I love electric vehicles – and was an early adopter. But increasingly I feel duped – takimi słowami rozpoczyna swój felieton Rowan Atkinson. Dalej jest tylko gorzej, dla lobbystów samochodów elektrycznych.
Co takiego napisał aktor?
Jak podaje Bartłomiej Pejo z Konfederacji, Rowan Atkinson, odtwórca roli Jasia Fasoli ostro skrytykował w swoim artykule samochody elektryczne i został oskarżony o negatywny wpływ na rynek tych aut przez brytyjską Izbę Lordów. To brzmi jak kolejna komedia z udziałem Atkinsona. Co takiego napisał aktor? „Niestety, pozostanie przy swoim starym samochodzie benzynowym może być lepsze, niż kupowanie elektryka. Są istotne ekologiczne powody, aby nie przesiadać się na elektryki już teraz”. Możecie powiedzieć – a skąd może to wiedzieć aktor? Otóż Atkinson ma wykształcenie z zakresu inżynierii elektrycznej i elektronicznej. Pisze na przykład, że z powodu baterii do samochodu elektrycznego jego produkcja emituje o prawie 70% więcej gazów cieplarnianych niż produkcja auta spalinowego.
Dzięki Izbie Lordów może więcej osób przeczyta ten tekst:
https://amp.theguardian.com/commentisfree
Portal Warszawski