Wydawało się, że Komitet Budowy Pomnika Thomasa Woodrowa Wilsona pokonał już wszystkie przeszkody, by uzyskać wspólne, jednogłośne stanowisko Rady Dzielnicy Żoliborza w sprawie budowy pomnika.
Okazuje się jednak, że na taką uchwałę jeszcze musimy poczekać, gdyż tej jednomyślności nie ma. Oczywiście nikt z Radnych z Komisji Samorządności i Dialogu Społecznego, która ma przygotować taki projekt uchwały, nie jest przeciwny, wszyscy zgodnie deklarują że T. W. Wilson ma niewątpliwie duży współudział w uzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. ale ……. Po pierwsze, żeby zagłosować za taką uchwałą Radni chcieliby poznać projekt takiego pomnika. Komitet ma propozycję, ale nie wszystkim się ona podoba i gdyby była inna, bardziej „nowoczesna” , to tak. Po drugie nie wszystkim podoba się miejsce przy Placu Wilsona w okolicach Parku Żeromskiego.
Po trzecie MJN przeprowadziło własną ankietę na temat budowy takiego pomnika. Na 1390 ankietowanych, 62% powiedziało NIE. Radni Komisji zauważyli, że pytanie było niefortunnie sformułowane, co mogło przyczynić się do udzielenia odpowiedzi negatywnej. Po czwarte część mieszkańców sugeruje, że potrzeb jest zbyt wiele, by budować pomniki. Członkowie Komitetu Społecznego wyjaśnili, że budowa Pomnika nie obciąży budżetu, bo będzie realizowana ze zbiórki społecznej i liczą na duży wkład Polonii Amerykańskiej.
Ponieważ proponowana uchwała ma na celu tylko i wyłącznie wsparcie wysiłku Komitetu Społecznego w szybkim uzyskaniu zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego tak, by pomnik ewentualnie można by było przy Placu, w okolicach Parku Żeromskiego postawić, to taką jedność może uzyska się na kolejnym posiedzeniu Komisji, a w konsekwencji na posiedzeniu Rady Dzielnicy. Jest jeszcze czas, by dyskutować, jak taki pomnik powinien wyglądać i gdzie powinien stanąć.”
za; https://izoliborz.pl