To istny surrealizm! Bazar przy ursynowskim szpitalu
Dosłownie parę dni temu pisaliśmy o przeniesieniu w części dawnego bazarku „Na Dołku” pod mury Szpitala Południowego. To dość dziwna decyzja, tym bardziej że pod Szpitalem Południowym jest miejsc na 80 stoisk, czyli jakieś 2/3 obecnego stanu. Nie ma elektryczności, wody, toalet, itp.
Radny Antosiuk relacjonuje
Porównałem z pomocą drona wielkości bazarku Na Dołku i nowego targowiska przy Szpitalu Południowym. Póki co wygląda na to, że 3 razy więcej kupców zostało w starej lokalizacji. Ciekawi mnie tylko czy wokół nowego miejsca też będzie taki bałagan jak na pętli. Na ten moment wygląda ono schludniej, ale i liczba klientów jest znacznie mniejsza. Szkoda tylko, że na tych przepychankach między kupcami i na bierności władz miasta wobec bałaganu przy targowiskach tracimy my wszyscy.
Pod Szpitalem Południowym już drugi tydzień funkcjonuje bazarek założony przez kupców skonfliktowanych z Piotrem Karczewskim. Porównałem wielkość obu bazarków za pomocą drona. Póki co bazarek „Na Dołku” w zasadzie nie zmniejszył się, a nowe targowisko jest 3-4 razy mniejsze.
Jednocześnie wczoraj dotarła do nas informacja, że radny Piotr Karczewski, który przejął bazarek „Na Dołku” zrezygnował z mandatu radnego, aby uniknąć konfliktu interesów. Czy nowy właściciel uporządkuje teren wokół dawnej pętli autobusowej? Szczerze wątpię.