzchni ziemi.

Co prawda, Polacy tresowani od prawie 200 lat, bo to już Katarzyna Wielka zaczęła wielki proces tresury, mają naturę niewolników, ale do czasu. Należy zatem wierzyć, że kiedy ci obłąkani i źli ludzie sięgną następnym razem po kolejną sferę naszego życia, nie zostanie po nich siwy dym. I w to trzeba wierzyć.

My oczywiście spytamy Ratusz kto stoi za tym kolejnym, czerwonym terrorem.

Portal Warszawski