Czy ZDM razem z aktywistami działa na korzyść Agory?
Tak zwani aktywiści miejscy uzurpują sobie prawo do decydowania o Warszawie, o jej funkcjonowaniu, charakterze i sposobie zarządzania. Przedsmak ich działań mogła Warszawa doświadczyć kiedy razem z jednym z dziennikarzy Wyborczej próbowali wyeliminować jej konkurencję z warszawskiego metra. Agora to potentat, który zarządza nie tylko reklamą na przystankach w Warszawie, ale również w kilku innych, bardzo dużych miastach. Wygląda na to, że walka o dominacje Agory trwa. Patoaktyw z Miasto Jest Nasze, Ochocianie Sąsiedzi dziwnie się tym tematem interesuje.
W służbie Agory?
Tak zwani aktywiści miejscy i urzędnicy co jakiś przypuszczają atak na reklamę w Warszawie, które niby mają je szpecić a są rzekomo ustawiane nielegalnie. Co ciekawe reklamy, które są dużo bardziej szpetne, a są nimi ludzie atakowani na przystankach komunikacji miejskiej Agory czy w samej komunikacji, tym ludziom nie przeszkadzają. Należy sobie zadać pytanie czy to nie jest kolejny etap walki z ludźmi i promowanie wielkich korporacji, które nie potrzebują reklam, aby notować wysoką sprzedaż…dołóżmy do tego dziwne zaangażowanie ZDM w tej sprawie i mamy jasność dla kogo jednostki miejskie z aktywem pracują.
KOMENTARZ
ZDM, Agora (AMS w tym przypadku) i aktyw to jedno i to samo. Przyświeca im myśl nad nieograniczonym sposobem wpływania na warszawiaków. Używają do tego językowych struktur, skojarzeń, pojęć i miejskie, nieograniczone narzędzia – czyli poparcie ratusza, korelację, mechanizmy, no pieniądze! Ta korelacja wszystkim jest na rękę.
ZDM to komunistyczni ideolodzy, to samo Agora i aktyw – wspólne wypieranie konkurencji jest dla każdego z nich na rękę, dlatego też od lat eliminują małe podmioty reklamowe, tym samym pozbawiając ich finansów. To wszystko układa się w jedną logiczną całość, tym bardziej że Agora nie może sobie pozwolić na straty bo jej pięć minut dawno minęło.
Nie wierzmy w ani jedno słowo tych ludzi, bo ich działania nie są ani prospołeczne ani promiejskie, ich działania są wykalkulowane a towarzysze z ruchów miejskich muszą spłacać dług wdzięczności towarzyszom z Czerskiej, która ich od lat wspiera.