Wybraliśmy wykonawcę projektu przebudowy ronda Zesłańców Syberyjskich. Zgłosiła się jedna firma, której oferta opiewa na nieco ponad 781 tys. zł – ponad 100 tys. zł mniej niż zabezpieczyliśmy na ten cel. Po analizie postanowiliśmy z niej skorzystać, a pod koniec maja podpisaliśmy umowę. Wykonawca ma 16 miesięcy na opracowanie kompleksowego projektu przebudowy – czytamy na stronie ZDM Warszawa.
Jakie zmiany szykuje ZDM?
Skrzyżowanie u zbiegu Woli i Ochoty ponad dwie dekady temu zostało przebudowane na trzypoziomowy węzeł drogowy. Z dzisiejszej perspektywy można powiedzieć, że rondo jest z poprzedniej epoki – powstało na długo przed obowiązującymi obecnie w stolicy wytycznymi projektowymi infrastruktury pieszejotwiera się w nowej karcie i rowerowejotwiera się w nowej karcie.
Efektem są rozwiązania dość niefortunne i nieprzystające do współczesnych standardów. Przejścia dla pieszych i przejazdy rowerowe zostały połowicznie umieszczone pod ziemią. Jezdnię po południowej stronie pokonuje się w poziomie terenu, a następnie chodnik i droga rowerowa pod ostrym kątem zagłębiają się pod powierzchnię i zakończone są schodami. Całkowicie brakuje też połączenia pieszo-rowerowego w osi wschód-zachód po północnej stronie ronda.
Rondo Zesłańców Syberyjskich jest więc “czarnym punktem” na mapie Warszawy pod kątem dostępności dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej. Stanowi też poważną barierę w rozwoju ruchu rowerowego, choć leży na przecięciu głównych tras rowerowych biegnących wzdłuż al. Prymasa Tysiąclecia, Alej Jerozolimskich oraz ul. Bitwy Warszawskiej 1920 roku.
Celem projektu jest likwidacja istniejących przejść podziemnych i zastąpienie ich naziemnymi. Równolegle do przejść zostaną wyznaczone przejazdy rowerowe. Wiąże się to oczywiście z koniecznością przeprojektowania sygnalizacji świetlnych na skrzyżowaniu. Istniejące drogi rowerowe, obecnie wykonane z kostki betonowej, zostaną zbudowane od nowa – szersze i asfaltowe. Przebudowane zostaną również chodniki oraz przystanki autobusowe.
Projektant ma za zadanie narysować tymczasowy przebieg drogi dla rowerów w rejonie autobusowego Dworca Zachodniego, który w przyszłości ma zostać przebudowany. Taka etapowa trasa załata brak w infrastrukturze rowerowej po północnej stronie Alej Jerozolimskich między rondem i kolejowym Dworcem Zachodnim.
Fakty
To rondo ma pecha, gdyż bodajże z 15 lat temu kiedy zapadła decyzja o tym, żeby wybudować tam małą obwodnicę, którą będę mogły jeździć tiry, zaprojektowano fatalnie tunel, który uniemożliwił ciężki ruch. Jest prawdą, że rondo to jest źle zaprojektowane ale ofiarami, według filozofii aktywistów z ZDM są tylko rowerzyści.
Ale główne założenia nowego projektu są niebezpieczne i oto one:
- likwidacja bezpiecznych i bezkolizyjnych przejść podziemnych
- docelowe spowolnienie i ograniczenie ruchu głównej arterii miejskiej
- dodatkowym atutem będzie rozplanowanie budowy na jak największą liczbę lat by na jak najdłużej wyeliminować ruch w tej części miasta.
A w sumie zaczęło się niewinnie, na początek zwęzili kawałek Marszałkowskiej, potem wybudowali tam przejścia dla pieszych, następnie zlikwidowali przejścia w Al. Ujazdowskich a potem poszło już gładko. Po tych wyborach przestali się krępować i rozbierają wszystko aby ułatwić życie wyłącznie rowerzystom, bo teraz już nikt im nie podskoczy. Ale chyba najbardziej skandaliczną rzeczą i decyzją jest likwidacja infrastruktury tak aby nikomu nie przyszło na myśl jej odbudowania. Z punktu widzenia zarządzania miastem i strategią jest to powolne zabijanie miasta.
Ale przyjdzie dzień, w którym mieszkańcy zrozumieją, że już nie chcą 15 minutowych miast i trzeba towarzystwo pogonić. Już pierwsze przymiarki do miast 15 minutowych zaczyna wprowadzać się na Targówku. Organizuje się spotkanie z propagatorami tej koncepcji, potem nazwą to konsultacjami i przy aplauzie gawiedzi zamkną dzielnicę tworząc getto.
Każdy ich dzień przy władzy to kolejne miliony wyrzucone w błoto i odbudowa zniszczeń będzie coraz bardziej kosztowna. Sądowo i infrastrukturalnie bo odpowiedzialność ich nie minie.
Portal Warszawski. O krok do przodu