[TYLKO U NAS] Muzeum Narodowe z ikonicznego obrazu Matejki usunęło…postać św. Stanisława

614 lat temu, 15 lipca 1410 roku,  na polach Grunwaldu stoczono jedną z najważniejszych bitew średniowiecznej Europy. 15 lipca 1410 roku, w czasie trwania wielkiej wojny między siłami zakonu krzyżackiego, wspomaganego przez rycerstwo zachodnioeuropejskie (głównie z Czech, z wielu księstw śląskich, z Pomorza Zachodniego i z pozostałych państw Świętego Cesarstwa Rzymskiego) oraz Prusów pod dowództwem wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami polskimi i litewskimi (złożonymi głównie z Polaków, Litwinów i Rusinów) oraz niewielkich wojsk tatarskich wspieranymi lennikami obu tych krajów (Hospodarstwo Mołdawskie, księstwo mazowieckie, księstwo płockie, księstwo bełskie, Podole i litewskie lenna na Rusi) oraz najemnikami z Czech, Moraw i z księstw Śląska oraz uciekinierami ze Złotej Ordy i chorągwiami prywatnymi (między innymi chorągiew z Nowogrodu Wielkiego księcia Lingwena Semena), pod dowództwem króla Polski Władysława II Jagiełły i wielkiego księcia litewskiego Witolda. Bitwa ta zakończyła się zwycięstwem wojsk polsko-litewskich i pogromem sił krzyżackich, nie została jednak wykorzystana do całkowitego zniszczenia zakonu.

Oryginał

Bitwa pod Grunwaldem to jeden z najważniejszych obrazów olejnych Jana Matejki namalowany w latach 1872–1878. W 1878 został wystawiony w pałacu Wielopolskich w Krakowie, od 1902 w zbiorach Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. Był darem społeczeństwa Królestwa Polskiego. a od 1945 w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie.

Tworząc swój obraz Matejko czerpał głównie z kronik Jana Długosza, który podobno oparł je na relacjach swojego ojca – bezpośredniego uczestnika bitwy. Jest to opis emocjonalny i w wielu punktach odbiegający od współczesnej wiedzy, jaką mamy o jej przebiegu. Nie umniejsza to jednak wartości artystycznej samego obrazu oraz niesamowitej precyzji w przestawieniu wybranych postaci, nawet jeśli ich uzbrojenie nie pochodziło z czasów samej bitwy. Wszystkie te rozbieżności oraz pozorne sprzeczności mają swoje powody, które od wielu lat są badane przez pasjonatów twórczości Matejki. Obraz ten posiada swój kod, do którego postaramy się tutaj odnaleźć klucz. Nastręcza to wiele trudności, stąd do dzisiaj nie ma pełnej zgody co do pewnych szczegółów. Oprócz samej wiedzy co do przebiegu bitwy trzeba uwzględnić opis Długosza oraz sam kontekst miejsca i czasu życia artysty. Jedną z kluczowych postaci jest  rozmodlona postać św. Stanisława (nr 2) – patrona Polski, który w czasie bitwy miał się ukazać rycerstwu na niebie

Nadto krążyło opowiadanie pewnych żołnierzy z wojska krzyżackiego powtarzane z namysłem i nie zaczerpnięte z plotek, ale całkowicie pewne, że nazajutrz przez cały czas trwania bitwy widzieli nad wojskiem polskim czcigodną postać ubraną w szaty biskupie, która udzielała walczącym Polakom błogosławieństwa, ustawicznie dodawała im sił i obiecywała im pewne zwycięstwo. Ogłoszono to za wróżbę, która zapowiadała niewątpliwe przyszłe zwycięstwo króla”.

Tak pisał kronikarz Jan Długosz w „Rocznikach czyli Kronikach sławnego Królestwa Polskiego”. Opisanym tu biskupem miał być św. Stanisław. Idąc za Długoszem, Jan Matejko umieścił go na swoim obrazie bitwy pod Grunwaldem.


Prezentacja stereoskopowa 3D

Jak informuje na swoim profilu Pan Radosław Sikora, w 2010 roku, na zlecenie Muzeum Narodowego w Warszawie, powstała efektowna prezentacja stereoskopowa 3D obrazu Matejki.  I wszystko byłoby w porządku, gdyby jej twórcy nie uznali, że w XXI wieku św. Stanisław jest jednak zbędnym elementem dzieła tego malarza. Jakim cudem przez tyle lat nikt się nie zorientował nie wiadomo, my będziemy o to Muzeum pytać.

Po 1945 roku środowisko historyków sztuki też było pod kontrolą komunistów, ale nie ma przypadku aby to komuniści dokonali tak perfidnego fałszerstwa. W wolnej Polsce, historycy sztuki pracujący w Muzeum Narodowym w Warszawie uznali postać św. Stanisława za zbędną. I tak chcąc nie chcąc stali się wiernymi uczniami ojców założycieli komunizmu naukowego.


 

Pod tym linkiem zobaczymy efektowną pracę, ale już bez balastu, bo za takową pewnie uznano postać św Stanisława. Od 3 minuty:

 

 

 

Portal Warszawski. O krok do przodu

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły