[DUŻO ZDJĘĆ] PORAŻAJĄCE!!! TAK WYGLĄDA JUŻ CAŁA WARSZAWA! CAŁA! Nawet zabytki są już zniszczone!

Dla nich nie ma już żadnych świętości – są już niszczone miejsca pamięci hitlerowskich mordów. Graffiti staje się powoli plagą na starej Sadybie, szczególnie wzdłuż głównych ulic. Właściciele zabytkowych budynków, dotkniętych tym problemem, mogą uzyskać od miasta dotacje na usunięcie niechcianych napisów i malunków. Warto się pospieszyć – czytamy na profilu Sadyba Ogrodowe Miasto. To nieprawda! Tak praktycznie wygląda już cała Warszawa, co gorsze, wandale nie szanują już nawet naszej zabytkowej, przedwojennej tożsamości. Są niszczone już nawet tablice Tchorka! Generalnie każda dzielnica Warszawy już tak wygląda. Ale usuwanie bazgrołów, czy dofinansowanie – to tylko działania pozorowane. I w gruncie rzeczy – wyrzucone pieniądze, bo dzieła pojawiają się już po kilku dniach z powrotem. Należy usunąć źródło problemu, nie maskować przyczyny. I w tej sprawie władze miasta nie robią nic – słusznie komentuje Wnerwiona Syrenka, której zdjęcia publikujemy!

Porażający widok

Żoliborz, Wola, Mokotów, cała Praga, Jelonki, Włochy a nawet daleki URSUS – wszystko jest dosłownie zaje..ne ! Dosłownie! Tak jakby miasto nie było zamieszkane przez ludzi a przez jakiś margines społeczny. Prawdą jest to, że Warszawa jest miastem pozbawionym jakiejkolwiek elity, dlatego wszelkie działania  mające na celu uczynić z niej slumsy jest możliwy. I jasno trzeba powiedzieć, że Ratusz, który obiecywał wielkie zmiany całkowicie poległ w tym temacie! Co się dzieje? Gdzie jest Straż Miejska? Policja? Ściga kierowców i ściąga z nich haracze w postaci SPPN, a tym czasem Warszawa zaczyna przypominać slumsy.

Zniszczone i znieważone zostało miejsce pamięci przy Marszałkowskiej 27/35. Jest to miejsce upamiętniające śmierć mieszkańców (głównie mężczyzn) rozstrzelanych przy Marszałkowskiej w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku. Wojska niemieckie zajęły wówczas część Śródmieścia na południe od placu Zbawiciela. Mieszkańców okolicznych kamienic wypędzono z domów oddzielając mężczyzn od kobiet i dzieci.  Mężczyźni zostali rozstrzelani przy Marszałkowskiej 21 oraz bliżej placu Zbawiciela przy kamienicach, stojących w miejscu obecnie zajmowanym przez blok MDM przy Marszałkowskiej 27/35.  Miejsce pamięci jest upamiętnione typową tablicą wykonaną na podstawie projektu Karola Tchorka z roku 1949.  Do aktu wandalizmu doszło najprawdopodobniej w kwietniu. Sprawcy zniszczyli cześć elewacji bloku przy Marszałkowskiej 27/35 wraz z tablicą znajdującą się w tym miejscu. Uszkodzona została tablica wykonana z piaskowca, oraz część elewacji bloku również wykonana z tego samego materiału.  Trzeba dodać, że piaskowiec ze względu na swoją budowę jest bardzo trudno oczyścić z farby, szczególnie, gdy ta wniknie w strukturę kamiennych płyt – czytamy na stronie Tu było Tu stało.

Zgodnie z artykułem 261 Kodeksu Karnego zniszczenie miejsca pamięci jest przestępstwem podlegającym karze grzywny lub ograniczenia wolności. Problemem w przypadku takiego wandalizmu jest ujęcie sprawców, którzy działają bardzo sprawnie,, Blok przy Marszałkowskiej 27/35 tak jak cała Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa jest objęty ochroną konserwatorską – wpisem do rejestru zabytków. W związku z tym wszelkie prace przy takim obiekcie wymagają uzgodnień. Ważną informacją dla właścicieli i zarządców obiektów zabytkowych w Warszawie jest wprowadzenie możliwość refundacji kosztów związanych z usuwaniem efektów takich dewastacji.

🔷 WPIERAJ Portal Warszawski, niezależne medium, które prawdziwie służy warszawiakom i Warszawie. Możesz nam się odwdzięczyć i i postawić nam kawę: https://buycoffee.to/portalwarszawski

Lub skorzystać bezpośrednio z konta o numerze: 61102049000000890231388541

Zdjęcia; Wnerwiona Syrenka