Czerwiec to czas przejścia wiosny w lato. Nazwa miesiąca pochodzi od czerwca polskiego, czyli małego owada o purpurowej barwie (w czerwcu jego kolor jest najintensywniejszy) używanego dawniej do barwienia tkanin na kolor czerwony. Noc Kupały (zwana też nocą kupalną, kupalnocką, kupałą) – to słowiańskie święto związane z letnim przesileniem Słońca, obchodzone w czasie najkrótszej nocy w roku, co przypada około 21-22 czerwca.
Święto świąt
Święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości, powszechnie obchodzone jest na obszarach zamieszkiwanych przez ludy słowiańskie, ale również na obszarach zamieszkiwanych przez ludy bałtyckie, germańskie i celtyckie. Na Litwie dzień 24 czerwca, od 2005 roku, jest dniem wolnym od pracy. Na południu Polski, Podkarpaciu i Śląsku uroczystość o podobnym charakterze zwie się sobótką , na Warmii i Mazurach palinocką. Nazwa Noc Kupały, kupałnocka utrwaliła się również w tradycji Mazowsza i Podlasia.
Święto to jest często porównywane do Walentynek. Jednak Wednak Walentynki to zachodnie święto obchodzone 14 lutego nie mające nic wspólnego ze słowiańską tradycją. Wierzono, że najkrótsza noc w roku to czas niezwykły, kiedy odwrócony zostaje codzienny porządek, a pozaziemskie moce są szczególnie aktywne. Pierwotnie Słowianie obchodzili Noc Kupały – święto wody, ognia, płodności i urodzaju. Po wprowadzeniu chrześcijaństwa podjęto próbę zasymilowania pogańskich obrzędów – zaczęto wówczas obchodzić wigilię św. Jana zwaną potocznie Nocą Świętojańską. Nie wykorzeniono jednak pogańskich zwyczajów, które przetrwały do początków XX wieku.
W Noc Świętojańską czczono przede wszystkim ogień – wzniecano wielkie ogniska zwane sobótkami na leśnych polanach, wzgórzach i nad brzegami jezior. Skakano przez nie, palono w nich suszone zioła, przez ogień przepędzano bydło aby uchronić je przed chorobami. Przy ogniskach młodzież bawiła się do samego rana. Tej nocy czczono także wodę, puszczano na nią wianki wite z ziół i kwiatów. Od tej pory wolno już było kąpać się w rzekach i jeziorach, ponieważ woda „ochrzczona przez św. Jana” jest już bezpieczna. Podczas Nocy Świętojańskiej szukano także magicznego kwiatu paproci, wierząc, że kto go odnajdzie, zdobędzie wszelkie bogactwa świata. W rzeczywistości szukanie kwiatu paproci było pretekstem do miłosnych spotkań.
Aktualnie Noc Kupały nie jest już tak „magicznie” obchodzona, ale w niektórych regionach dalej celebruje się ten czas jako wyjątkowy, rozpoczynający wakacyjny okres.
Portal Warszawski