[NASZ TEMAT] Dolinka Służewska uratowana! Pumptracka nie będzie!

Mijają dwa lat od koszmarnej inwestycji, która zabiła (dosłownie) symbiozę w tym uroczym zakątku Warszawy. Autorem nielegalnego placu zabaw w Dolince Służewieckiej jest warszawski „aktyw”. My od lat ostrzegamy, że miasto chce zaorać Dolinkę Służewiecką, a w przyszłości zbudować tam osiedle mieszkaniowe. Tym razem zaplanowano tam pumptrack. Jako pierwsi o sprawie informowali  społecznicy z Dolinki (mieszkańcy) i Portal Warszawski.

Jaka była idea

Budowa na działce miejskiej. Konieczne ogłoszenie przetargu na projekt torów pumptrackowych oraz ich realizację. Pumptrack zlokallizowany w pobliżu Domu Kultury byłby dostępny dla wszystkich i zachęcałby do aktywności fizycznej. Proponuje inny rodzaj aktywności fizycznej niż plac zabaw, a przed wszystkim jest atrakcyjną formą spędzania czasu dla starszych dzieci i młodzieży, które nie interesują się już placami zabaw. Proponowana lokalizacja w pobliżu Służewieckiego Domu Kultury rozszerza grupę osób, które mogłyby korzystać z pumptracku przy okazji zakończenia zajęć, wizyt w domu kultury. Pozwala także na zorganizowanie czasu dla dzieci z różnych grup wiekowych w obrębie jednej rodziny ponieważ w pobliżu jest zlokalizowany plac zabaw. Byłaby to zatem dywersyfikacja ogólnodostępnej oferty sportowej w jednej lokalizacji.

 


Lokalizacja pumptracka


 

Pumptrack jest alternatywną i bezpłatną propozycją spędzania czasu na powietrzu i aktywności fizycznej dla starszych dzieci i młodzieży czyli grupy osób, która nie bawi się już na placach zabaw. Jest to tor dostępny cały rok za darmo. Jeżdżenie rowerem lub hulajnogą na pumptracku uczy koordynacji ruchowej i pozwalają kilku grupom wiekowym korzystać z tej formy sportu oraz nawiązywać nowe znajomości osobom o podobnych zainteresowaniach. Osoby jeżdzące na rowerach bmx nie mają wielu miejsc do uprawiania tego sportu. Nie ma również torów dla rolkowiczów. Ważne jest, żeby rozszerzać ofertę sportową.

Koszt projektu z budżetu obywatelskiego wynosić miał bagatela 400 tysięcy złotych.

Pumptracka nie będzie

Wczoraj w Radio Dla Ciebie w programie redaktora Chodorka, Renata Niewitecka – Radna m.st. Warszawy, Przewodnicząca Komisji Ochrony Środowiska w Radzie Warszawy, z Koalicji Obywatelskiej zapowiedziała, że projekt nie powstanie, na pewno nie w tym roku, a być może nigdy. Okoliczni mieszkańcy, oszukani w poprzednich latach częściową dekonstrukcją terenu dolinki przez Ratusz, która jest istnym rezerwatem dzikiej przyrody, chcą chronić Dolinkę Służewiecką w całości. Właśnie do miasta wpłynęła petycja, która ma ustanowić z niej użytek ekologiczny. Rada Miasta ma podjąć decyzję w tej sprawie. Kiedy? Nie wiadomo.

Warto zwrócić uwagę, że decyzja i inicjatywa ochrony tego cudownego, dzikiego miejsca wychodzi od mieszkańców Warszawy, a nie od tak zwanych ruchów miejskich, które po raz kolejny udowadniają, że wtedy kiedy jest potrzeba ich nie ma. Zasadne jest pytanie zadawane od lat, komu zatem oni służą?

 

[TYLKO U NAS] Dolinka Służewiecka znów zagrożona! „Aktyw” chce tam toru rowerowego!

 

Portal Warszaswki

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły