Zielony Skwer Kępna – inwestycja torpedowana przez „aktyw”. Rzecz o antyspołecznych działaniach!
Portal Warszawski jako jedyny tytuł w Warszawie, nie wiedzieć czemu zresztą, jawnie występuje przeciwko grupce kilkudziesięciu osób, która nienawidzi naszego miasta i nienawidzi nas, mieszkańców. Większość „aktywu” to przyjezdni, którzy nie mając na nic pomysłu, jedyne co umieją to organizować kampanie nienawiści i dehumanizacji. Z takim problem od lat musi zmagać się Praga Północ, gdzie największymi krzykaczami i hejterami są „aktywiści” z Dla Pragi i Michałowa – między innymi niejaka Wanda Gudzień i Krzysztof Michalski (od paru lat warszawiak pełnom gembom). To oczywiście ulubieńcy antymiejskiej i antyspołecznej Wyborczej. Mieszkańcy Pragi Północ od lat wybierają swoich radnych i burmistrza (ten sam zestaw polityczny) bo mają do nich zaufanie. Może ktoś nas oświeci i odpowie dlaczego „aktywiści” byli przeciwni tej, przecież zielonej, inwestycji?
Atak był brutalny i nakręcający spiralę złych emocji
Wsłuchując się w głosy mieszkańców, latem zeszłego roku spowodowałem likwidację dzikich działek przy ul. Kępnej. Mówiąc wprost, doprowadziłem do usunięcia zarośli, prowizorycznych altan i wysypiska śmieci, jakie kryło się w cieniu chaszczy. Było to miejsce niebezpieczne, sprzyjające gromadzeniu się osób nadużywających alkoholu i narkotyków, co ułatwiało narastające latami zaniedbanie terenu. Poza licznymi głosami aprobaty, wylała się wtedy na mnie ze strony wąskiej i dobrze znanej z imienia i nazwiska grupy ludzi prawdziwa fala hejtu. Głównie dlatego, że likwidując problem, nie wdrożyłem na tym terenie z dnia na dzień nowych rozwiązań opartych na wynikach wąsko przeprowadzonych przed laty konsultacji. Atak był brutalny i nakręcający spiralę złych emocji. Pytanie, czy jego celem była chęć poprawy warunków, czy jedynie nienawistne zdyskredytowanie mnie? Nie mam wątpliwości, że to drugie – czytamy na stronie Jacka Wachowicza, wiceburmistrza, ze stowarzyszenia Kocham Pragę. – Likwidując dzikie działki, obiecałem, że teren będzie na nowo uporządkowany i zagospodarowany w sposób jak najlepszy zarówno dla lokalnej społeczności, jak i wszystkich Prażan. A to wymagało czasu, bo zanim zostanie wbita pierwsza łopata, trzeba starannie rozplanować wszystkie funkcje nowego miejsca i pogodzić oczekiwania wielu przyszłych użytkowników. Dotrzymałem słowa
Spowodowałem opracowanie profesjonalnego planu zagospodarowania terenu zielonego między ul. Wrzesińską i Zamoyskiego. A wszystko z poszanowaniem bogatego programu rekreacyjnego, który powstał z oddolnej inicjatywy sąsiedzkiej i jest częścią tożsamości tego miejsca. Moim celem było uporządkowanie terenu bez utraty żadnego z istniejących ważnych elementów, jak pagórki z naturalnym placem zabaw, plenerowa siłownia, czy prascy gołębiarze. Dzięki nakładom dzielnicy Praga-Północ, funduszom, jakie pozyskałem z warszawskiego Ratusza oraz wkładowi prywatnych inwestorów powstanie duży, atrakcyjny przyjazny wszystkim park linearny – podsumowuje Wachowicz.
Jaki będzie wyglądać Skwer Kępna?
Zaoferuje mieszkańcom bufor zieleni, miejsce spotkań, centrum aktywności lokalnej, dogodny ciąg komunikacyjny oraz strefę rekreacji z buforem akustycznym. Znajdziemy tam:
– rozległy, miejski plac zabaw,
– Eko MAL (miejsce aktywności lokalnej) w otoczeniu na nowo, szeroko rozplanowanej pragórki,
– plenerową siłownię,
– tradycyjny, praski gołębnik,
– wygodne, szerokie połączenia pieszo-rowerowe,
– estetyczną toaletę,
– wybieg dla psów.
Dzięki skoordynowaniu prac na całym terenie od ul. Wrzesińskiej do Zamoyskiego powstanie nowe i bardzo potrzebne na Pradze-Północ miejsce sprzyjające budowaniu silnych społecznych więzi. Prace ruszą już latem. Będzie to piękna, przyjazna, zachęcająca do spędzenia czasu przestrzeń – obiecuje Wachowicz.
Teraz droga warszawianko, drogi warszawiaku już ten artykuł przeczytaliście, umiesz odpowiedzieć dlaczego „aktywiści” byli przeciwni tej, przecież zielonej, inwestycji. Dlaczego tyle w nich nienawiści i jadu?
A my przypominamy, że jedną z naszych rekomendacji jest właśnie Barbara Domańska z Kocham Pragę!