A jednak! Trzaskowski chce strefy buforowej przed kliniką aborcyjną przy ul. Wiejskiej, która i tak wciąż nie funkcjonuje!
A jednak się pomyliśmy kiedy napisaliśmy dosłownie wczoraj, że Trzaskowski zapewne odczuwa dysonans moralny i poznawczy kiedy stał się twarzą ruchu Lempartowej, która domaga się legalnego zabijania dzieci. Ba, napisaliśmy, że jest bardzo prawdopodobne, że nawet sam Trzaskowski nie był świadomy na czele jakiego ruchu stoi. Okazuje się, że nie! Prezydent Warszawy chce chronić klinikę założoną przez lobby aborcyjne a Rada Miasta chce zakazu dla kontrmanifestacji!
Przeciwko zabijaniu nienarodzonych
Ma rację Godek pisząc, że otwierając lokal na ul. Wiejskiej w Warszawie, założycielki Abotaku rzuciły mieszkańców na minę. Dokładnie to samo pisaliśmy ponad tydzień temu. I to one są winne całej sytuacji bo były W PEŁNI ŚWIADOME, że będą się tam odbywać regularne protesty pro-life organizowane chociażby przez fundację Ratuj Życie. Okazało się, że nie umiały nawet pojawić się na sesji Rada Miasta Warszawa, by zabrać głos. W zamian za to wystawiły kilku mieszkańców kamienic przy ul. Wiejskiej, by to oni załatwili im ich interesy. W rzeczywistości aborcjonistki z Abotaku chcą zabijać dzieci w ciszy, bez protestów ze strony proliferów.
W wielu krajach Zachodu lobby aborcyjne doprowadziło do powstania tzw. stref buforowych wokół swoich ośrodków. Są to specjalnie wydzielone obszary w pobliżu szpitali i klinik, gdzie nie wolno prowadzić żadnych działań prolife. Policja wyłapuje nawet osoby, które spokojnie odmawiają modlitwę o zatrzymanie aborcji. Szkockie władze poszły jeszcze dalej: jeśli ktoś mieszka w strefie buforowej, nie może robić nic za życiem nawet na własnej posesji! Aborcyjny Dream Team chce utworzenia strefy buforowej wokół Abotaku. Przygotowaniu takiego pomysłu miała służyć właśnie debata na sesji Rady Miasta Warszawy – czytamy na stronie Ratuj Życie.
24 kwietnia 2025 r. na XVII sesji Rady Miasta Stołecznego Warszawy odbyła się dyskusja o centrum aborcyjnym Abotak. Przemytników środków poronnych, którzy otworzyli pseudoklinikę, denerwują protesty pro-life. Dlatego chcą strefy buforowej wokół placówki. Jednak sami aborterzy nie przyszli na sesję. W celu obrony swoich interesów biznesowych próbowali się wysłużyć lokatorami kamienic przy Wiejskiej. Natomiast Fundacja Życie i Rodzina zjawiła się na sesji w imieniu wszystkich, którzy apelują do władz miasta o zamknięcie morderczej placówki – czytamy na stronie Fundacji Ratuj Życie.
W czwartek na sesji Rady Miasta Stołecznego Warszawy w imieniu obrońców życia i na rzecz dzieci zabijanych w rzeźni Abotak głos zabrała Kaja Godek. Rozpatrywany punkt dotyczył działalności pseudoprzychodni aborcyjnej i sprzeciwu prolajferów, jaki ma miejsce od początku otwarcia placówki. Była też mowa o bierności instytucji państwa wobec łamania prawa przez wykonawców i pomocników w aborcji.
Okazuje się, że już od początku założyciele Abotaku zaznaczyli, że w ich lokalu w sposób systemowy będzie łamane polskie prawo i , że Aborcyjny Dream Team był w pełni świadomy, że zakładając swoją pseudoprzychodnię pakuje mieszkańców okolicznych kamienic w kłopoty, że będą tam protesty prolife, będą one głośne, częste i intensywne. Szefem Abotaku jest Justyna W., wobec której prowadzony jest proces o pomoc w zabiciu dziecka tabletkami aborcyjnymi. Obrońcy życia są równi innym obywatelom i korzystają ze swoich praw do wolności słowa i zgromadzeń zapisanych w Konstytucji RP i stosownych ustawach. Szczególnie, że w okolicy Sejmu nieustannie są jakieś zgromadzenia, często znacznie większe i głośniejsze. Protest prolife jest pokojowy i zgodny z prawem.
Kategorycznie nie życzymy sobie przypisywania nam wylewania kwasu na chodnik. Uważamy zresztą, że ten kwas mógł być wylany przez osoby ze środowiska aborterów, aby robić sobie legendę. Będziemy protestować przeciw współczesnym wersjom totalitaryzmów – tak jak wczoraj mordowano ludzi w obozach koncentracyjnych, tak dziś morfuje sie w ośrodkach proabo. Dopóki na Wiejskiej jest aborcyjna rzeźnia, dopóty będą tam proliferzy. Nie zgadzamy się na ograniczanie praw i wolności obywatelskich poprzez próby utworzenia stref buforowych wokół centrów aborcyjnych – na wzór brytyjski, francuski czy hiszpański – zapowiada Godek.
Rafał Trzaskowski – jeśli chce być Prezydentem – musi strzec Konstytucji, a nie ją łamać. W Abotaku zabija się dzieci, jego działalność stanowi też zagrożenie dla zdrowia i życia kobiet, stołeczne szpitale już niedługo będą musiały ratować kobiety z zagrożenia życia po wizytach w tym ośrodku. Warszawscy samorządowcy powinni poważnie podejść do sprawy i jak najszybciej doprowadzić do likwidacji ośrodka aborcyjnego pod Sejmem.
Warto zaznaczyć, że dopiero w ostatniej chwili okazało się, że na sesji Rady Miasta St. Warszawy będzie jednak dyskusja o założeniu tzw. strefy buforowej wokół ośrodka aborcyjnego na Wiejskiej. Punkt w obradach był wcześniej przesuwany, Komisja Bezpieczeństwa, która miała się ponoć zebrać w tej sprawie, została odwołana.
A jednak! Wczesnym popołudniem dotarła informacja, że dyskusja o Abotaku i planowanym zakazie demonstracji wokół tej aborcyjnej rzeźni jednak będzie mieć miejsce na sesji. Mało tego, Rada Miasta szybko zamknęła dyskusję, tłumacząc, że nie będzie ingerować w prawo aborcyjne w Polsce. Prawda jest taka, że kwestia kliniki aborcyjnej jest tematem niewygodnym. Unika go szczególnie kandydat na urząd Prezydenta RP Rafał Trzaskowski. Radni byli przekonani, że w trakcie dyskusji aborterzy będą większością, tymczasem widać było, że nie ma komu bronić zabójczej paraprzychodni. Dlatego warszawscy samorządowcy szybko przegłosowali wniosek o zamknięcie dyskusji.
Wspierający KODowcy
Aborterki z przychodni aborcyjnej wspierają Obywatele RP, czyli KODowcy czyli środowisko byłych ubeków i wszystkich tych, którzy od lat organizują ohydne prowokacje pod pomnikiem smoleńskim.Dodatkowo Wczoraj Natalia Broniarczyk i Justyna Wydrzyńska zamieściły w mediach społecznościowych filmiki, na których prawie się popłakały. Wzywały na pomoc cały postępowy świat. W nocy opublikowały prośbę, żeby przyjść z leżakiem pod Abotak. Na ich apel nie odpowiada prawie nikt. Pod Abotakiem zjawia się około 10 osób – same znane twarze pisze Krzysztof Kasprzak z Fundacji Ratuj Życie.
Warto tu dodać, że organami sprawującymi pieczę nad kliniką aborcyjną są Agata Dziemanowicz – Bąk i Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, który chce specjalnych przywilejów dla lobby aborcyjnego. KODowcy idą dalej i twierdzą, że owa klinika prowadzi działalności mającą na celu ochronę życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci, promuje postawy prorodzinne oraz chroni instytucję małżeństwa rozumianego jako związek kobiety i mężczyzny, oraz promuje zdrowy styl życia oraz działa na rzecz wypierania szkodliwych postaw społecznych. Co ciekawe ci sami, którzy od lat terroryzują swoim ohydnym obliczem Szczurka czy innego marginesu społecznego, działania prolajferów nazywają….terroryzowaniem. Dobre co?
Od początku planowały zorganizować nielegalne zgromadzenie w miejscu naszego, wcześniej zgłoszonego. Nie wyszło im to, bo nasza wchodząca ekipa po prostu je wymiotła. Załączamy uroczy filmik, jak uciekają i gubią majtki. Broniarczyk wpada w depresję i wygląda jak zbity kundel. Na pomoc, po około godzinie, śpieszy druga „potężna” siła ruchu aborcyjnego. Zjawia się 10 osób ze Strajku Kobiet, nieśmiało staje obok Abotaku i zaczyna drzeć się na całe gardło – i (wg tego, co same mówią) przeszkadzać mieszkańcom. A podobno one są takie czułe na mieszkańców i chodzi im o spokój pod kamienicą…? Po dłuższej chwili przychodzi refleksja, że może jednak nie powinni się drzeć pod Abotakiem. Wycofują się więc, a kilka osób przechodzi z banerem aborcyjnym przed nasze zgromadzenie. Reagują wolontariusze Ratuj Życie, zasłaniając baner aborcyjny. Aborcjonistki uciekają na drugą stronę ulicy – miny mają nietęgie – po czym zawijają się do domu. My kończymy modlitwą różańcową. Aborcjonistki ogłaszają w social mediach „sukces”. Życzymy Wam dalszych takich sukcesów. Jesteście przegrywami. Abotak jak nie funkcjonował, tak nie funkcjonuje – ripostuje Kasprzak.
🔷 WSPIERAJ JEDYNY PRAWDZIWIE WARSZAWSKI PORTAL, KTÓRY WALCZY O LEPSZĄ WARSZAWĘ. Możesz nas wesprzeć zapraszając nas na kawę: https://buycoffee.to/portalwarszawski
Lub dokonać bezpośredniej wpłaty na numer: 61102049000000890231388541 – dopisek: DAROWIZNA