Dziś na stronach Zarządu Dróg Miejskich pojawiło się kuriozalne ogłoszenie. Jeszcze bardziej kuriozalna jest grafika…czy Puchalski wybiera się na wojnę?
Zapożyczona retoryka?
Czytamy na stronach ZDM; Jak mówi stare chińskie przysłowie – mieszkańcy mają sprzeczne oczekiwania, a urzędnik musi je wszystkie wziąć na barana. Jeden z naszych kolegów postanowił poszukać nowych wyzwań, dlatego szukamy osoby na jego miejsce. Osoba zatrudniona na stanowisku starszego referenta ds. komunikacji społecznej będzie zajmowała się przede wszystkim:
– Sporządzaniem i rozpowszechnianiem informacji o działaniach ZDM;
– Prowadzeniem strony internetowej oraz profili w mediach społecznościowych;
– Przygotowywaniem materiałów informacyjnych i promocyjnych dotyczących działań ZDM.
Będzie dobrze, jeżeli:
- – Masz wyższe wykształcenie w dziedzinie dziennikarstwa i informacji,
- – pracowałeś w mediach,
- – umiesz w social media,
- – cechujesz się wysoką odpornością na stres,
- – jesteś zorganizowany i kulturalny.
KOMENTARZ
Puchalski chyba zapożyczył retorykę od naszej redakcji, bo to my piszemy że warszawiacy śpią i są obojętni wobec szkodliwych działań ZDM-u. Niech tu za przykład wystarczy dzisiejsza sprawa kiosku ruchu, który otoczony zostanie ekranami akustycznymi…
Palący się człowiek w panterce? Co ma symbolizować? Puchalski wybiera się na jakąś wojnę? I samo ogłoszenie, w którym mowa jest wyższym wykształceniu i dobrym wychowaniu. Takich w ZDM przecież nigdy nie było, Lejk wie o tym doskonale, kiedy gawędził sobie z „aktywistą” o wydalaniu.
Szykują się zmiany. To pewne. Jakie? Niebawem się przekonamy!

Doprawdy, kuriozalne ogłoszenie!
Portal Warszawski