[NASZ TEMAT] Trzaskowski niemieckim wasalem? Ciąg dalszy fałszowania historii Powstania Warszawskiego
𝗪 jak 𝗪𝗮𝗿𝘀𝘇𝗮𝘄𝗮. Nasza najpiękniejsza i najukochańsza. Miasto, w którym pamięć o tragicznych wydarzeniach z 1944 roku, jego Bohaterach i Bohaterkach, jest wciąż żywa. Stolica odrodziła się z gruzów, by nieść przesłanie: Nigdy więcej wojny – takimi truizmami zatruwani są Polacy, a w w tym samym czasie Niemcy wydają paszkwil, w którym twierdzą, że Polacy są winni holokaustu na narodzie żydowskim.
Sprawcy nieznani, sprawcy nazwani
Nikt do tej pory nie zwrócił uwagi na bardzo oczywisty fakt. Odkąd Trzaskowski został prezydentem Warszawy na portalach urzędu miasta w okresie poprzedzającym kolejne rocznice wybuchu Powstania Warszawskiego, jak i w czasie ich trwania, nie pada podmiot, z którym walczyli powstańcy ani żadne inne formy wskazujące na oprawców, przeciwko którym wybuchło Powstanie Warszawskie.
Zrobiliśmy szybką kwerendę ostatnich 3 lat i na około 100 oficjalnych wpisów na urzędowych stronach i profilach miasta Warszawy ANI RAZU nie pada stwierdzenie, że powstanie wybuchło przeciwko niemieckiemu oprawcy. Jak ktoś nie wierzy, niech sprawdzi!
𝗪 jak 𝗪𝗮𝗿𝘀𝘇𝗮𝘄𝗮. Nasza najpiękniejsza i najukochańsza. Miasto, w którym pamięć o tragicznych wydarzeniach z 1944 roku, jego Bohaterach i Bohaterkach, jest wciąż żywa. Stolica odrodziła się z gruzów, by nieść przesłanie: Nigdy więcej wojny – takimi truizmami zatruwani są Polacy, a w w tym samym czasie Niemcy wydają paszkwil, w którym twierdzą, że Polacy są winni holokaustu na narodzie żydowskim.
Jak podaje tygodnik wPolsce 6 sierpnia ma ukazać się w Niemczech książka Grzegorza Rossolińskiego-Liebe, która już ostatecznie oskarża Polskę o udział w Holokauście. O pracy „Polscy burmistrzowie i Holokaust. Okupacja, administracja i współpraca” portal wPolityce.pl pisze jako pierwszy, dysponując treścią całej książki.
Autor, powiązany z Barbarą Engelking i Janem Grabowskim, w swojej pracy pomija badania, które przeczą jego tezom, co wzbudza kontrowersje. Książka twierdzi, że polscy burmistrzowie mieli sporo niezależności i pomagali Niemcom w przeprowadzaniu Holokaustu. Warsztat autora wywołuje obawy o manipulacje i przekłamania historyczne, które mogą mieć poważne konsekwencje polityczne.
Rossoliński-Liebe jest polsko-niemieckim historykiem wykładającym w Berlinie, zajmującym się historią II wojny światowej, a zwłaszcza nazizmem i Holokaustem, jest też autorem obszernej biografii Stepana Bandery. Środowiskowo Profesor powiązany jest z Barbarą Engelking i Janem Grabowskim, autorem niesławnej pracy „Dalej jest noc”, której naukowcy wytknęli szereg błędów a nawet ingerencji w źródła historyczne, poprzez usuwanie obecności Niemców w niektórych zbrodniach a dodawanie obecności Polaków. W pierwszych partiach tej 1100-stronicowej książki Rossoliński-Liebe dziękuje wyżej wymienionym autorom, a także powołuje się na ich badania. Choć w bibliografii książki o „polskich burmistrzach” znajdują się pozycje z 2020 roku, to jednak Historyk z premedytacją pominął te prace naukowe, które przeczą jego tezie – tezie, że polscy burmistrzowie byli współsprawcami Holokaustu.
KOMENTARZ
Trzaskowski to wychowanek Gieremka i Gazety Wyborczej, która jako pierwsza zszargała świętość Powstania Warszawskiego, o czym dziś pisaliśmy. To również organizator wydarzenia pod tytułem Campus, które jest finansowane między innymi z niemieckich pieniędzy. To również prowokator gardzący powstańcami, rodzinami powstańców, jak i samą pamięcią o powstaniu warszawskim. Dlatego też odkąd Trzaskowski został prezydentem Warszawy wzorowo eliminuje z powstańczej historii Niemców jako oprawców i powód, dla którego powstanie wybuchło.
Doskonale to wpisuje się w antypolską narrację historyczną, która pozwala Niemcom publikować skandalicznie antypolską książkę, a organizacji, której członkowie są podejrzani o homoseksualne gwałty mają czelność być oficjalnymi gośćmi na uroczystościach organizowanych przez ratusz.
Czyli z jednej strony mamy nieznanych sprawców, z drugiej (niemieckiej) znanych i nazwanych! Dlatego zasadne jest pytanie o to czy Trzaskowski został niemieckim wasalem?