To nie film science fiction, ale real. W Chinach sztuczna inteligencja tworzy dzieło i dyryguje orkiestrą, w a w USA zdalny, sterowany robot łapie i unieruchamia przestępce.
Najpierw gaz łzawiący potem spodnie
USA, Teksas. Kiedy negocjacje z uzbrojonym mężczyzną utknęły w martwym punkcie, oddział SWAT wysłał zdalnie sterowanego robota, który zazwyczaj jest używany do neutralizacji bomb. Podejrzany próbował się bronić, zarzucając na niego prześcieradło, ale plan się nie powiódł — robot użył gazu łzawiącego i ściągnął przestępcy spodnie, unieruchamiając go na ziemi.
To nie wszystko
Na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley młodzi „wynalazcy” cieszą się, że dołożyli cegiełkę do przyszłej zagłady ludzkości. Ta „cegiełka” kiedyś dostanie karabin do mechatronicznych rączek, a jej procesor dostanie sztuczną inteligencję opracowaną przez sztuczną inteligencję.
Portal Warszawski. O krok do przodu