Dehumanizacja zwolenników PiS jest faktem – potwierdzają to wyniki Instytutu Psychologii PAN

Przecież to widać gołym okiem, że wyborcy PiSu są traktowani jak obywatele drugiej kategorii, jak gorszy sort, który trzeba dehumanizować bo tylko w ten sposób osłabia się ich potencjał. Potwierdzają to zresztą wyniki poznańskiego oddziału PAN,  ale i bez nich czuć w powietrzu tę nienawiść do polskich prawicowych wyborców.

Fakty

Naukowcy z Laboratorium Poznania Politycznego Instytutu Psychologii Polskiej Akademii Nauk przeanalizowali poglądy Polek i Polaków tuż przed wyborami i tuż po nich. Badanie zostało przeprowadzone na zróżnicowanej demograficznie próbie 681 osób powyżej 18. roku życia. Jego celem było m.in. poznanie stosunku wobec współobywateli, w tym osób o odmiennych poglądach, a także zaufania do państwa i funkcjonowania systemu politycznego. Jednym z kluczowych komponentów badania było przeanalizowanie poziomu dehumanizacji, który określa, jak bardzo pozbawiamy cech ludzkich przedstawicieli różnych grup społecznych. Naukowcy sprawdzili, w jakim stopniu wyborcy poszczególnych partii politycznych „odczłowieczają” swoich politycznych oponentów. Stopień dehumanizacji był oceniany w skali od 1 (najniższy poziom dehumanizacji) do 9 (najwyższy poziom dehumanizacji).

Okazało się, że wyborcy Zjednoczonej Prawicy częściej dotyka dehumanizacja przez wyborców Koalicji Obywatelskiej (średnia na skali dehumanizacji wyniosła 5,93), aniżeli wyborcy Koalicji Obywatelskiej są dehumanizowani przez wyborców Zjednoczonej Prawicy (średnia 4,68). Ta tendencja zmieniła się jednak po 15 października.

„Wygrana w wyborach sprawiła więc, że zwolennicy Koalicji Obywatelskiej spojrzeli łaskawszym okiem na elektorat PiS – średnia dehumanizacji spadła do poziomu 4,92” – napisali naukowcy. Twierdzą oni, że wskaźnik ten jest wyższy niż poziom dehumanizacji uchodźców z Afryki i Azji.

Zbadano również nastawienie respondentów do ogółu Polaków. Na uwagę zasługuje fakt, że przed wyborami aż 10 proc. wyborców Lewicy zgodziło się z twierdzeniem, że „Polaków powinno się unikać”. Taką samą postawę wykazywał zaledwie 1 proc. wyborców Zjednoczonej Prawicy. Jednak po wyborach poziom wrogości wśród osób popierających Lewicę istotnie się zmniejszył i ilość osób, które uważają, że należy unikać innych Polaków, także wśród wyborców Lewicy spadł do 1 proc.

Dehumanizacja, opisywana w badaniach PAN jest niestety smutną rzeczywistością współczesnego dyskursu politycznego. Język partyjnych przepychanek będzie się coraz bardziej radykalizował, o ile nie uda się zatrzymać tej spirali wzajemnej nienawiści.

„Spoglądając na dzieje Polski i Polaków po 1795 r., można zauważyć, że mniej więcej co trzydzieści lat dochodzi do przełomowych wydarzeń, które konstytuują polską rzeczywistość na kolejne dekady. Prawidłowość ta pozwala lepiej zrozumieć, w jakim momencie historii znajdujemy się dzisiaj, a w przybliżeniu także określić, czego powinniśmy się spodziewać w najbliższej przyszłości” – pisze na łąmach Wszystko co Najważniejsze Michał STRĄK, Michał STRĄK, doktor nauk politycznych, od 1971 r. członek ZSL i PSL (na początku lat 90. członek władz krajowych PSL).

Autor opisuje, że lata 90. XX w. były okresem naprzemiennych rządów dwóch obozów – solidarnościowego i postpeerelowskiego. Zasadnicza zmiana nastąpiła w latach 2003–2005, kiedy to wewnętrzne konflikty doprowadziły do marginalizacji partii postpeerelowskich, a z AWS-u wykształciły się Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość, które do dziś niezmiennie pozostają głównymi graczami na polskiej scenie politycznej.

 

 



 

Portal Warszawski. O krok do przodu

Wspieraj niezależne warszawskie media.

Dzięki Tobie możemy pełnić naszą misję

Konto do wpłat: 61102049000000890231388541

w tytule wpłat: Darowizna

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły