„Uniwersus” jak najszybciej trzeba wpisać do rejestru zabytków!
Belwederska 20/22. To tutaj XIX-wieczna neorenesansowa kamienica będąca schroniskiem dla paralityków zostaje wyburzona. Powodem, jak głosi plotka, jest przylegająca drewniana kaplica ewangelicka, która razi oczy mieszkających w pobliżu dygnitarzy. W jej miejsce niedługo powstanie budynek autorstwa Leszka Sołonowicza we współpracy z Ryszardem Lisiewiczem i Arkadiuszem Starskim. Wnętrza projektuje Włodzimierz Kaczmarzyk (obecnie zmienione). Projekt powstaje w 1975 roku, w 1980 roku drzwi „Domu Książki” Uniwersus zostają otwarte dla klientów – czytamy na stronach Stolicy z roku 1977.
Jego rola
Choć początkowo chciano nadać mu funkcję radzieckiego pawilonu ekspozycyjnego, ostatecznie powstaje tu księgarnia. Księgarnia nie byle jaka, bo przemyślana na wielu poziomach. Zaprojektowana z myślą o wymagającym obywatelu. Oprócz księgozbioru (parter zajmuje informacja bibliograficzna oraz stoiska samoobsługowe wypełnione literaturą piękną, pierwsze piętro to księgozbiory specjalistyczne, kolejne specjalizują się w tematyce prawno-ekonomicznej, społeczno-politycznej, medycznej, kartograficznej, muzycznej i radzieckiej), odnajdzie tu salę spotkań, dział z płytami, salę wystaw dzieł sztuki, a także kawiarnię czy szatnię. Księgarnia ubrana w marmury i eleganckie elewacje w mało kameralnych gabarytach, musiała przekonać do siebie klientów, u których takie otoczenie nie budziło zaufania. Jak podaje „Stolica” z 1981 roku, największym powodzeniem cieszyły się stoiska samoobsługowe — 100 koszyków było w ciągłej rotacji, kolejki nie ustawały.
Nie zostały jednak rozwiązane dosyć ważne kwestie techniczne, takie jak nieszczelne okna, przez których przeoczenie pracownicy musieli wypełniać obowiązki w dodatkowych okryciach wierzchnich. Musiano zamknąć jedno ze skrzydeł wejściowych, ponieważ niskie temperatury nie pozwalały na pracę w dziale bibliograficznym, natomiast zaprojektowana przy wejściu kurtyna powietrzna nie była stosowana ze względów oszczędnościowych.
Budynek pełnił funkcję księgarni do lat 90. ubiegłego wieku. Teraz jego właścicielem jest firma Selko Industries, która pięć lat temu starała się o uzyskanie pozwolenia na rozbiórkę budynku i wybudowanie w jego miejsce 55-metrowej wieży, w żaden sposób niewpisującej się w panoramę widokową tego miejsca. W sporze o zachowanie/wyburzenie byłego „Domu Książki” chętnie przytaczane są przez przeciwników obiektu ekspertyzy określające go jako „mało zręczne korzystanie z nurtu japońskiego brutalizmu lat 60. czy też pozorny strukturalizm w duchu architektury radzieckiej lat 70.”.
[ekspertyza prof. Konrada Kuczy-Kuczyńskiego z Komitetu Architektury i Urbanistyki PAN]
W jej miejsce niedługo powstanie budynek autorstwa Leszka Sołonowicza we współpracy z Ryszardem Lisiewiczem i Arkadiuszem Starskim. Wnętrza projektuje Włodzimierz Kaczmarzyk (obecnie zmienione).
Czas na ochronę
Centralny Dom Książki Uniwersus (największą księgarnię w Warszawie) na rogu Gagarina i Belwederskiej otwarto 17 stycznia 1980. Zjeżdżali się tu wielbiciele literatury i muzyki z całej Polski bo można było kupić prawie wszystkie książki, czasopisma i płyty. W kolejnym roku “Życie Warszawy” nadało budynkowi tytuł „Mister 81” przyznawany za niezwykłą architekturę i jakość wykonania.
Do lat 90. dom książki, a potem budynek biurowy. W latach 2000 ponoć planowano tu wybudować drapacz chmur ale temat nie przeszedł. I tak oto ten przedziwny modernistyczny Uniwersus stoi do dziś, nie jest wprawdzie wpisany do rejestru zabytków ale jest chroniony przed rozbiórką. I być może warto aby w końcu objąć ochroną prawną budynek Centralnego Domu Książki Uniwersus , bo jak wiemy, w Warszawie mieście dziwnych podpaleń, nie ma poszanowania nawet dla tak eksperymentalnej architektury.
🟦 Wspieraj niezależne media, które jako jedyne walczą o lepszą Warszawę, w naszym przypadku walczymy o warszawską tożsamość i jej powojenną architekturę. Jeśli chcesz możesz nam się odwdzięczyć za naszą służbę i zaprosić nas na kawę: https://buycoffee.to/portalwarszawski
Możesz też dokonać wpłaty na numer: 61102049000000890231388541 – dopisek: DAROWIZNA