[LEKTURA OBOWIĄZKOWA] Niech ten artykuł będzie jasnym (kolejnym zresztą) sygnałem, że Warszawa to chore miasto rządzone przez zdemoralizowanych ludzi

O TBS na miejscu dawnego Bazaru na ul. Banacha pisaliśmy na naszych łamach wielokrotnie, i udowodniliśmy, że ta inwestycja nie ma nic wspólnego z uczciwością. Teraz kiedy miasto postanowiło ruszyć z budową, eliminuje wszystko co stanowi przeszkodę. Wykorzystując nieuwagę ochockich urzędników ścięto dąb…i to jest clue całej sprawy. Niech te lektura będzie jasnym (kolejnym zresztą) sygnałem, że Warszawa to chore miasto rządzone przez zdemoralizowanych ludzi….o sprawie pisze Burmistrz Ochoty, Dorota Stegienka.

Parafrazując  ,,Nie mamy pańskiego…. drzewa i co nam Pan zrobi”. Dokładnie tak to wyglądało

Coś ta inwestycja TBS na rogu Banacha i Grójeckiej nie ma szczęścia.  Może dlatego, że jest robiona niezgodnie z miejscowym planem?
Może dlatego, że użyto wszystkich sztuczek aby ominąć przepisy? A może dlatego, że od samego początku chciano pójść po tzw.bandzie?
Kiedy zgłaszałam naruszenie prawa chichotano. Kiedy Wojewoda po mojej skardze unieważnił pozwolenie na budowę raczej nie było do śmiechu. Humory powróciły kiedy przepchnięto z tzw.,, Lex deweloper „.

Kiedy rozpoczęto budowę pomyślałam, skoro już ruszyła to oby było bez problemów. No niestety nie jest. Tak jak wspomniałam do samowoli i lekceważenia prawa podczas budowy budynku mieszkaniowego Towarzystwa Budownictwa Społecznego (TBS) zdążyliśmy się już przyzwyczaić.

Od samego początku TBS usiłował uzyskać zezwolenie na wycinkę drzew na terenie budowy. Już w 2019 roku Marszałek Województwa Mazowieckiego wydał decyzję, zezwalając na wycięcie 22 drzew, oraz przesadzenie dębu szypułkowego (Quercus robur L.) o imponującym obwodzie. Wówczas jeszcze szacowano jego obwód na 252 cm (średnica około 80 cm) na wysokości 130 cm od gruntu, co zgodnie z prawnymi regulacjami wymagało specjalnego zezwolenia.

Marszałek przedłużał swoje decyzje i stanęło na tym, że pozwolenia na wycinkę i przesadzenie dębu było ważne do końca 2024 roku a na zastępcze nasadzenia do końca 2026 roku. Decyzja była wydana jeszcze na rzecz m.st. Warszawy. Po przejęciu terenu przez spółkę miejską, jaką jest TBS, po raz kolejny wystąpiono, tym razem do Urzędu Dzielnicy Ochota z wnioskiem o wycięcie dębu, twierdząc, że dąb jest chory, a jego stan nie pozwala na jego przesadzenie. Nasi Urzędnicy postanowili w tej sprawie powołać biegłego, który miał dokonać wnikliwej oceny drzewa, bo drzewo nie wyglądało na chore i chcieliśmy ponowić decyzję o jego przesadzeniu. Kiedy biegły zjawił się na placu budowy okazało się, że blisko 50-letni dąb został właśnie już ścięty!  Nasi urzędnicy zabezpieczyli dokumentację w tej sprawie. Niestety nie zastali na budowie kierownika.

Sprawa ta budzi wiele pytań

Na pewno wykonawca usunął drzewo nie posiadając pozwolenia na jego wycięcie. Nie ulega wątpliwości, że przesadzenie dębu podrożyłoby całą inwestycję i opóźniło ją o przynajmniej pół roku (przygotowanie takiego drzewa do przesadzenia jest czasochłonne i podzielone na etapy). Zachodzi tu również podejrzenie, że zrobiono to świadomie licząc na bezkarność. Irytują komentarze i żarty o tym, że wliczono to w koszt inwestycji. Oficjalnie nikt się nie wypowie ale już mniej oficjalnie to….

Zapewniam, że zostaną wyciągnięte konsekwencje finansowe i prawne. Podlega to również odpowiedzialności karnej. Na tym terenie jest jeszcze pomnik przyrody. Miejmy nadzieję, że wykonawcy i decydentom nic nie przyjdzie do głowy. Taka smutna TBSowa rzeczywistość . Od samego początku na grubo i po bandzie. Tylko po co? Od 2010 roku można było z tym zrobić absolutnie wszystko! Legalnie, bez emocji i otwierania szeroko drzwi patologii i stwarzania precedensu.

Już dawno stałby budynek a w nim kolejni Mieszkańcy Ochoty. A jak jest to widać.  No ale ktoś zdecydował, że będzie inaczej.

za; Dorota Patrycja Stegienka

Tu artykuły o TBS na Ochocie

Wojewoda unieważnił budowę TBSu w miejscu bazarku na Ochocie ❗❗❗

[LIST OTWARTY] Nielegalny TBS na miejscu Bazaru Banacha??

Portal Warszawski