[NASZ TEMAT] Karuzela przekrętów finansowych z UE stała się tabu? Co dalej z NCBiR?
Komisja Europejska we wstępnym raporcie wskazuje na duże nieprawidłowości przy wydatkowaniu pieniędzy z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój (POIR) na lata 2014-2020, za który jako Instytucja Pośrednicząca odpowiedzialny jest NCBR. Resort funduszy i polityki regionalnej doprecyzował, że wyniki roboczego raportu Komisji Europejskiej wskazują na „wieloletnie, trwające przynajmniej od 2018 r. nieprawidłowości w zarządzaniu i wdrażaniu programu POIR, w części, za którą odpowiedzialne jest Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR)” – pisaliśmy 20 kwietnia 2024 roku.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju
Przypomnijmy, że Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, nadzoruje NCBR. Centrum odpowiada za programy wsparcia projektów technologicznych, m.in. bazujących na badaniach i rozwoju, to za jego pośrednictwem do firm trafiają unijne dotacje. Beneficjenci wątpią, czy NCBR jest w stanie realizować spójną strategię z UE.
Wymiana Dyrektorów w tej Instytucji Rządowej odbywa się niemal w każdej porze roku kalendarzowego. Jednocześnie przypominamy za PAP, że w ramach Polityki Spójności na lata 2021-2027 Polska ma otrzymać z budżetu UE ok. 76 mld euro. Z kolei w ramach KPO nasz kraj ma otrzymać 59,8 mld euro (268 mld zł), w tym 25,27 mld euro (113,28 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (154,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami UE znaczna część budżetu KPO ma zostać przeznaczona na cele klimatyczne (46,6 %), transformację cyfrową (21,3 %), a także na reformy socjalne (22,3 %). W dniu 15 kwietnia tego roku w ramach pierwszej transzy KPO na konto Polski wpłynęła POŻYCZKA w wysokości 27 mld zł, którą będą musiały spłacać kolejne pokolenia Polaków…
Portal Warszawski pisał już o nieprawidłowościach w NCBiR, m.in. w zatrudnianiu w tej Instytucji Rządowej do zarządzania środkami UE – młodych, fryzjerów, psychologów, socjologów, dietetyków, urbanistów itp., rzadko specjalistów posiadających doświadczenie i wiedzę niezbędną do administrowania i zarządzania środkami UE. Ekspertem w tej instytucji można zostać w zależności od stażu pracy, nie rzadko nie jest konieczne posiadanie wiedzy i doświadczenie. Oczywiście jak w każdej instytucji istnieją w tej materii zacne wyjątki. Chcąc pracować należy koniecznie wyłącz myślenie. I…nie jesteśmy zaskoczeni. Przykładowo, były Dyrektor Działu Rozwoju Kadry Naukowej wpoił współpracownikom, że do zarządzania i wydatkowania środkami UE mogą być zatrudniani wszyscy młodzi i zdolni np. zawodowi fryzjerzy, dietetycy i tym podobni przedstawiciele zawodów tzw. usługowych. Wielokrotnie słyszano, że praca w tym miejscu „jest banalnie proste i nawet małpa potrafi to robić”. Modelowano i ścinano na oślep środki UE a, zgodność z wytycznymi i procedurami KE? kto by się tym przejmował przy konieczności zamykania perspektywy finansowej 2014-2020.
Efekt skali trwających w najlepsze przekrętów finansowych w NCBiR, jako policzalna dźwignia finansowa dla rozwoju polskiej gospodarki jest od trzech lat politycznym tabu?
Portal Warszawski jako pierwszy pisał o pilnej konieczności reakcji Resortu funduszy i polityki regionalnej na raport Komisji Europejskiej, która wspólnie z NIK i ETO wskazuje na duże nieprawidłowości przy wydatkowaniu pieniędzy UE, za które odpowiedzialna jest Instytucja Rządowa, czyli nasze słynne już z przelewania kasy na dużą skalę przyjaciołom tzw. króliczka – Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR).
Przypomnijmy, że od lutego 2022 r. co jakiś czas karmieni jesteśmy „Aferami”, zapowiedziami i straszeniem, że aresztowano już 20 osób a „najgrubsze nazwiska dopiero przyjdą”. Wskazuje się na defraudacje w tys. PLN, mln PLN, a mowa jest o miliardach złotych. I tu następuje kompletna cisza. Efekt skali trwających w najlepsze wałów finansowych stał się tabu.
Kolejny raz pytamy, dlaczego Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej nadzorujące NCBR, które odpowiada m.in. za programy wsparcia projektów technologicznych bazujących na badaniach i rozwoju, nie wyciąga wniosków, nie liczy straconych funduszy UE w dwóch perspektywach finansowych przykładowo z dofinansowania Funduszy inwestycyjnych, permanentnie nagradza Instytucję za tempo wydawania kasy UE i toleruje braki merytoryczne, a często również ignorancje w interpretacji wytycznymi KE itp.?
Wymianą dyrektorów wyższego szczebla nie przykryje się utraty każdego dnia kalendarzowego kasy UE. Rzetelność, jakość, celowość i transparentność to pojęcia zapomniane w Instytucji Rządowej, która dzięki pracowitości marketingowców i PR-ców kwitnie w najlepsze zaklinając rzeczywistość i doskonale tumaniąc społeczeństwo.
Jednocześnie przypominamy za PAP, że w ramach Polityki Spójności na lata 2021-2027 Polska ma otrzymać z budżetu UE ok. 76 mld euro. Z kolei w ramach KPO nasz kraj ma otrzymać 59,8 mld euro (268 mld zł), w tym 25,27 mld euro (113,28 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (154,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami UE znaczna część budżetu KPO ma zostać przeznaczona na cele klimatyczne (46,6 %), transformację cyfrową (21,3 %), a także na reformy socjalne (22,3 %). W dniu 15 kwietnia tego roku w ramach pierwszej transzy KPO na konto Polski wpłynęła POŻYCZKA w wysokości 27 mld zł, którą będą musiały spłacać kolejne pokolenia Polaków…Na stronach NCBR permanentne witają nas pozytywne przekazy i aż chce się powiedzieć „Tak trzymać…” dobrze wykonana robota PR.
Pytanie otwarte, co dalej zrobi z tym Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej pozostanie bez odpowiedzi?