[NASZ NEWS] „Świętokrzyska” pozbawiona ponad 100 czujek przeciwpożarowych. To decyzja zarządu Metra!
Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, wydaje się być tematem nieporuszony a tymczasem pracownicy metra alarmują, że w każdej chwili może dojść do tragedii, bo Zarząd Metra wprowadza śmiertelnie niebezpieczne decyzje. Poza wyłączeniem na stacji Świętokrzyska ponad 100 czujek przeciwpożarowych, bo miasto nie umie poradzić sobie z rosnącą falą bezdomnych, zagrożone jest bezpieczeństwo Stacji Techniczno – Postowej na Kabatach, a pracownicy za marne grosze zajmują się rzeczami, którymi powinny zajmować się inne do tego powołane służby. A na wyposażeniu metra jest jeden wóz strażacki! Porażające jest też to, że POZA NAMI ŻADEN STOŁECZNY TYTUŁ NIE CHCIAŁ TYKAĆ TEMATU ze względu na wybory! A żeby było jeszcze bardziej przerażająco dwie grupy Co dzieje się w metrze i Metro przerwy w kursowaniu zablokowały nas, żeby nie móc nic blokować! W świetle prawa mamy do czynienia z kryminałem. W przypadku odmówienia publikacji, gdzie ludzkie życie jest zagrożone, wszystkie osoby powinny być pociągnięte do odpowiedzialności karnej!
Czy w warszawskim metrze możemy czuć się bezpiecznie?
Dziś znów porcja nowych wieści, które coraz bardziej przerażają. Okazuje się, ze zarząd Metra warszawskiego w niezrozumiały sposób eliminuje wszystkie cechy obiektów strategicznych dla planów obronności. Oto treść kolejnego maila.
Dzień dobry,
Jestem pracownikiem Metra, który również próbował się skontaktować z różnymi mediami i tak jak napisaliście, z uwagi na kampanię wyborczą mało kto chce podjąć temat. Mam kilka ważnych informacji na temat bezpieczeństwa i problemów z Zarządzaniem, które jeszcze nie zostały opublikowane.
1. Po wtargnięciu grupy graficiarzy, która zakończyła się wykolejeniem pociągu 7 marca 2025 roku, Zarząd za pośrednictwem dyrektorów Mroczkowskiego i Wrony podejmuje bardzo dziwne decyzje mające zamaskować lata zaniedbań. Niestety nie chce ujawniać Wam szczegółów, które realnie wpływają na bieżące bezpieczeństwo na terenie STP (Stacja Techniczno-Postojowa Kabaty) bo to nie są żarty, natomiast należy wspomnieć na przykład o tym:
– od 3 tygodni pracownicy zakładają drut kolczasty najniższą cześć ogrodzenia. Nie można tego robić bez zgłoszenia do starostwa, co zostało wykonane dopiero w…tym tygodniu. Na pewno dokumenty można sprawdzić.
– od strony Lasu Kabackiego roślinność wchodzi na ogrodzenie, w niektórych miejscach praktycznie można po drzewie przejść na drugą stronę płotu. Dopiero po 30 latach istnienia, przypomniano sobie, że teren do nasypu należy do Metra. To powinna być strefa buforowa, a nie część lasu. Jak można zobaczyć podczas spaceru, po stronie zewnętrznej od lasu, nie ma żadnych kamer, które pozwoliłby uprzedzić SMW o próbie wtargnięcia.
– rusza przetarg na firmę zewnętrzną, która ma ochraniać STP Kabaty. I tu trzeba napisać kilka istotnych szczegółów:
1. Ochrona ma być uzbrojona w broń palną, tymczasem 2 lata temu stwierdzono że w SMW broń palna jest niepotrzebna.
2. Zbrojownia firmy ochroniarskiej ma się znajdować na jednej z bram czyli w miejscu, które w pierwszym momencie będzie zajęte w czasie ewentualnego wtargnięcia terrorystów. Plotka mówi, że pracownicy budowlani Metra mieli przygotować to pomieszczenie w obiekcie, w którym nigdy nie było takich planów.
3. Firma zewnętrza ma dostać 5 milionów złotych na ochronę. Tym czasem w SMW są najniższe wypłaty, dlatego nie ma chętnych do pracy. Ilość wakatów jest ogromna, na niektórych zmianach kilkanaście osób. Celowo do tego doprowadzono, aby wprowadzić firmę zewnętrzną. Metro również, jako jedyne w ZTM – NIE UZNAJE – zewnętrznego stażu pracy. Czyli pracownik dostaje % do wypłaty tylko, za każdy rok przepracowany w Metrze.
4. Bierność pracowników SMW służących na linii wynika z całej masy historii, w których Zarząd nie stanął po stronie pracowników. Jako przykład można podać historię sprzed wielu lat kiedy doszło do zdarzenia z udziałem pasażera na stacji Marymont. Na stacji obecny był wtedy wartownik, który został ukarany przez dyrektora Mroczkowskiego za to, że doszło do tej sytuacji. Nagrania wykazały jednak brak winy MW, bo mężczyzna (z tego co pamiętam będący pod wpływem) wpadł w torowisko zahaczony niechcący przez innego pasażera. W sądzie przyznano mu odszkodowanie/rentę, którą zapłaciło Metro – tylko i wyłącznie dlatego, że sąd na podstawie decyzji dyrektora uznał, że Metro się poczuwa do winy…
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo na linii…
Na stacji Świętokrzyska (C11), która jest węzłem przesiadkowym i takim dość kluczowym punktem jeśli chodzi o bezpieczeństwo, jest zablokowane stale ponad 100 czujek przeciwpożarowych! Wynika to ze stałej obecności bezdomnych i braku wartowników. Doszło tam też do ataków na dyżurnych stacji. Bezdomni bywają agresywni kiedy im się zwraca uwagę, wyciągają strzykawki czy wciskają przycisku ROP itp. Kobiety boją się tam pracować i robić nocne obchody. Kuriozalne jest też to, że w czasie obchodu – są w tych samych godzinach – kiedy dyżurni obu stacji (pierwszej i drugiej linii) są poza dyżurką, nie mają miedzy sobą łączności radiowej. Druga linia pracuje na systemie cyfrowym, a pierwsza na analogowym.
Jeśli zaś chodzi o Zakładową Służbę Ratowniczą
1. Od wspomnianego wykolejenia, wprowadzono nocne patrole strażaków, które mają w założeniu uzupełnić braki…moc przerobowych SMW. Są to patrole typowo ochroniarskie, strażacy świecą latarkami na ogrodzenie.
2. Wprowadzono zarządzenie o tym, że w przypadku wtargnięcia na teren strażacy mają wyjechać alarmowo i…nie do końca wiadomo. Strażacy nie mają uprawnień w zakresie ochrony mienia.
3. Decyzja na temat braku drugiego oddziału ZSR na terenie STP Karolin to wyjątkowa patologia z kilku powodów:
a) w projekcie była strażnica z wyposażenie i samochodami. Wszystko jest w projekcie! Metro rezygnując z tego, jeśli zmieni się polityka, zapłaci za to ze swoich środków…
b) obecność ZSR na Karolinie jest niezbędna z uwagi na odstępstwa jakie mogą być, kiedy strażacy są na miejscu. W tym przypadku dotyczy to bramy pożarowej w elektrowozowni, która może powstać w zaprojektowanej formie tylko jeśli jest ZSR… Zmiany projektów, mogą kosztować więcej niż utrzymanie 28 strażaków przez 5 lat…
c) Wraz ze strażnicą miały powstać trenażery, czyli stanowiska do ćwiczeń. W tym takie z fragmentem tuneli i pociągiem. Pomijając fakt, że obecnie strażacy mogą jedynie śnić o ćwiczeniach w realnych warunkach to taki obiekt służyłby wszystkim stołecznym strażakom i podniósł by rangę ZSR w zakresie ratownictwa kolejowego. Być może Metro mogłoby czerpać środki z zewnątrz za prowadzenie szkoleń.
d) mówi się, że planuje się ograniczenie wyjazdów do zdarzeń związanych z infrastrukturą Metra w mieście. Obecnie ZSR wyjeżdża do zabezpieczenia działań przy pozostawionych bagażach, pożarach, wypadkach z udziałem pasażerów i udzielenia pierwszej pomocy.
Ograniczenie ilości wyjazdów jest pierwszym krokiem do tego, aby wykazać brak potrzeby istnienia lub niską skuteczność ZSR i wykonanie identycznego manewru co z SMW.
W temacie strażaków w metrze, warto też dodać o dwóch chwalebnych sprawach
1. Strażacy mają w zakresie obowiązków utrzymywanie sprawności fizycznej. Jakiś czas temu wnioskowali o zakup kilku urządzeń na siłownię, Zarząd odpowiedział że mają MyBenefit i mogą to robić po pracy…
2. W Internecie są dostępne zdjęcia jedynego samochodu gaśniczego i można policzyć ilość węży strażackich na samochodzie. Każdy wąż ma 20 metrów. Nie trzeba być inżynierem, aby zapytać się w jaki sposób takim samochodem z taką ilością węży można ugasić pożar lokomotywy lub w tunelu kablowym na środku dużej elektrowozowni i zbudować w tym czasie zasilanie z hydrantu, bo auto wedle informacji ma tylko 1000 litrów wody.
Warto dodać, że niektórzy uważają że straż w Metrze jest niepotrzebna, bo ich praca to jakby nie patrzeć zachowanie gotowości w oczekiwaniu na jakieś zdarzenie. Niestety Ci sami ludzie, szczególnie jedna Pani Dyrektor, zapominają że pociag wykolejony po ostatniej sytuacji został postawiony na tory w ciągu 3 godzin bez dodatkowych strat.
W Internecie są dostępne zdjęcia jedynego samochodu gaśniczego i można policzyć ilość węży strażackich na samochodzie. Każdy wąż ma 20 metrów. Nie trzeba być inżynierem, aby zapytać się w jaki sposób takim samochodem z taką ilością węży można ugasić pożar lokomotywy lub w tunelu kablowym na środku dużej elektrowozowni i zbudować w tym czasie zasilanie z hydrantu, bo auto wedle informacji ma tylko 1000 litrów wody.
Jeden z komentarzy mieszkańców pod artykułem
Jeden z maili, który przyszedł na naszą skrzynkę
🔷 NIE ŻAŁUJ NA NAS PIENIĘDZY I WSPIERAJ Portal Warszawski, niezależne medium, które prawdziwie służy warszawiakom i Warszawie. Możesz nam się odwdzięczyć i i postawić nam kawę:https://buycoffee.to/portalwarszawski
Lub skorzystać bezpośrednio z konta o numerze: 61102049000000890231388541