Dziś na zdjęciu nie ma sportowego fajnego wozu, jest za to typowy wół roboczy, dający polskim wsiom i miastom podstawową wygodę przemieszczania się, pozwalający tanio, szybko i bezpiecznie załatwiać sprawy, przez długie lata. To największy wróg globalistów, świrów typu Szewczuk (Konfitura) czy czerwonoarmistów spod znaku Jan Mencwel.
Bogacenie się bogatych jest najczęściej związane z transferem pieniędzy od tych biednych
Przykładem mogą być subskrypcje. Inflacja sprawia, że drobne codzienne oszczędności przestają się opłacać długoterminowo, zaś nie każdy umie robić drobne codzienne inwestycje. Subskrypcje, to właśnie ten transfer. Wasze codziennie oszczędności, przekuwają czyjeś codzienne inwestycje. Jakiego rodzaju lokatę oszczędności zatem daje posiadanie prywatnego samochodu, domu czy ziemi?Czy chodzi o lokatę „kapitału”? W przypadku nieruchomości – tak, dlatego globaluchy, Szewczuki i czerwonoarmiści spod znaku MJN chcą Wam wprowadzić mieszkania w model subskrypcji, i obciążyć drobnych ciułaczy dodatkowymi podatkami, żebyście nie mogli w nic ulokować pieniędzy przed inflacją, żebyście musieli je wydać, na ich subskrypcje.
Ale co z samochodami? Prywatny samochód, starszy, na przykład 15 letni jest bardzo tani, zatem to bardzo słaba lokata kapitału (pomijam tutaj zabytki, unikaty, supercars). Zatem – dlaczego tak bardzo globaluchy, Szewczuki i czerwonoarmiści spod znaku MJN walczą z samochodami? Pomińmy tu temat zabrania mobilności i zniewolenia. Samochód jest lokatą funkcjonalności. Przeciętnie taki samochód może nawet przez 25 lat dostarczać w niemal identyczny sposób funkcjonalność przemieszczania się z A do B. Czy Seicento, czy jakaś Skoda, tak samo jedziesz na grzyby, do rodziny, pracy. Zobaczcie na inne produkty – telewizory, lodówki, komputery, telefony, ubrania – czy dostarcza to niemal niezmiennej funkcjonalności przez 25 lat? Niespecjalnie. Tak, pewnie się znajdzie ktoś kto jeszcze ogląda TVN na kineskopie, i siedzi w tych samych majtach, w które „robił” oglądając pierwszego bigbrothera, ale normalni ludzie tak nie żyją. Bo normalni ludzie nie tolerują patologii, które TVN promuje.
A samochody tak. Dlatego właśnie powstają takie bzdury jak Strefy Czystego Transportu #SCT, aby skrócić w sposób sztuczny czas życia produktu, byście po prostu nie mogli dalej korzystać ze starych sprawnych samochodów, by skrócić ich lokatę funkcjonalności, po to byście musieli kupować dużo szybciej, co raz nowsze, zapożyczać się na nie, a najlepiej brać jako subskrypcję od jakiegoś globalucha, Szewczuka czy innego towarzysza spod znaku MJN.
Nie ważne czy jeździcie jednym samochodem 3 lata, 5, 10 czy 15. On przez cały cykl istnienia, niezależnie od zmian właścicieli, jest lokatą mobilności – blokuje główny sens subskrypcji – zapewnienie ciągłości dostępu do funkcjonalności/mobilności.
Stop Korkom
Portal Warszawski. O krok do przodu