Czy ZTM ma prawo karać w momencie blokady kasowania? Czy QR kody to dobre rozwiązanie?

Scenka rodzajowa. Miałem dziś do przejechania trzy przystanki tramwajem. Kupiłem wcześniej bilet w aplikacji i po wejściu do tramwaju zacząłem poszukiwania QR kodu, aby go skasować. Kiedy już ów QR kod namierzyłem, okazało się, że z nieznanych mi powodów aplikacja nie może go odczytać. Po chwili na moim wyświetlaczu w telefonie pojawił się komunikat, iż „kasowanie zostało zablokowane na 3 minuty”. W tym momencie – jak w każdej takiej historii – obok mnie pojawił się kontroler biletów – czytamy na stronie Pana Mateusza.

Po chwili pan kontroler na cały tramwaj wykrzykiwał mój adres zamieszkania, bo nie był pewien, czy dobrze usłyszał

Wyjaśniłem mu zaistniałą sytuację. Łypnął na mnie okiem i zapytał, czemu w takim razie nie kupiłem biletu w automacie? Odparłem, że nie zdążyłem, poza tym, gdybym ruszył do automatu w momencie, kiedy pojawił się koło mnie, to pewnie zacząłby mnie gonić (to był żart). Kontroler z poważną miną odpowiedział, że tak, goniłby mnie (czyli to nie był żart). W końcu zniecierpliwiony stwierdził, że będzie mandat, a jak chcę, to mogę sobie zgłosić reklamację. Okej. Po chwili pan kontroler na cały tramwaj wykrzykiwał mój adres zamieszkania, bo nie był pewien, czy dobrze usłyszał. Pal licho RODO. Ciekawsze jest co innego. Mianowicie dowiedziałem się, że po wejściu do tramwaju/autobusu mamy 20 sekund na skasowanie biletu. Zacząłem się zastanawiać, co w sytuacji, gdy tramwaj jest zatłoczony? Albo mamy do czynienia z kobietą z wózkiem dziecięcym lub osobą z zakupami, bagażem itd.? Do tego dochodzi kwestia QR kodów, których nie jest za wiele, a ich kasowanie w trzęsących się pojazdach przypomina czasami gimnastykę artystyczną.



Oczywiście po przyjeździe do domu postanowiłem zgłębić ten temat w internecie. Okazało się, że takich jak ja, jest więcej i generalnie cały ten system z QR kodami jest mocno uciążliwy. W tym miejscu muszę zaznaczyć, że w odpowiedzi na krytyczne głosy, wprowadzono pewne zmiany. Wcześniej mieliśmy bowiem na skasowanie biletu 10 sekund (nie 20), a bilet blokowano na 5 minut (a nie 3).

Cała ta historia skłania mnie jednak do zadania jednego, być może karkołomnego pytania ZTM Warszawa. Czy nie da się wprowadzić takiej technologicznej innowacji, aby bilety kasować w aplikacji, bez konieczności odczytywania QR kodów?

A jakie jest Wasze zdanie?

zdj. ZTM Warszawa

Portal Warszawski

 

 

Wspieraj niezależne warszawskie media.

Dzięki Tobie możemy pełnić naszą misję

Konto do wpłat: 61102049000000890231388541

w tytule wpłat: Darowizna

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły