Mieszkańcy alarmują! Basen na Potockiej tylko dla bogaczy??
Drodzy, post ten nie ma na celu rozpoczęcia *burzy, jestem zaciekawiona czy komuś jeszcze ta kwestia stwarza problem. W ostatnich miesiącach z rodzinka częściej chodzimy na basen na Potocka. Pójście tam wymaga już sprawdzenia rozkładu zajęć bo dochodzi do sytuacji kiedy większość torów jak i pozostałe baseny są zajęte przez zajęcia prywatne. Jest naprawdę ciasno – czytamy na stronie Żoliborzanie. Publikujemy w całości.
Basen dla bogaczy?
Mało jest godzin popołudniowych kiedy basen duży rodzinny i mniejszy dla dzieci są otwarte na zajęcia prywatne. Ostatnio doszło do wizyty, w której praktycznie cały basen od 16 do 17 był zamknięty, a w dużym rodzinnym basenie pływało może 10 osób – wynajęty prywatnie… można było wejść (za cenę pełnego biletu) tylko na: 2 tory sportowe, jaccuzi, mini brodzik i zjeżdzalnie. Reszta w tym cały basen rodzinny i mały basen dla dzieci – zarezerwowana.
Jeśli Wam tez to przeszkadza i uważacie ze publiczny basen nie powinien nakładać pełnej zajętości 90% basenu na cele prywatne to można napisać reklamacje na 19115 bo dyrekcja reklamacji nie przyjmuje – to zachęcam. Zachęcam by zgłosić, że państwowy basen jest w znacznej większosci zajmowany przez zajęcia opłacane prywatnie uniemożliwiając swobodne korzystanie za opłatą indywidualnie. Jak więcej nas napisze to może ktoś zwróci na to uwagę, i uregulują tak by po pracy o 16-17-18 można było pójść popływać a nie czekać do 19-20 z dzieckiem.
Komentarz
Czy to miasto ma być dla bogaczy? Jak się okazuje niewątpliwie tak. Drogie baseny, droga zima w mieście, drogie parkowanie, samochody służbowe dla wybranych. Czy Warszawiacy chcą takiego miasta?
Miejskie baseny, czyli dla wszystkich, mają być dla wszystkich mieszkańców Warszawy. Problem wydaje się być poważny. Wierzymy, że Renata Kaznowska, odpowiedzialna za sport, sprawdzi działalność nie tylko tego basenu!