[ZAPNIJ PASY] Tak wyglądają przetargi i inwestycje w Warszawie pod rządami R. Trzaskowskiego

Remont Sali Kongresowej powinien być wzięty pod lupę przez wszystkie możliwe organy państwowe dlatego, że cykl pewnych wydarzeń jest wielce zaskakujący. W 2014 roku zamknięto na cztery spusty Salę Kongresową, jedną z najlepszych sal widowiskowych w Polsce. W roku 2015 ogłoszono przetarg na niezbędne prace związane z bezpieczeństwem. Umowa opiewała na 45 miliony złotych, a firma wykonująca roboty upadła. W 2017 ruszył nowy przetarg ale już z nową sumą bo kwota wynosiła już 183 miliony. Jak wiemy ten przetarg też się nie udał, zatem w 2023 roku ruszył kolejny ale już z kwotą…383 miliony złotych. Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, obiecał zakończyć remont d0 2026 roku, i można być bardziej niż pewnym, że suma kosztów wyniesie około 500 milionów złotych – czyli pół miliarda. Można spytać co jest przyczyną tych kosztów? – pytaliśmy 18 grudnia 2024 roku i tym samym jako pierwsi poinformowaliśmy o podejrzanej sytuacji wzrostu inwestycji i ogólnie rzecz ujmując, nienormalnej sytuacji wokół jej remontu. Że nie zostanie oddana na czas to bardziej niż pewne, co deklarował prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.

Układ zamknięty

Przytomna osoba, nawet najbardziej miłująca Rafała Trzaskowskiego, łączy kropki i rozumie, że 10 letni remont niezbyt znów wielkiej Sali Kongresowej jest sytuacją nienormalną. Osoba bardziej dociekliwa zrozumie, że na tym remoncie i na podnoszeniu kosztów zarabiają poszczególne podmioty i osoby. Ale nie byle jakie podmioty i nie byle jakie osoby. Wszystko musi zostać w jednej wielkiej mafijnej rodzinie. I dlatego powszechną metodą w Warszawie aby jedynie wielka mafijna rodzina mogła zarobić jest…. „uwalanie” przetargów w pierwszym podejściu. Po unieważnieniu pierwszego przetargu, pod pozorem przekroczenia kwoty przeznaczonej na inwestycję, np. o 6 mln złotych  i braku finansowania w budżecie, ogłaszany jest drugi przetargi. I jak za czarodziejskim dotknięciem znajdują się pieniądze w wysokości powiedzmy kolejnych 12 milionów złotych. Do tego wszystkiego należy uruchomić quasi biurokratyczny mechanizm w postaci aneksów, i z kwoty 12 milionów nagle robi się 24 a na samym końcu dany remont (niech będzie Sala Kongresowa) kosztuje właśnie pół miliarda złotych.

Do tego metoda na pozbycie się konkurencji na rzecz zaprzyjaźnionego Wykonawcy zapisana jest w Specyfikacji Warunków Zamówienia, w bezczelnie krótkich i nie do przyjęcia, bo nierealnych, terminów na realizację danego zamówienia. Tylko Wykonawca związany towarzysko i biznesowo z Zamawiającym może podpisać taką umowę. Od samego początku ma zapewnienie kolejnych aneksów terminowych i finansowych. I tak termin wykonania zmienia się z 6-ciu miesięcy na 24 miesiące, bez żadnych konsekwencji za opóźnienie w realizacji wskazanej inwestycji, ale i koszt zwiększa się z 12 na 24 mln zł. O niewiarygodnej hucpie  Wykonawców i m. st. Warszawy niech zaświadczy jeden przykład z warszawskiej dzielnicy.

Burmistrz jednej z warszawskich dzielnicy ogłosił niedawno przetarg na prace porządkowe. Zgodnie z PZP (Prawo Zamówień Publicznych), urząd może ale nie musi ogłaszać w zamówieniu kwoty jaką dysponuje na wykonanie zadania. Do przetargu stanęło 6 firm gdzie najniższą oferta była kwota 3.999.999.99 czyli cztery miliony złotych. Dosłownie po 15 minutach od złożenia tych ofert i otworzeniu przetargu okazało się, że Pan Burmistrz miał dokładnie 4.000.000.00. Wszystkie pozostałe ofert były wyższe od tych 4 mln zł. Wskazał tym samym Wykonawcę i nie oznacza to, że suma nie zostanie podniesiona powyżej owych czterech milionów. Burmistrz drugiej dzielnicy, z prawej strony Wisły, dokładnie w ten sposób „uwalił” niedawno startującego i potencjalnego Wykonawcę.

Najbardziej patologiczne dzielnice, gdzie dochodzi do takich sytuacji to Włochy, Praga Południe i…Bielany.

Nie tylko Warszawianka

Ot, taki zwykły basen miejski na warszawskim Mokotowie. Wiele lat temu powołano Fundację Park Wodny Warszawianka, która posiada majątek rzędu kilkuset milionów złotych z jednoosobowym zarządem w postaci radnego PO z Ursusa (SIC!). Ale jest też oczywiście Rada nadzorcza, a ta składa się z miejskich urzędników. Dziś obiektem na terenie KS Warszawianka budowanym przez ekipę byłego prezydenta Warszawa, Pawła Piskorskiego –  miał kosztować 20 mln zł a kosztował…120 MILIONÓW ZŁOTYCH – zarządzają ludzie wyłącznie z otoczenia Trzaskowskiego. Ale jak warto jeszcze spytać komu zlecono realizację budowy nowego basenu Warszawianka? Park Wodny Warszawianka został zlecony firmie Mitex….kto wie ten zrozumie w sekundę z czym tu mamy do czynienia. No i proszę sobie policzyć o ile podwyższono inwestycję, i ile można było zarobić…

Kolejnym tematem są wszystkie warszawskie ośrodki sportowe OSiR, które generują koszty dla miasta rzędu setek milionów złotych i są lukratywnymi posadami dla jednej wielkiej mafijnej rodziny.

Zadłużenie Warszawy rośnie w gigantycznym tempie

Zadłużenie Warszawy rośnie w gigantycznym tempie, ale nikogo nie interesują miejskie przetargi i inwestycje. Nikt nie pyta o koszty bo te ponosi mieszkaniec Warszawy. Wszystko podawane jest w narracji o mitycznych podwyżkach wynagrodzeń pracowników budowlanych i drogich materiałach. Ale to nie wszystko.

Draństwo tych ludzi jest nieograniczone i swoją rolę grają tak zwane  oferty kurtuazyjne. Wprawdzie wyczerpują wszelkie znamiona zmowy przetargowej, ale nie wzbudzają w Warszawie większego zainteresowania. W przetargu startuje firma, która ma wygrać a inna składa dużo wyższą ofertę i ma sprawiać wrażenie, ze ta pierwsza jest korzystniejsza dla obu stron. W kontekście wielkiego zadłużania Warszawy dodatkową rolę (ogromnie ważną i naganną, którą należy piętnować) odgrywa brak egzekwowania odsetek za opóźnienia inwestycji od zaprzyjaźnionych firm. Pisaliśmy o Budimexie, który realizuje Tramwaj na Wilanów, a który jest winny miastu około 250 milionów złotych. To odsetki z tytułu niedoróbek czy opóźnienia inwestycji.

A jakie jest zatem dzisiejsze zadłużenie Warszawy, które rośnie w tempie nadzwyczajnym?Dzisiejsze zadłużenie miasta Warszawa sięga ponad 8 miliardów złotych.

 


 

🔷 Wesprzyj Portal Warszawski, niezależne medium, które prawdziwie służy warszawiakom i Warszawie. Możesz nam się odwdzięczyć i i postawić nam kawę: https://buycoffee.to/portalwarszawski

Lub skorzystać bezpośrednio z konta o numerze: 61102049000000890231388541

 


Portal Warszawski. O krok do przodu

Wspieraj niezależne warszawskie media.

Dzięki Tobie możemy pełnić naszą misję

Konto do wpłat: 61102049000000890231388541

w tytule wpłat: Darowizna

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły