Dzielnica Czerniaków – miasto zrównoważone nielegalnie niszczące środowisko?
Oto nowa koncepcja MPZP Czerniaków Południowy. Koncepcja planu była prezentowana w tydzień tmu na targach MIPIM przez partnera miasta firmę Mayland Real Estate https://www.sawawa.com.pl/pl/p/84-czerniakow.
„Nowe spojrzenie na rejon tzw. Łuku Siekierkowskiego w nadwiślańskiej części dzielnicy Mokotów w Warszawie. Wizja rozwoju nowego zespołu miejskiego na terenach położonych w bezpośrednim sąsiedztwie Śródmieścia, na terenach aktualnie niezagospodarowanych, oparta o najlepsze praktyki urbanistyczne, ekonomiczne i zrównoważony rozwój.” – tak opisuje na swojej stronie projektant.
Niestety robi się bardzo niebezpiecznie, kiedy dochodzimy do fragmentu;„oraz wariant 2, który uwzględniając brak merytorycznego uzasadnienia dla niektórych zapisów planu ochrony dotyczących części otuliny, przewiduje przyszłą zmianę niektórych jego ustaleń i w konsekwencji docelową możliwość realizacji uzupełniającej części założenia urbanistycznego.”Biuro projektowe mówi wprost, że narzuci opinię hydrologiczną i ustali nowe kryteria, co wchodzi w zakres ochrony krajobrazu co nie! Z tego co nam wiadomo, nie są to kompetencje architektów!
Procedura wydaje się być dość niestandardowa lub powiedzmy sobie nielegalna! Biuro architektoniczne nie może kwestionować przyjętego planu ochrony rezerwatu!!!
Czy ograniczenie ochrony otuliny jest zasadne lub nie – niech ocenią albo zainteresowani, albo fachowcy. Czy ochrona zlewni Jeziorka Czerniakowskiego jest wystarczająca lub nadmierna? Nie wiadmo, bo układ warstw wodonośnych, przepływ wód gruntowych na tarasie nadzalewowym jest skomplikowany. Czy antropopresja jest zagrożeniem? Z pewnością tak, zwłaszcza ograniczanie retencji gruntowej przez redukcję powierzchni biologicznie czynnej i naruszanie warstw nieprzepuszczalnych.
Czy są skuteczne technologie zapobiegania skutkom – tego nikt nie zweryfikował, ale wnioski już wyciąga. Tak naprawdę chodzi o równy dostęp do informacji.
Dlaczego SAWA nie informuje o tym mieszkańców? Jakby nie patrzeć są stroną i prawdopodobnie mają rozbieżne interesy niż deweloperzy.
Czemu biuro projektowe tworzy nowy plan miejscowy?