Te nawyki to chyba jakieś plemienne atawizmy, które non stop są obecne w naszym mieście. Skąd się to wzięło? Nie wiemy.
Floriańska 6 pisze na swoim blogu; „Pierwsza buda na kółkach już jest, ale zmieści się ich jeszcze więcej. Mały samolot też można wcisnąć. ORLEN wydaje ogromne sumy na reklamy, wspiera podobno społeczną odpowiedzialność w biznesie, ale nie stać go było na gest wobec mieszkańców Pragi. Czy naprawdę spółka kontrolowana przez skarb państwa musiała sprzedać spekulantowi użytkowanie małej działki po stacji paliw, która powinna zostać częścią Parku Praskiego? Dlaczego Mazowiecki Konserwator Zabytków nominowany przez wojewodę Sipierę popiera tego typu szkodnictwo?”
Zobaczcie w jaki syf zamienia się kolejny warszawski park!
https://www.facebook.com/PorozumienieDlaPragi/videos/2069358353322522/
materiały; Dla Pragi