WIELKIE WOW! Tak dziś wygląda Pałac Sobańskich w Guzowie! Efekt oszałamiający!
W 1398 roku jest już wzmiankowany Piotr z Guzowa. W XVI wieku własność Tarłów, potem Radziejowskich, w XVII wieku Łukasza Opalińskiego, marszałka nadwornego koronnego, następnie Mikołaja Grudzieńskiego, od 1713 roku Józefa Denhoff a, potem Potockich, a następnie Ogińskich. Od 1797 roku i w pierwszej połowie XIX wieku Guzów należał do Łubieńskich, w tym, w pierwszej kolejności, do Feliksa Łubieńskiego (1758–1848), jednego z najwybitniejszych przedstawicieli tej wielkiej rodziny. Był stryjecznym wnukiem prymasa Władysława Łubieńskiego, wybitnym politykiem aktywnie wspierającym Konstytucję 3 Maja. Szczyt kariery osiągnął jako najwybitniejszy minister sprawiedliwości za czasów Księstwa Warszawskiego.
Styl
W 1878 roku Feliks Sobański uzyskał pozwolenie na utworzenie ordynacji z rozległych dóbr Guzów, a krótko potem za wielkie zasługi na polu społecznym i charytatywnym uzyskał od papieża Leona XIII dziedziczny tytuł hrabiowski. Otrzymany wraz z majątkiem (ponad sześć tysięcy hektarów) jako wiano żony w 1857 roku dwór Łubieńskich nie wydawał się odpowiedni dla nowo mianowanego hrabiego i wystarczająco reprezentacyjny jako ośrodek rozległej ordynacji. Już w 1880 roku przystąpił więc hr. Sobański wraz z architektem Władysławem Hirszlem do przebudowy siedziby według projektów nieznanego z imienia architekta Mayera, nadesłanych zapewne z zagranicy. W efekcie powstała najwspanialsza zachowana do naszych czasów rezydencja w stylu francuskim na Mazowszu. Jedynie zniszczone w czasie wojny nieco późniejsze Kozienice przewyższyły okazałością guzowskie założenie. Wybór tzw. kostiumu francuskiego – stylu czerpiącego z architektury francuskiej epoki renesansu – nie był niczym oryginalnym w owym czasie w Europie. Do architektury z czasów panowania Franciszka I, Henryka IV i Ludwika XIII nawiązywano nawet w Prusach, które w 1871 roku odniosły przecież druzgocące zwycięstwo nad Francją. Tak działo się w Austrii, Bawarii, nawet w Waszyngtonie i Tokio. W stylu tym wznoszono zarówno miejskie kamienice, jak budynki użyteczności publicznej i wiejskie siedziby. W samej Francji już od połowy XIX wieku zjawisko nawiązywania do rodzimej architektury XVI i XVII wieku stało się powszechne, czego przykładem rozsiane po całym kraju gmachy merostw, a w Paryżu przebudowa i rozbudowa Luwru za Napoleona III czy też nowy ratusz.
Przed remontem
W Polsce do architektury francuskiego renesansu zaczęto nawiązywać w latach siedemdziesiątych XIX wieku. I o ile w Wielkopolsce nawiązanie to mogło mieć pośrednio anty pruski charakter, jako wyraz sympatii do kraju pokonanego przez Prusy, a historycznie powiązanego z Polską, o tyle w zaborze rosyjskim było raczej zwyczajową już od XVII wieku słabością do francuskiej kultury i architektury, czego dowodem wznoszone w Warszawie w XVIII wieku miejskie pałace, odwołujące się do paryskich hôtels. Pałac w Guzowie sposobem artykulacji ścian, detalem architektonicznym oraz liczbą wież, wieżyczek, iglic zwłaszcza od strony ogrodu nawiązuje do zamkowych rezydencji z czasów Franciszka I, w typie Chambord czy Blois. Natomiast mansardowym dachem korpusu, ściętymi namiotowymi daszkami wież, grzebieniami pseudo-attyk oraz formą środkowego ryzalitu od frontu, jakby dostawionego do elewacji pawilonu, odwołuje się do siedemnastowiecznych budowli z czasów Ludwika XIII. Uzupełnienie tworzy eklektyczna, odwołująca się m. in. do francuskiej architektury sakralnej XVI wieku kaplica św. Feliksa, poświęcona w 1895 roku i połączona krótką galerią z korpusem pałacu. „Paryż częstą mody odmianą się chlubi,/A co Francuz wymyśli, to Polak polubi” – pisał Mickiewicz w Panu Tadeuszu. Mimo okazałości francuskiego kostiumu pałac w Guzowie zachował kształt wcześniejszej budowli – późnobarokowego dworu Łubieńskich, parterowego, nakrytego mansardowym dachem, z narożnymi alkierzami w elewacji frontowej i ogrodowej. Dodatkiem są wieże w elewacjach bocznych, wejściowy ryzalit pawilon, a w elewacji ogrodowej monumentalna wieloboczna wieża-pawilon (lub też ryzalit-wieża) skrywająca dwukondygnacyjną salę balową z lustrami w narożach. Częścią założenia jest brama wjazdowa, kordegarda z wieżyczką oraz piękny park autorstwa znanych projektantów ogrodów: Waleriana Kronenberga i Franciszka Szaniora. Na jednym ze stawów wyspa ze sztuczną grotą z polnych kamieni.
Prace od 201o roku
Na mocy reformy rolnej PKWN z 1944 r. dobra guzowskie (w tym pałac i park) zostały odebrane właścicielom i znacjonalizowane. Po grabieży wojsk niemieckich i rosyjskich pałac został po raz kolejny ograbiony przez szabrowników i okoliczną ludność. Pałac został zamieniony na biura cukrowni oraz mieszkania prywatne jej pracowników. I od tego momentu zaczął się proces niszczenia zabytku. Rodzina Sobańskich odkupiła (swój własny!!) pałac od gminy w 1996 r., jednakże brak funduszy początkowo uniemożliwił przeprowadzenie bardzo kosztownego remontu; z powodu licznych dewastacji, niewłaściwego użytkowania oraz braku remontów pałac został w bardzo złym stanie i cały wymagał gruntownego remontu konserwatorskiego.
W roku 2010 rozpoczął się generalny remont guzowskiego pałacu, finansowany z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz funduszy własnych inwestorów. Prace wykonuje „Art Deco – Przedsiębiorstwo Budowlano Konserwatorskie” z Łodzi pod kierownictwem Anety Makohon. W latach 2012-2013 oraz w latach 2015-2016 przy wsparciu finansowanym Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu priorytetowego nr 6.1 „Ochrona przyrody i krajobrazu” zostały zrealizowane prace rewaloryzacyjne w zabytkowym parku w Guzowie. W pierwszym etapie oczyszczono stawy i umocniono ich skarpy. W drugim etapie zrealizowano projekt pielęgnacji istniejącej szaty roślinnej i dokonano nowych nasadzeń.
A dziś, po 14 latach widzimy naprawdę wspaniałe efekty ciężkiej pracy bardzo wielu osób! Wielkie wow! To cudowny widok, kiedy tak wspaniała rodzina, prawowici właściciele mogą znów decydować o losach swojego Pałacu! Jednym z pomysłów Sobańskich jest aby Pałac przekształcić w elegancki i ekskluzywny hotel.
W październiku 2023 roku konsekrowano kościół w Guzowie, ufundowany przez rodzinę Sobańskich
W sobotę 8 października 2023 r., ks. bp. Andrzej Dziuba, ordynariusz diecezji łowickiej, przy udziale abp. Marka Solczyńskiego, nuncjusza apostolskiego w Turcji, Azerbejdżanie i Turkmenistanie (a pochodzącego z Guzowa), gospodarza – ks. dr. Roberta Sumińskiego, władz samorządowych, licznych gości, a przede wszystkim z udziałem rodziny Fundatora, konsekrował nowy kościół w Guzowie, wybudowany staraniem Michała R. Sobańskiego, współwłaściciela zespołu pałacowo-parkowego. To votum rodziny Sobańskich z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
Z kaplicy Sobańskich, która dotychczas pełniła funkcję kościoła parafialnego, procesja wiernych przeszła do nowej świątyni, przed którą Fundator, p. Michał Sobański wraz z architektem, p. Lechem Szymborskim (współautorem wraz z ojcem Wojciechem projektu Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie), przekazali duchowieństwu klucze. Proboszcz, ks. R. Sumiński uroczyście otworzył nowy kościół, zapraszając wszystkich na pierwsze, tak oficjalne nabożeństwo.
Idea budowy kościoła w Guzowie zrodziła się w myślach właściciela tych dóbr, Feliksa Sobańskiego (1833-1913). Nie mógł on jej jednak zrealizować z powodu braku zgody władz carskich, wobec tego wybudował kościół w Radziwiłłowie Mazowieckim, a w Guzowie ufundował tylko rodzinną kaplicę. Symboliczne oddanie kluczy do nowego kościoła i uroczysta jego konsekracja jest więc współczesnym dokończeniem projektu przodków Fundatora.
Wnętrze kościoła, z krzyżem na ołtarzu, przeniesionym z kaplicy i bardzo wyraźną myślą teologiczną, nawiązującą do Pisma Świętego i historii rodu Sobańskich. Zdj; Marcin K. Schirmer, prezes Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego.
za: Powyższy opis pochodzi z publikacji Piotra Libickiego, pt. „Dwory i Pałace wiejskie na Mazowszu”, wydawnictwa REBIS., i ze strony Pałac w Guzowie.