Pierwszego kwietnia wejdą w życie regulacje przewidujące ograniczenia dla nauczycieli w szkołach podstawowych. Dotyczą one możliwości zadawania i oceniania prac domowych. W klasach I-III zabronione będzie zadawanie uczniom pisemnych i praktyczno-technicznych prac domowych z wyjątkiem ćwiczeń usprawniających motorykę małą, czyli np. umiejętność pisania. W klasach IV-VIII pisemne i praktyczno-techniczne prace domowe będą mogły być proponowane do wykonania przez nauczyciela, ale nie będą one obowiązkowe dla ucznia i nie będą podlegały ocenie. Nauczyciele we wszystkich klasach szkół podstawowych będą mogli jednak wciąż zadawać do wykonania w domu i oceniać zadania inne niż prace pisemne i praktyczno-techniczne, takie jak nauka wiersza, nauka czytania, opanowanie tabliczki mnożenia, przeczytanie lektury czy opanowanie określonej partii materiału. Wykonanie dobrowolnej – pisemnej lub praktyczno-technicznej pracy domowej, choć nie będzie podlegało bieżącej ocenie, będzie mogło być przez nauczyciela brane pod uwagę przy ustalaniu semestralnej i końcowej oceny klasyfikacyjnej. Materia regulowana rozporządzeniem nie jest objęta wymogami ustawowymi, które muszą spełniać szkoły niepubliczne. Prowadzi to do wniosku, że ograniczenia w zadawaniu i ocenianiu prac domowych dotyczą tylko placówek publicznych.
Co mogą zrobić rodzice obawiający się skutków ograniczeń w zakresie zadawania i oceniania prac domowych
Rodzice uczniów obawiający się obniżenia efektów nauczania w związku z ograniczeniami w zakresie zadawania i oceniania prac domowych, mogą zwrócić się do dyrektora szkoły lub poszczególnych nauczycieli przedmiotowych z prośbą o informowanie ich o dobrowolnych pracach domowych jakie zostały zadane (w przypadku uczniów klas IV-VIII), by w ten sposób we własnym zakresie zmobilizować swoje dzieci do
indywidualnej pracy.
Z kolei w klasach I-III, w których nauczyciele nie będą mogli zadawać nawet dobrowolnych pisemnych i praktyczno-technicznych prac domowych (za wyjątkiem ćwiczeń mających na celu usprawnienie motoryki małej), rodzice będą mogli zwrócić z prośbą do nauczyciela o propozycje zadań, rozwiązanie których umożliwi uczniowi lepsze powtórzenie i przyswojenie materiału. Takie wsparcie ze strony nauczycieli uznać należy za formę realizacji obowiązku szkoły dotyczącego współpracy z rodzicami w zakresie podejmowania niezbędnych działań w celu tworzenia optymalnych warunków realizacji działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz innej działalności statutowej6. Do-
datkowo rozporządzenie w sprawie wymagań wobec szkół i placówek dopowiada, że rodzice są partnerami szkoły, ta zaś współpracuje z rodzicami na rzecz rozwoju ich dzieci.
Materia dotycząca zasad zadawania i oceniania prac domowych (zatem odnosząca się do oceniania bieżącego) jaka znalazła się w rozporządzeniu, nie jest objęta wymogami ustawowymi, które muszą spełnić szkoły niepubliczne, a o których mowa w art. 14 ust. 3 PrOśw13. Co prawda z art. 169 ust. 1 pkt 3 oraz art. 180 ust. 2 PrOśw wynika, że szkoły niepubliczne muszą prowadzić działalność m.in. zgodnie
z przepisami ustawy – Prawo oświatowe, ustawy o systemie oświaty oraz wydanych na ich podstawie rozporządzeń. Regulacji tych nie można jednak interpretować w oderwaniu od art. 14 ust. 3 PrOśw, tj. w ten sposób, że szkoły niepubliczne muszą respektować wszelkie rozporządzenia wydane w oparciu o przywołane ustawy14. Stanowiłoby to zarazem daleko idące ograniczenie większej, co do zasady, autonomii szkół
niepublicznych.
Powyższe prowadzi do wniosku, że nauczyciele w niepublicznych szkołach podstawowych nadal będą mieli możliwość zadawania i oceniania prac domowych na dotychczasowych zasadach.
Niezadowolenie
W związku z wprowadzanymi zmianami, swoje zastrzeżenia wyraziło wiele środowisk, w tym nauczycielskich i rodzicielskich. Wyrażano m.in. obawy, że ograniczenia w zakresie zadawania i oceniania prac domowych spowodują spadek poziomu nauczania, pogłębienie różnic pomiędzy uczniami najzdolniejszymi a uzyskującymi gorsze wyniki w nauce oraz brak wyrobienia nawyku systematycznej nauki w klasach najmłodszych. Z drugiej strony wskazywano na możliwe ograniczenie swobody nauczycieli w stosowaniu takich metod dydaktyczno-wychowawczych, jakie uznają za najwłaściwsze dla prowadzonych przez siebie grup uczniów.
– Rodzice, którzy obawiają się wpływu wprowadzanych zmian na jakość kształcenia będą mogli zwracać się do nauczycieli o wsparcie w indywidualnej pracy z dzieckiem uczęszczającym do danej szkoły, np. poprzez wskazanie propozycji zadań, których rozwiązanie umożliwi uczniowi lepsze powtórzenie i przyswojenie materiału. Przepisy prawa oświatowego nakładają na szkoły obowiązek współpracy z rodzicami w zakresie podejmowania niezbędnych działań w celu tworzenia optymalnych warunków realizacji działalności dydaktycznej i wychowawczej – wskazuje radca prawny Marek Puzio, starszy analityk Instytutu Ordo Iuris.
Instytut Ordo Iuris w opublikowanej w lutym analizie wskazywał, że wprowadzanie ograniczeń w zakresie zadawania i oceniania prac domowych narusza przepisy rangi ustawowej i konstytucyjnej, co podważa legalność wdrażanych regulacji. Pomimo to regulacje te wejdą w życie z dniem 1 kwietnia 2024 r.
Portal Warszawski