[Komentarz] Na trasie mostu Świętokrzyskiego ktoś wyciął żeliwne słupki…rzecz o dojnej krowie

Po stronie Powiśla, tuż przy wjeździe na przeprawę, kierowców, rowerzystów i pieszych wita niepokojący widok – kilkadziesiąt solidnych, żeliwnych słupków, oddzielających jezdnie od ścieżki rowerowej, zostało ściętych. Wygląda to tak, jakby w tym miejscu wydarzył się ogromny karambol – czytamy na stronach jednej ze stołecznych gazet.

Konkluzja

Po lewej stronie miasta na trasie mostu Świętokrzyskiego ktoś wyciął słupki. Wiadomo, że nikt nie zgłosił kolizji i nikt nie wie co się ze słupkami stało.
Może się opłaca? Jeden słupek waży od 26 do 30 kg, uśredniając 28 kg. Biorąc pod uwagę jego budowę większa jego część wystaje ponad ziemię. A że zniknęło 75% słupka to ubyło ok 20szt * 0,75*28kg = 420 kg stali. Dziś koszt jednego kilograma tego materiału wynosi ok. 1 zł/kg. Czyli na złomie można dostać 420 zł. Dobra cena jak na godzinę pracy, a może i krótszej.  A ile będzie kosztowała naprawa mieszkańców? Minimum 11200 zł za sam materiał. Do tego należy wrzucić robociznę, to kolejne kilka tysięcy.

W mieście słupki są na każdej ulicy i na każdym skrzyżowaniu, są wszechobecne,. Jest ich co najmniej 120 tys. Więc miasto utopiło w słupkach co najmniej 100 000 000 zł – sto milionów licząc po dzisiejszych cenach. Wystąpimy do ZDM aby przedstawił koszty montażu słupków na ulicach naszego miasta.

Jak sami Państwo widzicie tylko na łamach Portalu poznajecie prawdę i jakie mechanizmy okradania mieszkańców legalizowane są przez stołeczny ratusz, i ile są warte tzw. warszawskie media!

Portal Warszawski. O krok do przodu