[NASZ NEWS] Pracownicy Metra mierzą się z agresją bezdomnych i lekceważeniem przez Ratusz
Rafał Trzaskowski promuje warszawski transport i twierdzi, że to doskonała alternatywa dla kopcących mu samochodów. Ale nie zauważył chyba, że warszawskie metro stało się schroniskiem dla osób bezdomnych. Ponoć już tak się nie pisze tylko pisze się o osobach w kryzysie bezdomności – co jest ewidentnie nowotworem językowym, z którego nic nie wynika. Jak pisze pani zapewne uznająca się za dziennikarkę (z OKO Press, która tu odgrywa ważną rolę) w leadzie do swojego artkułu; próbują się ogrzać i przespać noc. Albo czekają na pomoc streetworkerów medycznych. Dzięki takiemu wsparciu w 2024 r. w Warszawie odnotowano wyraźny spadek liczby amputacji nóg wśród osób doświadczających bezdomności ulicznej.
Od roku zero reakcji
Problem jest i to poważny. I niestety jest kompletnie ignorowany przez dyrekcję Metra jak i przez Ratusz. Nagminne lekceważenie mieszkańców Warszawy, które jest częścią genotypu ekipy siedzącej na Placu Bankowym praktycznie od 1989 roku, przyniesie wcześniej czy później tragiczne skutki. Chodzi mianowicie o życie i bezpieczeństwo pracowników warszawskiego Metra, którzy od roku nie mogą doczekać się nie tylko odpowiedzi ale i reakcji ze stron Miasta. Okazuje się, że pracownicy warszawskiej kolejki podziemnej mierzą się z problemem agresywnych bezdomnych.
Problem jest. Ratusz postanowił sięgnąć do sprawdzonego narzędzia stosowanego w socjotechnice i szeroko rozumianej inżynierii społecznej, czyli sięgnął po emocje. Ewidentnie zlecił zaprzyjaźnionemu medium, ekstremalnie lewicowemu OKO Press, czyli takiej drugiej Wyborczej, rozmydlenie problemu, i wykazaniu, że mamy kochać wszystkich. Typowe prostackie, głupie i niezmiernie szkodliwe zagranie, które śmieszy w kontekście tak zwanej lewackiej idei, która bazuje wyłącznie na wykluczaniu i nienawiści do wszystkiego co według nich jest inne. Zostawmy teorie behawioralne na boku, ale trzeba jednoznacznie podkreślić, że taka operacja ma sens tylko na krótką metę. Dzięki takiemu artykułowi miasto jasno pokazuje, że środowisko dziennikarskie wspiera Ratusz w walce z bezdomnością, a ten tym samym może umyć ręce i uznać, że problem został rozwiązany. No nie został!
Pani aspirująca do miana dziennikarki, niejaka Paulina Jęczmionka-Majchrzak, we wstępie do artykułu pisze;Spędziłam zimowy wieczór ze streetworkerami medycznymi Fundacja Ambulans z Serca i Stowarzyszenie Pomocy i Interwencji Społecznej patrolującymi stacje warszawskiego metra. Obserwowałam wycinek życia ludzi doświadczających bezdomności ulicznej. I ich relacje z osobami, które wyciągają pomocną dłoń. Po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że nic w życiu nie jest czarno-białe. Bezdomność to wszystkie kolory tęczy. Cholernie demokratyczna, bo może dotknąć każdego. A ludzie są dobrzy, zwłaszcza, gdy inni tacy dla nich są.
W artykule z 25 lutego 2024 roku pod tytułem Kryzys bezdomności w podziemiach metra. Zima w Warszawie jest o tragicznym w rzeczy samej problemie bezdomności, o działaniach społeczników świeckich i katolickich, ale nie ma NIC o drugiej stronie problemu czyli o pracownikach metra. Do problemu pani „dziennikarka” już nie wróciła.
Treść artykułu pani z OKO Press łapie za serce naiwniaków i bardzo młodych ludzi, którym można w ten sposób sprzedawać określoną wizję świata. Niestety dla Metra warszawskiego i Ratusza, ale pracownicy nie dali się nabrać na faryzejskie miłosierdzie i wzięli sprawy w swoje ręce. Równo rok temu napisali pismo, list, gdzie adresatem jest Pan Ireneusz Glünke, dyrektor do spraw przewozów.
Oto jego treść:
Ale jakie jest clue sprawy?
Do naszej redakcji, i jak zwykle tylko naszej, zgłosili się pracownicy Metra. Jak czytamy w korespondencji, do dnia dzisiejszego jedyną reakcją było wysłanie pracowników na przymusowe szkolenia antystresowe bo uznano, że pracownicy mają nie nie radzić sobie ze stresem.
Jak to się ma do sytuacji jak podczas wykonywania obowiązków służbowych wyskoczy na nas przemiły pan z nożem lub siekierę? Proszę w końcu zająć się to sprawą zanim wydarzy się nieszczęście i ktoś zginie!!! Pracownicy, którzy byli posądzeni o mobing w stosunku do podwładnych lub byli pod wpływem % przenoszeni są do innych działów. Pani Kierownik Działu PRS ma nas w głębokim poważaniu. Metro Warszawskie wszystkie sprawy zamiata pod dywan. Poniżej zdjęcie miłych pasażerów – czytamy w mailu.
KOMENTARZ
Każdy problemm, temat dotyczący Warszawy za rządów Rafała Trzaskowskiego okazuje się być nierozwiązany. Destrukcja, zamiatanie problemów pod dywan, działania pr-owe i brak pomysłu na działania wspomagające. Tak pokrótce wygląda społeczna polityka Rafała Trzaskowskiego, którą zawarł w swoim przewodnim haśle Warszawa dla Wszystkich. I aż się chce spytać co robią w takim natężeniu bezdomni na stacjach metra? Ponoć Warszawa wspaniale dba o ludzi bezdomnych i zapewnia im należytą opiekę.
Drugą bardzo ważną kwestią jest ignorowanie pracowników, którzy w Ratuszu powinni być traktowani priorytetowo, jak święte krowy, nie tylko ze względu na to, że wykonują pracę de facto zleconą przez miasto, ale są gwarancją bezpiecznej i komfortowej jazdy dla prawie dwóch milionów warszawiaków. Widać ani Pan Jerzy Lejk, prezes warszawskiego metra, ani Pan Glünke nie rozumieją…albo rzeczywiście nie rozumio…z czym mierzą się ich pracownicy!
Sprawa jest rozwojowa i będziemy do niej wracać, bo w tle pojawia się jeszcze oskarżanie pracowników o mobbing. A my wszystkich pracowników metra, którzy czują się podobnie ale boją się o tym głośno mówić, prosimy o maila i oczywiście gwarantujemy pełną gwarancję. Jeśli chcemy aby ten problem został rozwiązany. Bo prawda jest taka, że tak zwana dziennikarka a de facto kolejny gryzipiórek uklepała gówno, które wcześniej czy później wywali.
I dlatego nie wolno takich ludzi jak Jęczmionka-Majchrzak czy Osowski i innych nazywać dziennikarzami bo ten zawód jest służbą, pod każdym względem. Ci ludzi nie służą, oni uskuteczniają arcyszkodliwą inżynierię społeczną lub kto jak woli uprawiają zwykłą prostytucję. A miasto zamiast wykorzystywać Straż Miejską do pilnowania pralni pieniędzy jaką jest SPPN niech te jednostki przeniesie do metra. Proste prawda? Aha, i problem naprawdę bardzo szybko zniknie. Porada w gratisie!
🔷 Wesprzyj Portal Warszawski, niezależne medium, które prawdziwie służy warszawiakom i Warszawie. Możesz nam się odwdzięczyć i i postawić nam kawę: https://buycoffee.to/portalwarszawski
Lub skorzystać bezpośrednio z konta o numerze: 61102049000000890231388541