„Kolejny rowerkowy bydlak potrącił psa. Tym razem nie na śmierć”. Najwyższy czas na tablice rejestracyjne dla rowerzystów!

Równo tydzień temu informowaliśmy opinię publiczną o makabrycznym zdarzeniu z Białegostoku. O 45 letnim bandycie rowerowym, który dosłownie przejechał szczeniaka. Mężczyzna zmiażdżył mu brzuszek i główkę, nie było szans na przeżycie. Dziś kolejny przypadek, tym razem z Krakowa.

Prosił o pomoc

KOMENTARZ

Po raz kolejny rowerkowy bydlak potrącił psa. Tym razem nie na śmierć, ale za to opsikał gazem i zranił nożem właściciela. Tym razem udało się go namierzyć i zatrzymać, ale w większości przypadków rowerowi bandyci oddalają się z miejsca przestępstwa anonimowo, a pozwala im na to brak możliwości identyfikacji takiego zwyrodnialca.

Tu już nie ma miejsca na gdybanie i zastanawianie się czy, tylko kiedy w końcu zostaną wprowadzone tablice rejestracyjne dla rowerzystów!

Tu o wydarzeniu w Białymstoku

Rowerzysta przejechał po 13 tygodniowym szczeniaku, który zginął na miejscu – mężczyzna zmiażdzył mu brzuszek i główkę

Portal Warszawski