[TYLKO U NAS] Koniec z parkowaniem na chodnikach? RPO konfabuluje – to nie jest postulat obywateli, a jednej fundacji!

Obywatele postulują zmianę przepisów o ruchu drogowym, które pozwalają na zatrzymanie lub postój na drodze dla pieszych auta o masie do 2,5 t. Taki sposób parkowania na chodnikach jest dziś powszechny, zwłaszcza w dużych miastach – tymczasem jego warunkiem jest zapewnienie możliwości swobodnego poruszania się pieszych. W efekcie często muszą się oni przeciskać między samochodami, wchodzić na przejście dla pieszych zza zaparkowanych aut, a nawet ustępować pierwszeństwa pojazdom jeżdżącym po chodnikach. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich przesłało postulaty ruchu społecznego Ministerstwu Infrastruktury z prośbą o stanowisko. – czytamy na stronie RPO.

Jak usunąć 90% legalnych miejsc parkingowych w kraju – jednym ruchem?

Czy chodnik służy do parkowania? TAK. Ma być zostawione 1.5m na ruch pieszy, a Straż Miejska jest od tego aby to egzekwować. Poza tym są dwie szkoły; jedne kraje mają wąskie chodniki, i szerokie jezdnie, i tam nie można parkować na chodnikach. Druga szkoła to szerokie przeskalowane chodniki jak w Polsce, i tu można – bo jest na czym, bo tak budowano u nas infrastrukturę. Zatem, aby wprowadzić tak bzdurną zmianę, najpierw trzeba by przebudować wszystkie chodniki w kraju, pozwężać je, a jezdnie poszerzyć – tak – aby odzyskać dla ludzi utraconą przestrzeń parkingową. Jak będzie w Polsce? Już wiecie jak.

Na przykładzie bardzo wąskiej grupy ludzi, którzy zaparkują albo krzywo albo głupio, grupa antysamochodowych krzykaczy (czytamy o jakiejś kolejnym pseudo ruchu miejskim) chce utrudnić życie wszystkim. A ci co parkują głupio i krzywo, nadal to będą robić, ponieważ jeżeli już parkują 'tak jak NIE można’, to przecież zmiana przepisów nie sprawi ze nie będzie można bardziej…

Pamiętajmy, że miasto przede wszystkim jest dla ludzi, i ludzie jeżdżą samochodami.  Jest to bezpieczne (zwłaszcza w przypadku kobiet), względnie tanie, wygodne, i nikt normalny nie chce, żeby mu coś kapało na głowę, kiwać się w jakimś autobusie z niemyjącymi się aktywistami, czy pedałować jakimś rowerem z dzieckiem i zakupami na plecach.

 

Kierowcy mierzą się z wysokimi cenami paliw, które są obłożone daninami i klimatycznymi opłatami, mierzą się z lewicowymi włodarzami miast, którzy zwężają ulice i likwidują miejsca parkingowe. Teraz czekają ich kolejne „propozycje” – RPO prosi o ograniczenie parkowania na chodnikach. Mamy dość traktowania kierowców jak obywateli gorszych kategorii. Dlatego właśnie działamy w Sejmie w Parlamentarnym Zespole ds. Obrony Kierowców!Bartłomiej Pejo.

 

Kto stoi za tym pomysłem?

Otóż w ostatnich wyborach dziwnym trafem do Sejmu trafia bardzo dużo aktywistów, jeśli tego nie wiedzieliście to od dziś już wiecie. Bodajże dwa lub trzy lata temu powstała kolejna aktywistyczna Fundacja rodzic w mieście – nazwa bardzo szlachetna, gorzej z intencjami tej fundacyjki, która zaangażowana jest we wszystkie działania przeciwko kierowcom. Mowa o Warszawie. Powiązana ona jest ze wszystkimi Buciakami, Mencwlami i innymi obsesjonistami, którzy lata temu zaczęli nienawistną kampanię przeciwko zmotoryzowanym mieszkańcom. Miasto Jest Nasze, Ochocianie Sąsiedzi, Piesza Polska, Akcja Ratunkowa dla Krakowa,  Kielecki Rzecznik Osób Niezmotoryzowanych to część tej sieci, która cofa Polskę w rozwoju.

Na czele tej fundacji stoi niejaka Agnieszka Krzyżak – Pitura, która wprost pisze: W kwietniu, w ramach inicjatywy Nasz Rzecznik, spotkaliśmy się z Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, gdzie nasza prezeska Agnieszka Krzyżak-Pitura i Szymon Nieradka inicjator #AgendaParkingowa pokazali problem nielegalnego parkowania i jego wpływu na prawa i bezpieczeństwo pieszych. Po tym spotkaniu Rzecznik zainterweniował u Ministra Infrastruktury o przyjrzenie się problemowi. Mamy nadzieję, że nasze działania ostatecznie doprowadzą do zmian w tym obszarze i uwolnienia chodników dla pieszych! 

Ba, towarzyszył jej oszust, Nieradka,  aktywista od prowokacji ze Skodą z tzw. Placu 5 Rogów, który chciał wpakować zmotoryzowanych mieszkańców Warszawy w jeszcze większe obciążenia finansowe, narzucając podwyżki za wymyślone przewinienia! Aktywista ze Szczecina, ulubieniec GW nie odpuszcza. Powiedzieć obrzydliwe to nic nie powiedzieć!

Sama o sobie pisze: założycielka i prezeska Fundacji Rodzic w mieście, wiceprezeska zarządu IV kadencji Kongresu Ruchów Miejskich. Działa na rzecz miast dobrych do życia dla rodzin z dziećmi, miast demokratycznych i miast praw człowieka. Zajmuje się rozwojem koncepcji „szkolnych ulic” i „ulic dla dzieci” jako narzędzia realizowania polityk miejskich z obszaru zrównoważonej mobilności, czystego powietrza, włączenia społecznego.

Zatem wygląda na to, że już nawet Rzecznik Praw Obywatelskich kłamie, bo jest raczej wątpliwe, że  nie wie nic o działalności fundacji! A jakim cudem Krzyżak – Pitura weszła do Sejmu i ogranicza życie ludziom, nie wiadomo. Ale jedno jest pewne, to kolejna inicjatywa oparta na zwykłym i  perfidnym oszustwie. Czy Rzecznik Praw Obywatelskich i Ministerstwo Infrastruktury ulegną im?

Zatem, kilku obywateli „aktywistów” stoi za tym pomysłem!

 

 

StopKorkom, Portal Warszawski. O krok do przodu

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły

Portal-Warszawski