„Zadziwia mnie komunikacja naszego Premiera. Wygląda jakby pisał ją jakiś 6-latek”
Fakt, premier Donald Tusk dziwnie się komunikuje z Polakami. Niestety, używa do tego swoich mediów społecznościowych, a do bardzo celnych wniosków doszedł pan Adam Czarnecki, z ruchu na rzecz CPK.
Komunikacja Premiera RP wygląda jakby pisał ją jakiś 6-latek
Przez wiele miesięcy Premier skupiał się głównie na przeciwnikach politycznych. Zdarzało się, że w ciągu dnia wpadały 3 lub 4 wpisy uderzające w opozycję, co zresztą było szeroko krytykowane. Te głosy chyba dotarły do Premiera, bo ostatnio zaczął wrzucać filmy mówiące o tym, jak to w Polsce jest wspaniale i jak to nasza gospodarka zadziwia tych wszystkich „narzekaczy i wieczne marudy”.
Kierunek „prorozwojowy” może i dobry, ale wykonanie tragiczne. Komunikacja Premiera RP wygląda jakby pisał ją jakiś 6-latek. Teksty w stylu „łyso Wam” czy „jestem w Brukseli, ale nie muszę jeść na stacji, bo mam kanapeczkę od teściowej” wypadają strasznie amatorsko. Rozumiem, że te filmiki powstały prawdopodobnie na TikToka i mamy „recykling treści”, ale jednak od Premiera 40-milionowego kraju, 20 gospodarki świata, wymagamy czegoś więcej.
Wymagamy profesjonalnego i poważnego podejścia w komunikacji. Zwłaszcza w obecnych okolicznościach, gdzie Rząd po ponad 400 dniach nadal nie ma Rzecznika Prasowego. Ja rozumiem, że Władza uważa ludzi za debili, ale serio, tak nie jest. Społeczeństwo Polskie jest wysoko wykształcone i całkiem ogarnięte, a te materiały aż kują w oczy. Nie tylko z powodu krindżowej formy, ale i zawartości.
Premier przeżuwający kanapeczkę opowiada, jak to mu teściowa spakowała jedzonko na wycieczkę do Brukseli. No ludzie kochani.