Jeszcze parę dni temu jeden z naczelnych aktywistów fotografował się na tle wyschniętej plaży. Inni znów przykuwają się w Warszawie i paraliżują warszawski ruch kołowy, a lewicowe rządy na całym świecie straszą końcem świata. Dziś polskie media mówią o zbliżających się podtopieniach i powodziach, które mogą wystąpić i w Warszawie. I to jest prawdziwa siła natury; jej zmienność. Oddajemy Państwu do ręki pigułkę w tym temacie, którą przygotował Koneser Unii Europejskiej.
Powodzie w Polsce
Powodzie są jednym z najpoważniejszych zagrożeń naturalnych w Polsce, szczególnie w regionach dorzeczy dwóch największych rzek – Wisły i Odry. Ze względu na zmiany klimatyczne, liczba powodzi, a także ich intensywność, wzrasta. W wyniku postępujących zmian, Polska coraz częściej doświadcza ekstremalnych zjawisk pogodowych, które prowadzą do powodzi, podtopień i zalewania miast oraz wsi. Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), średnia ilość opadów w Polsce wzrosła o 10% w ciągu ostatnich 50 lat, co zwiększa częstotliwość gwałtownych powodzi.
W wyniku intensywnych opadów, w lipcu 2023 roku w samym województwie małopolskim ewakuowano ponad 5 tysięcy osób, a straty materialne oszacowano na ponad 500 milionów złotych. Rząd uruchomił fundusze kryzysowe oraz wsparcie dla poszkodowanych rolników i przedsiębiorców, oferując im możliwość ubiegania się o bezzwrotne dotacje oraz pożyczki preferencyjne. Mimo to, eksperci wskazują, że zmieniające się warunki pogodowe w Polsce wymagają dalszych inwestycji w systemy monitorowania, infrastrukturę retencyjną oraz rozwój lokalnych systemów ostrzegania, aby lepiej chronić przed przyszłymi zagrożeniami.
Powódź 1997 roku: Skala Katastrofy
Przyczyny i przebieg:
Powódź tysiąclecia, która nawiedziła Polskę w lipcu 1997 roku, była wynikiem wyjątkowo intensywnych i długotrwałych opadów deszczu. W czerwcu i lipcu obszary południowej Polski, Czech i Niemiec zostały dotknięte przez opady, które przekraczały miesięczne normy wielokrotnie, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu poziomu wód w rzekach, szczególnie w dorzeczu Odry. W Polsce kulminacja powodzi przypadła na okres od 7 do 10 lipca, kiedy to fala powodziowa osiągnęła szczyt, zalewając miasta takie jak Wrocław, Kędzierzyn-Koźle, Racibórz, Kłodzko i wiele mniejszych miejscowości.
Skutki:
Skala zniszczeń była ogromna. Według raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK) z 1998 roku, powódź w Polsce dotknęła około 700 tysięcy osób, a liczba ofiar śmiertelnych wyniosła 56 osób. Szacowane straty materialne wyniosły około 12 miliardów złotych (3 miliardy dolarów). Zniszczono około 680 tysięcy hektarów upraw rolnych, co stanowiło cios dla polskiego sektora rolniczego. Miasta takie jak Wrocław zostały praktycznie odcięte od reszty kraju, ponieważ woda przerwała wały przeciwpowodziowe i zalała duże obszary. Zniszczeniu uległy setki budynków mieszkalnych, infrastruktura publiczna, a także szpitale i szkoły. Wrocławskie Stare Miasto zostało zalane, co doprowadziło do uszkodzenia licznych zabytków.
Brak przygotowania:
Jednym z kluczowych problemów ujawnionych podczas powodzi z 1997 roku było niedostateczne przygotowanie kraju na tak wielką katastrofę. Wrocław, który był jednym z najciężej dotkniętych miast, nie miał w pełni działającego systemu ostrzegania przed powodzią. Choć ostrzeżenia meteorologiczne były wydawane, ich niedostateczna precyzja i brak odpowiedniego sprzętu do reagowania na takie zagrożenia sprawiły, że wiele osób nie miało szans na szybką ewakuację.
Powódź 2010: Kolejna Klęska
W maju i czerwcu 2010 roku Polska ponownie stanęła w obliczu poważnej klęski powodziowej, która dotknęła duże obszary południowej i centralnej części kraju. Fala powodziowa na Wiśle i Odrze spowodowała zniszczenia w województwach: małopolskim, podkarpackim, śląskim, dolnośląskim, opolskim oraz lubelskim. Powódź dotknęła około 14% powierzchni Polski, a straty materialne oszacowano na około 12 miliardów złotych.
Według danych IMGW, w niektórych regionach, takich jak Małopolska i Śląsk, poziom opadów przekroczył 300 mm w ciągu jednego miesiąca, co znacznie przekraczało miesięczną normę. Skutkiem tego było przerwanie wałów przeciwpowodziowych, szczególnie w dorzeczu Wisły, co doprowadziło do zniszczeń w Krakowie, Tarnowie i Sandomierzu.
Skutki i odpowiedź rządu:
Podobnie jak w 1997 roku, reakcja państwa na powódź w 2010 roku została skrytykowana za opóźnienia w działaniach ratunkowych oraz brak odpowiedniej koordynacji między służbami. Wiele osób, szczególnie na terenach wiejskich, było zmuszonych do opuszczenia swoich domów bez wsparcia ze strony władz lokalnych.
Jednak tym razem Polska była lepiej przygotowana niż w 1997 roku. Inwestycje w infrastrukturę przeciwpowodziową, które zostały podjęte po poprzedniej katastrofie, pomogły ograniczyć skalę zniszczeń. Władze lokalne w wielu regionach, szczególnie w Krakowie i na Śląsku, wdrożyły programy ewakuacyjne oraz systemy ostrzegania, co pozwoliło na szybsze i bardziej zorganizowane działania ratunkowe. Zbiorniki retencyjne, takie jak zbiornik na górze Świnioryj, zdołały zmniejszyć wielkość fali powodziowej w niektórych regionach.
Inwestycje w Infrastrukturę Przeciwpowodziową po 1997 roku Zbiornik Racibórz Dolny – kluczowa inwestycja:
Jednym z najważniejszych projektów mających na celu ochronę Polski przed przyszłymi powodziami był zbiornik Racibórz Dolny, którego budowa została ukończona w 2020 roku. Ten gigantyczny zbiornik przeciwpowodziowy o pojemności 185 milionów metrów sześciennych pełni funkcję polderu, czyli rezerwuaru wody, który może zostać napełniony w momencie powodzi, odciążając rzekę Odrę i zmniejszając ryzyko powodzi w regionie. Koszt budowy zbiornika wyniósł około 2 miliardy złotych, a projekt był współfinansowany przez Unię Europejską.
Wały przeciwpowodziowe i systemy retencyjne:
Od 1997 roku Polska przeznaczyła ponad 18 miliardów złotych na modernizację wałów przeciwpowodziowych i budowę nowych systemów retencyjnych. Zmodernizowano wały wzdłuż Odry, Wisły oraz wielu mniejszych rzek, takich jak Nysa Kłodzka czy Warta. W 2022 roku na Dolnym Śląsku zakończono modernizację wałów przeciwpowodziowych na długości 160 km, co znacząco zwiększyło poziom ochrony w regionie.
Na terenach Małopolski, szczególnie w Krakowie, powstały nowoczesne zbiorniki retencyjne, które mogą gromadzić nadmiar wód opadowych w czasie gwałtownych burz. Dzięki temu poziom wody w Wiśle można kontrolować, a ryzyko powodzi zostało znacząco zredukowane. Jednym z kluczowych projektów w Krakowie był zbiornik Przewóz, który ma pojemność 2,5 miliona metrów sześciennych i pełni funkcję zabezpieczenia przed zalaniem południowych dzielnic miasta.
Nowoczesne Technologie Monitorowania i Ostrzegania. Przyszłość: Wyższe Ryzyko z Powodu Zmian Klimatycznych
Po katastrofie w 1997 roku Polska wdrożyła systemy monitorowania zagrożeń powodziowych oparte na nowoczesnych technologiach. IMGW monitoruje poziom wód w rzekach przy pomocy stacji hydrologicznych oraz zaawansowanych modeli komputerowych, które prognozują zmiany poziomu wody. Satelitarne systemy monitorowania oraz automatyczne czujniki zamontowane wzdłuż największych rzek pozwalają na precyzyjne określanie zagrożeń powodziowych. W 2019 roku Polska wdrożyła system ostrzegania ISOK (Informatyczny System Osłony Kraju), który integruje dane meteorologiczne, hydrologiczne oraz geograficzne, aby tworzyć prognozy powodziowe i wydawać ostrzeżenia dla zagrożonych regionów. System ten, działający w czasie rzeczywistym, pozwala na wydawanie ostrzeżeń na poziomie lokalnym, co umożliwia szybszą ewakuację i lepsze przygotowanie mieszkańców na nadchodzące powodzie.
Zgodnie z raportami Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), Polska, podobnie jak inne kraje europejskie, stoi w obliczu zwiększonego ryzyka powodzi z powodu zmian klimatycznych. Coraz częstsze i intensywniejsze opady, a także gwałtowne topnienia śniegów, mogą spowodować kolejne katastrofalne powodzie w nadchodzących dekadach. W związku z tym kluczowe będzie dalsze inwestowanie w infrastrukturę przeciwpowodziową oraz rozwijanie systemów monitorowania i ostrzegania.
Wnioski z poprzednich katastrof, takich jak powodzie z 1997 i 2010 roku, pokazują, że skuteczna walka z powodziami wymaga współpracy międzynarodowej, modernizacji infrastruktury oraz odpowiedniej edukacji mieszkańców na temat zagrożeń i działań, jakie należy podjąć w obliczu nadchodzącej powodzi.
Portal Warszawski. O krok do przodu