[NASZ TEMAT – o akcji na Placu 5 Rogów] A. Kurasińki – „nasze macki sięgają naprawdę wysoko, to należy spodziewać się zaskakujących decyzji”

Autorem tych słów jest warszawski przedsiębiorca, Artur Kurasiński, któremu się chyba jednak z nie tak młodej już piersi wyrwało, i chyba dotarło do niego, że napisał o jedno zdanie za dużo. Bezsensowne paplanie przynosi zawsze fatalne skutki, ale tu być może pan Kurasiński swoim kamratom z tzw. ruchów miejskich oddał niedźwiedzią przysługę. A o czym mowa? A o naczelnym donosicielu Polski, niejakim Szymonie Nieradku i jego rzekomo zajefajnej akcji, o której wczoraj pisaliśmy. Autor etycznie paskudnej strony Uprzejmie Donoszę robi happening na Placu Pięciu Rogów. Postawił samochód i próbuje coś udowodnić – że w Polsce opłaca się nielegalnie parkować. Doprawdy??

Od początku

Aby zrozumieć cały mechanizm należy przeczytać ten artykuł: https://portalwarszawski.com.pl/2024/04/14/tylko-u-nas

I teraz w nowym wątku, czyli artykuł nr. 2, z wczoraj, to jest 15 kwietnia 2024 roku.

Szymon Nieradka ze Szczecina to oczywiście bohater Gazety Wyborczej, Klubu Jagiellońskiego, ale i Architektury – Muratora (no proszę, cóż za zmiana profilu) i tzw. mediów głównego nurtu, czyli rzekomo opiniotwórczych. Wystarczy głębsza wizyta w sieci, aby połączyć jego donoszenie np. w Szczecinie, ze środowiskiem warszawskich miejskich tzw. aktywistów. Zapewne przypadek! Wyżej już opisany Kurasiński w ten tryb, a jakże, jest włączony. Jest twarzą infantylnej kampanii kancelarii ClientEarth – Prawnicy dla Ziemi…z którą związany jest…Jan Mencwel z Miasto Jest Nasze. Jakież to jest wszystko przewidywalne. Nie trzeba być orłem, żeby domyślić się, że cała akcja została po prostu zaplanowana, stąd to ciche poparcie ratusza dla całej akcji. I mamy rację, kiedy piszemy, że właśnie odpalane są następne „śpiochy”, bo nagle w tych dniach ma premierę Miejska Agenda Parkingowa, ewidentna świeżynka bo strona jest z 2024 roku – zatem należy spytać, czyżby ta śmieszna akcja na Placu Pięciu Rogów to preludium tego co szykują nam lewicowi ekstremiści?

Jakże cudownie to wszystko łączy się z wejściem MJN do Rady Miasta…zapewne przypadek!

 


 


 

Na stronie tego nowego kancerogennego (napiszmy wprost – wybitnie nieuczciwego) tworu czytamy:

1. Strefa Uczciwego Parkowania

Obecnie w strefach płatnego parkowania: Przepisy tworzą zachęty ekonomiczne do łamania prawa. Nieuczciwy kierowca za tydzień parkowania na przystanku być może zapłaci 100 zł mandatu, uczciwy kierowca musi zapłacić wielokrotnie więcej. Efektem tego jest niszczenie zieleni i infrastruktury, słupkoza oraz olbrzymia presja na straże miejskiej. Postulujemy uczciwe reguły, Parkujesz na wyznaczonym miejscu w SPP — płacisz kilka zł za godzinę. A kierowca parkujący poza miejscem wyznaczonym płaci karę zgodnie z regulaminem strefy.

2. Koniec z przepisami sprzed 50 lat

Przepisy sankcjonujące parkowanie na chodniku pochodzą z 1967 r., co to oznacza: szkodliwy mit o „pozostawieniu półtora metra” jako jedynym warunku prawidłowego parkowania, lasy znaków i słupków próbujących regulować chaos parkingowy, nieczytelny i niespójny stan prawny regulujący ważnie społecznie obszar. Postulujemy. Możliwość postoju pojazdu w całości na chodniku wyłącznie w miejscach przeznaczonych (infrastrukturą lub znakami). Chcemy odwrócić obecną sytuację – samochód stojący wszystkimi kołami na drodze dla pieszych nie powinien być standardem, a budzić zdziwienie.

3. Waloryzacja taryfikatora

Od ponad 20 lat nie zmieniły się kary za nielegalne parkowanie: pensja minimalna wzrosła w tym czasie z 800 zł do 4 250 zł, kara za przejazd autobusem „na gapę” to nawet 550 zł, za nielegalne parkowanie 100 zł, mandat za rzucenie papierka na chodnik to 500 zł, porzucenie na nim auta to mandat 100 zł, przestarzały taryfikator powoduje faktyczną depenalizację patoparkowania (co za język!!! – od red.).

Postulujemy: Podniesienie minimalnego mandatu za wykroczenia z/w parkowaniem ze 100 zł do 300 zł oraz włączenie parkowania do mechanizmu „recydywy”. W efekcie recydywiści patoparkowania będą karani surowo, ale sporadyczny mandat nie będzie bardzo dotkliwy.

4. Skuteczna ochrona zieleni

Brak zapisów chroniących zieleń oznacza: brak możliwości założenia blokady na auto sprawcy, brak możliwości przyznania punktów karnych, brak możliwości „odholowania” auta wymaga nadzwyczajnych środków i determinacji strażników miejskich, żeby nałożyć jakąkolwiek karę dla sprawców. Postulujemy. Uzupełnienia prawa o ruchu drogowym o zakaz niszczenia lub uszkadzania roślinności oraz uzupełnienie taryfikatora mandatów o stosowną pozycję.

Co dostaliśmy?

1. Informację, że obecne przepisy zachęcają do łamania prawa, informację, że nieuczciwy kierowca za 100 zł mandatu może parkować niemalże w nieskończoność i wysuwa wnioski, że przez takie działania działania mamy słupki, niszczenie zieleni i tworzą (te przepisy) jakąś presję nie tylko tylko w stosunku do Straży Miejskiej.  Otóż tak się dzieje ponieważ miasto jest nieuczciwe wobec mieszkańców. Wyznacza z premedytacją zbyt mało miejsc do parkowania, łupi ich coraz droższymi stawkami za parkowanie, płaci setki tysięcy Straży za pilnowanie niektórych miejsc. Tu nie trzeba być filozofem aby zrozumieć, że chodzi tylko i wyłącznie o likwidację transportu prywatnego z terenu miasta i wszyscy którzy mają samochód wcześniej czy później poniosą konsekwencje takiej polityki.

2. Przepisy sankcjonujące parkowanie samochodu na chodniku są z 1967. To my podpowiemy. W latach 60-tych, 70-tych i 80-tych oszczędzano na wszystkim, na stali, piasku, cemencie i betonie, oszczędzano na wszystkim, i nie budowano parkingów. Dziś gdy samochodów jest dużo więcej niż w poprzednich latach, likwiduje się się miejsca parkingowe pod hasłem zwrotu chodników mieszkańcom. Tych chodników nie przywraca się mieszkańcom, bo często oni ich nie potrzebują ale zabiera się miejsca parkingowe Warszawiankom i Warszawiakom posiadającym samochody.

3. Waloryzacja kar za nielegalne parkowanie. A dlaczego tylko za parkowanie? W latach 50-tych zlikwidowano rejestracje na rowerach, czas je przywrócić. Jest coraz więcej zdarzeń z udziałem rowerzystów, którzy często unikają odpowiedzialności za swoje działania, gdyż uciekają z miejsca zdarzenia. Rejestracja na rowerze po części ukróciłaby ten proceder. Ale to nie wszystko, należy zwiększyć kary za przejeżdżanie rowerzystów po pasach. Za jazdę rowerem miejscach do tego nie dozwolonych, jak również należy uściślić przepis dotyczący korzystania ze ścieżki rowerowej, która znajduje się przy ulicy. Przed ministrem mnóstwo pracy przy legislacji przepisów.

4. Brak przepisów chroniących zieleń. Tak, bo jakiś dureń likwiduje parking aby zrobić kawałek trawnika, ale tylko po to aby dokuczyć mieszkańcom. Ale jeszcze aby o ten trawnik dbał – przykład: ogrody deszczowe z ul. Francuskiej – projekt MJN – tak dbali, że już go nie ma, wybudowanie z BO, czyli z naszej kasy! Może urzędnik, który się na to zgodził powinien zapłacić z własnej kieszeni, a autor – niejaki Czajkowski z MJN, zwrócić kasę miastu!

Nieradka albo nie zna przepisów albo…

Ustalenie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatu karnego za łamanie przepisów Ustawy Prawo o ruchu drogowym należy do kompetencji Prezesa Rady Ministrów, a nie do osób ustalających treść Regulaminu SSP. Aktualnie obowiązujące Rozporządzenie – pochodzi bynajmniej nie z 1967 r., lecz zostało wydane 30 grudnia 2021 r. (Dz. U. z 2021 poz. 2484). Pan Nieradka albo jest nieukiem albo…świadomie wprowadza opinię w błąd! Fakt, że regulacje ustawowe dotyczące dopuszczalności parkowania na drodze dla pieszych są cały czas analogiczne od 1967 r. – wynika z przeznaczenia poszczególnych części drogi.

Jezdnia jest przeznaczona do ruchu pojazdów (art. 4 pkt 5 Udp), natomiast droga dla pieszych oznacza „drogę lub część drogi przeznaczoną do ruchu pieszych i osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch ORAZ pełnienia innych funkcji, w szczególności zatrzymania lub postoju pojazdów” (art. 2 pkt 4a Prd). Z definicji wynika zatem wprost, że jezdnia nie jest przeznaczona do postoju pojazdów. Fakt, że przepisy o ruchu drogowym nie zawierają słów „zieleń” lub „trawa”. Nie muszą, gdyż niszczenie zieleni zostało ustalone jako wykroczenie bezpośrednio w art. 144 Kodeksu wykroczeń, który obowiązuje również kierujących pojazdami. Wszystkimi – rowerami i hulajnogami elektrycznymi również.

Art. 144. § 1. Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.

Jeszcze co do wysokości mandatów. Mandat za „Zatrzymanie lub postój pojazdu w warunkach, w których (…) powoduje utrudnienie ruchu” wynosi 100−300, a nie jedynie 100 zł. Natomiast oczywiście w każdej sytuacji Policja może wystąpić do Sądu z wnioskiem o ukaranie…….zaś Sąd nie jest związany taryfikatorem. Art. 24. § 1. Grzywnę wymierza się w wysokości od 20 do 5000 złotych, chyba że ustawa stanowi inaczej.

Podobnie – mandat za „Zatrzymywanie pojazdu (…) w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu [kolejowego lub tramwajowego] lub skrzyżowania” wynosi 300 złotych, a nie 100….za zatrzymywanie pojazdu „w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem, a na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu – także za nimi” – wynosi 100-300 zł…

Natomiast rzeczywiście, mandat za zatrzymanie pojazdu „w odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości” wynosi 100 zł.

Natomiast najweselszy tekst jest na samym końcu. Piszą o „rewolucyjnej”zmianie przepisów, która miała miejsce w 2021 r., jednak wskazują, że do zmniejszenia ilości wypadków doszło już według statystyk z 2019 r.

Kłam tej tezie zadało wprowadzenie w czerwcu 2021 pierwszeństwa dla pieszych wchodzących na przejście. Niewielka zmian prawa o ruchu drogowym dokonała rewolucji w zachowaniu kierowców. W 2019 roku liczba wypadków na przejściach dla pieszych zmalała o niemal 30%, a liczba zabitych (bez względu na sprawcę) spadła o niemal 40%!

 



 

 

Autorem tych słów jest warszawski przedsiębiorca, Artur Kurasiński, któremu się chyba jednak z nie tak młodej już piersi wyrwało, i chyba dotarło do niego, że napisał o jedno zdanie za dużo. Bezsensowne paplanie przynosi zawsze fatalne skutki, ale tu być może pan Kurasiński swoim kamratom z tzw. ruchów miejskich oddał niedźwiedzią przysługę.

A jeszcze wczoraj wieczorem straszył naczelnego Portalu sądem…po czym…zablokował…

 

 

JEST I DYŻURNY „SPEC”

 



KOMENTARZ

Nie minęło 12 godzin jak napisaliśmy, że wprowadzenie ekstremistów lewicowych z Miasto Jest Nasze do Rady Warszawy zapowiada „jazdę bez trzymanki” ( ➡️  Oto nowa „elita” Warszawy!  ⬅️ ). Wybory były dwa tygodnie, a i zapewne stronę przygotowywali pod ten scenariusz. Dziś rano „wybudzają” się śpiochy, które już zachwalają to rozwiązanie, a Kurasiński mówi, że to nie koniec, bo mają swoje macki!

Czy tu potrzeba w ogóle więcej pytań?

Oni nie poprzestaną na Warszawie, to rozwiązanie będzie wprowadzane na terenie Polski. A swoją drogą jakieś to wszystko jest schematyczne, powtarzające się i przewidywalne! Bo nie chodzi o niczyje dobro! A może to kolejna akcja mająca na celu okradać zmotoryzowanych mieszkańców Warszawy i Polski? W końcu ich macki sięgają daleko, cytując klasyka Kurasińskiego.

Jutro rano ma być konferencja prasowa – zapewne towarzysze z Nieradką na czele wykreują nową historię. A warszawiacy co? Długo będą tak spać??

A swoją sektę już wychowali!

 

 

NASZ ARTYKUŁ Z WCZORAJ

 

[TYLKO U NAS] Naczelny donosiciel Polski wraz z ratuszem zorganizował paskudny i szkodliwy happening na Placu Pięciu Rogów

 

 

A DZIŚ Pani Paulina Matysiak w towarzystwie Mencwla oznajmia, że będzie procedować ową Agendę…realizują nasz scenariusz, który przewidzieliśmy…wczoraj. Krok po kroku idą schematem opisanym przez nas w naszych dwóch artykułach.

 

 

PORTAL WARSZAWSKI. O KROK DO PRZODU

 

 

 

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły

Portal-Warszawski