[TYLKO U NAS] Niebezpieczne związki Rafała Trzaskowskiego – kto naprawdę stoi za SCT w Warszawie…
Jak wynika z odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji publicznej Miasto Stołeczne Warszawa zawarło porozumienie na przeprowadzenie badań z Fundacją Promocji Pojazdów Elektrycznych, oraz że jest to współpraca nieodpłatna. Poza tym w porozumieniu, którego fragment jest na załączonym zdjęciu, wprost jest zapisane, cytuję: „Strony zobowiązują się do niepodejmowania żadnych czynności, które mogłyby zagrozić powodzeniu założeń Strefy Czystego Transportu oraz zobowiązują się do zachowania lojalności względem siebie oraz do wzajemnego poszanowania swoich interesów” – czytamy na stronie Pana Sebastiana Zagórskiego.
Przy prowadzeniu konsultacji w sprawie SCT ratusz powoływał się na raport ICCT – TRUE który również budzi wątpliwości
Warto też zauważyć, że Fundacja która prowadzi wszystkie prace związane z promocją Strefy Czystego transportu , a więc badania opinii, organizowanie spotkań, stronę internetową jest finansowana przez jeszcze inną fundację o nazwie Clean Air Fund z siedzibą w Londynie, powiązaną z Bloomberg Philanthropies, a jednym z podwykonawców FPPE jest firma o nazwie „Lata Dwudzieste”, która zajmuje się usługami związanymi z promocją elektromobilności, zieloną energią i niskoemisyjnością.
Natomiast prezes FPPE pan Marcin Korolec został 21 marca 2023 powołany do rady nadzorczej firmy InnoEnergy (Central europe sp. z o. o.) występuje tu bardzo ciekawa zbieżność z końcem konsultacji w sprawie SCT. Firma ta zarabia na tym co poprzednia – rozwój elektromobilności, zielonej energii i nioskoemisyjności, co tym bardziej uzasadnia podejrzenia że cały proces konsultacji został ustawiony pod określone grupy interesów. Jednym z głównych udziałowców firmy InnoEnergy jest koncern Volkswagen, który ostatnio dużo zainwestował w produkcję samochodów elektrycznych.
Przy prowadzeniu konsultacji w sprawie SCT ratusz powoływał się na raport ICCT – TRUE który również budzi wątpliwości. Fundatorami The Intenational Council on Clean Transportation są fundacje Hewlett i Packard, będące powiązane ze spółką Hewlett-Packard, inwestującą w technologie pokroju jazd autonomicznych i usługi mobilności. Sam raport z kolei nawołuje m.in. do złomowania starych samochodów i korzystania z usług mobilności, co może być korzystne dla tych spółek. Co więcej, raport TRUE nie bierze pod uwagę faktu, że produkcja i utylizacja samochodów elektrycznych również generuje emisje i zużywa zasoby naturalne.
W tym kontekście sensowne z punktu widzenia koncernów jest lobbowanie za rozwiązaniami które wymuszą zakup aut na rynku pierwotnym a nie wtórnym. A tych których nie będzie stać na kredyt na nowe auto obsłużą firmy Carsharingowe, oczywiście biorące w leasingu wozy prosto z fabryki.
Być może dlatego w Polsce reguły SCT są najbardziej restrykcyjne na świecie, nawet w Niemczech strefy są na niewielkich obszarach lub wybranych ulicach… nie całym mieście lub jego większej części jak w Polsce.
Cytat od @SebastianZagrs2 : Niebezpieczne związki Rafała Trzaskowskiego – kto naprawdę stoi za SCT w Warszawie
➡️Jak wynika z odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji publicznej Miasto Stołeczne Warszawa zawarło porozumienie na przeprowadzenie badań z Fundacją Promocji… pic.twitter.com/dsgsGLFzpZ