[NASZE REKOMENDACJE] Co trzeba poprawić po Puchalskim i Dombim? Zacznijmy od rzeczy najważniejszych!

Jeśli już odejdzie Łukasz „Niech Płacą” Puchalski mający wpływ na warszawską infrastrukturę i Tamas „Niech Stoją” Dombi, mający wpływ na komunikację miejską, trzeba zadać sobie pytanie; co trzeba będzie po nich naprawić? Odpowiedź jest prosta, i niestety niezwykle trudna do realizacji, WSZYSTKO!

Szybkie cięcia i reformy!

Po pierwsze, należy zmienić NATYCHMIAST nieudolnych i niekompetentnych zastępców zaczynając od Karoliny „Nie znam się” Gałeckiej, Artura „Znam się na wszystkim, ale nic nie mogę” Rejznera, Kamila „Kombinować trzeba umieć„ Aniszewskiego i Renatę „Powtórzę wszystko co mi powiedzą” Kuryłowicz oraz Michała Lejka, tego od zabaw ludzkimi odchodami.  Następnie należy przeprowadzić całkowity audyt obu firm dotyczący, polityki, zgodności z procedurami wykonywanych działań i analizy niektórych inwestycji. Zapewne przydałyby się do tego firmy zewnętrzne, a my już podpowiemy co mają sprawdzić.

Trzeba zacząć od słupków, ich ilości i potrzeby ich stawiania i czy takie w ogóle są? Jak wiemy, miasto ich postawiło za kwotę ok. 100 mln zł. Wygrodzenia i wszelkiego rodzaju zwężenia, to jest do naprawienia i to nie będą naprawy tanie ale konieczne. Czas najwyższy sprawdzić, czy wprowadzane zmiany poparte były odpowiednimi badaniami ruchu. My wiemy, że nie. Bo przecież „święta przepustowość” nie może mieć wpływy na konieczność wybudowania ścieżki rowerowej. A samych ścieżek rowerowych jest już przeszło 700 km Mówi się o parkingach, których jest w mieście coraz mniej za sprawą Łukasza „Niech Płacą” Puchalskiego i Tamas „Niech Stoją” Dombiego. Ci, którzy mówią o ochronie środowiska pod ścieżki rowerowe przeznaczyli ok. 175 ha miejsc gdzie mogłyby rosnąć kwiaty i drzewa. Oczywiście, ścieżki powinny powstawać, ale to pokazuje dwubiegunowość tych dwóch Panów.

Zwężenia ulic to plaga w Warszawie nie mająca precedensu w całej jej historii. Tu oczywiście przykładem jest ul. Sokratesa, która mimo „genialnego” remontu stoi non stop w korku. To, że Łukasz „Niech Płacą” Puchalski zlecił zwężenie Alej Jerozolimskich do dwóch pasów w tym jeden z nich ma zostać BUS-pasem. Zapomniał w przetargu o jednej rzeczy, o której wiemy, ale poczekajmy do realizacji i pytań, o ile ten projekt będzie realizowany.

Zamiast budowy potrzebnego mostu Krasińskiego, na którego projekty wydano minimum 30 mln zł, a dziś mają wartość makulatury, bo wygasła decyzja środowiskowa, zafundowano nam potworka przez Wisłę, gdzie sam projekt kosztował ok. 6 mln zł! I wcale nie wiadomo czy nie będzie go trzeba czasowo zamknąć! Nie zapominajmy o oszpeceniu zabytkowego Mostu Poniatowskiego – naprawdę w XXI wieku nie trzeba stawiać tak wielkich i ohydnych skrzyń, które dewastują przestrzeń!

Złoty interes jaki Łukasz „Niech Płacą” Puchalski zrobił na Placu Zbawiciela to kuriozum, Wykonanie prac związanych ze zmianą organizacji ruchu kosztowało więcej niż dzierżawa wygrodzonego terenu. A takich przykładów jest więcej.

Oczywiście należy wspomnieć o tak zwanym Placu Pięciu Rogów, przez mieszkańców zwanym placem kantów. Nie dość, że wybetonowali to za jedno tam posadzone drzewo zapłacono 14 tys. zł. Podobny los czeka ul. Chmielną. Kolejną niewybaczalną rzeczą jakiej dopuścili się Ci dwaj panowie to likwidacja miejsc parkingowych w całym mieście również na drogach dzielnicowych.

Jak bardzo ważne były ścieżki rowerowe, świadczy wewnętrzne zarządzenie Łukasza „Niech Płacą” Puchalskiego, że wszystkie projekty muszą być uzgadniane (drogowe i mostowe), przez komórkę Zrównoważonej Mobilności, gdzie gwiazdą był niewątpliwie Adam Z. nie mający żadnych kompetencji zawodowych do uzgadniania projektów, ale jednak bez jego podpisu nie mógł być realizowany żaden projekt. I dlatego miasto czekało tak długo na realizację przebudowy wiaduktów Agrykola, bo Panu Adamowi nie spodobało się, że projektant poprowadził ścieżkę rowerową tylko po jednej stronie tego obiektu. Wiadukty trzeba było przeprojektować a koszt remontu zwiększył się o kilkadziesiąt milionów. Stać nas? Jak widać stać.

Następny przykład, to obecnie realizowany przejazd dla rowerzystów na Wisłostradzie za 2mln zł. niedawno przez nas opisywany. Ale takich przejazdów w mieście jest wykonanych mnóstwo i wiele z nich kosztowały dużo więcej.

Oczywiście moglibyśmy jeszcze wymieniać dziesiątki, jak nie setki takich działań wykonywanych przez tych Panów. A zaczęło się niewinnie, gdy inżynierowie z ZDM nie chcieli uzgodnić niezgodnych z przepisami projektów do BO. Za to zdjęto poprzednią dyrektor i miejsce inżynierów zastąpili ci co rzekomo znają się lepiej. Mowa o miejskich aktywistach, którzy zajęli ZDM i prowadzili w nim konsultacje. Dlatego też należy sprawdzić czy i ile ZDM wydał pieniędzy na ich chore projekty! I w tym kontekście bardzo ważne pytanie; gdzie był PINB i WINB? Wiemy, że ten drugi wydał decyzję, a skoro ZDM miał prawo do działek to mógł budować most bez pozwolenia na budowę. Ale czy mógł?

Niekompetencje tych panów przedstawialiśmy na co dzień, a i tak nie pokazaliśmy wszystkich ich działań niezgodnych z prawem – jest ich znacznie więcej. Jednak o Panach nie wolno zapominać i zapewne przyjdzie taki czas, że zostaną rozliczeni za swoje działania, zarówno te w zarządzaniu miastem jak i te w zarządzaniu firmami, na czele których stoją i tego mogą być pewni!

Komentarz

Prezydent Rafał Trzaskowski na skutek naszych działań podejmuje próby reformy dwóch zainfekowanych urzędów, i tu należą mu się wielkie brawa. Teraz tylko należy iść za ciosem, słuchać tych, którzy znają się na swojej robocie, współpracować z mieszkańcami, a nie aktywistami. Jeśli nie zatrzyma się i będzie konsekwentny może być pewny, że po prawdziwych i głębokich zmian, nadejdą dobre zmiany, a on po sobie zostawi dobra opinię. Warszawa i jej mieszkańcy zasługują przecież na wszystko co najlepsze. Na pewno w tej sferze…

Zatem Panie Prezydencie, Coraggio!

Portal Warszawski. O krok do przodu

Wspieraj niezależne warszawskie media.

Dzięki Tobie możemy pełnić naszą misję

Konto do wpłat: 61102049000000890231388541

w tytule wpłat: Darowizna

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły