Wolskie Ostańce – czyli historia o tym jak burmistrz Woli lekceważy sprawę zabytków…

W styczniu wystąpiliśmy z zapytaniem do burmistrza dzielnicy Wola oraz ZGN Wola o ich działania i plany dotyczące zabytkowych budynków zarządzanych przez dzielnicę. Oczywiście główną osią naszego zainteresowania są kamienice przy ul. Waliców i ul. Żelaznej/Krochmalnej, ale też np. Wroniej czy al. Solidarności. Postanowiliśmy wystosować zapytanie skuszeni ponadprzeciętną aktywnością burmistrza w kwestii zabytków w roku 2023, a mianowicie personalne zaangażowanie w walkę o wpis Muranowa Południowego do rejestru zabytków (miło, ale to nie są budynki zarządzane przez dzielnicę), oraz kamienicę Abrama Włodawera przy ul. Łuckiej – tutaj akurat właścicielem jest podmiot prywatny. O wiele mniej zaangażowania i wieści płynęło odnośnie nieruchomości dzielnicowych – wyjątek stanowi Żelazna 64, gdzie kontynuowany jest remont – czytamy na stronie Kamień i co?

Odpowiedź otrzymaliśmy niedawno i w kwestii Waliców i Żelaznej brzmi ona następująco:

„Budynki przy ul. Waliców 10,12 i 14 oraz Żelaznej 66 zostały włączone z użytkowania z uwagi na ich stan techniczny. Konstrukcje obiektów są zabezpieczone oraz zamknięty został dostęp do wnętrza budynków. Rozwiązania konstrukcyjne i materiałowe uniemożliwiają wykonanie samego remontu a przywrócenie obiektów do pierwotnej funkcji wymagałoby znaczącej ingerencji w konstrukcję obiektów (przebudowę), doposażenie w brakujące instalacje, nowy podział funkcjonalny dla pomieszczeń oraz zastosowanie nowych materiałów i rozwiązań technicznych, co wiąże się z dużymi nakładami finansowymi. Ponieważ budynki podlegają ścisłej ochronie konserwatorskiej, istnieją ograniczenia dla ewentualnie wprowadzanych zmian”.

Ciężko skomentować. Nie były zabytkami – w ogóle w nie nie inwestowano. Są zabytkami – też nie ma na nie pieniędzy, bo są zabytkami. Ciekawa logika.

W naszym zapytaniu była też propozycja zorganizowania otwartego spotkania ze dot. zabytków dzielnicy Wola i ich stanu/planów, ale to pozostało bez odpowiedzi.

Komentarz

Pan Krzysztof Strzałkowski (skądinąd bardzo dobry zarządca dzielnicy Wola) bardzo lubi pokazywać się w mediach społecznościowych, i kreuje się na opiekuna zabytków. Tymczasem fakty mówią same za siebie. Wspaniałych społeczników, którzy walczą o nasze ostańce ma po prostu w głębokim poważaniu. Ładnie to tak panie Burmistrzu?

Fot. Kamień i co?

Portal Warszawski