[NASZ NEWS] Barbaria! Z płyty nagrobnej śp. Kazimierza i Haliny Wierzyńskich znowu skradziono mosiężne litery
Powtórka z rozrywki? Wszystko wskazuje, że mamy znów do czynienia z nadczynnością hien cmentarnych, które już parę lat temu okradały warszawskie groby z dekoracji czy mosiężnych liter, o czym też informowaliśmy. Chodzi o nasz warszawski Cmentarz Powązkowski. Ale, że do tego dochodzi jest winą zarządców, niestety! Jest na bruki, na oświetlenie a na monitoring wciąż nie ma pieniędzy! Jak widać, trzeba zmienić priorytety!
Najważniejszy z najważniejszych
Kazimierz Wierzyński był stałym współpracownikiem miesięcznika „Skamander”, „Wiadomości Literackich” (od 1924), recenzentem literackim i teatralnym „Gazety Polskiej” (od 1930), redagował tygodnik „Kultura” (1931-1932), a także „Przegląd Sportowy” (1926-1931). W 1928 roku otrzymał złoty medal w konkursie literackim IX Olimpiady, w 1935 roku Złoty Wawrzyn Polskiej Akademii Literatury, w 1936 roku Państwową Nagrodę Literacką. W 1938 roku został powołany na członka PAL. Po wybuchu wojny został ewakuowany wraz z zespołem „Gazety Polskiej” do Lwowa, następnie przez Francję, Portugalię i Brazylię do Stanów Zjednoczonych (1941). Był tam założycielem komitetu redakcyjnego „Tygodnika Polskiego”, współpracował z londyńskimi „Wiadomościami” Mieczysława Grydzewskiego (1945-1957).
Publikował w wydawnictwach londyńskich i paryskim Instytucie Literackim (Biblioteka „Kultury”), współpracował z Radiem Wolna Europa. W 1964 roku przeniósł się do Europy, osiadając początkowo w Rzymie, później w Londynie, gdzie zmarł. W 1978 roku jego prochy przeniesiono do kraju.
Jak informuje Pani Agata Gabriela Lupoměská i Wojciech Wencel Z płyty nagrobnej śp. Kazimierza i Haliny Wierzyńskich znowu skradziono mosiężne litery.
Tak wyglądał przed hańbiącą kradzieżą
Od lat dbamy o warszawskie zabytki, uznając to za nasz obowiązek. Możesz nam się odwdzięczyć i i postawić nam kawę: https://buycoffee.to/portalwarszawski