Totalny poziom odklejenia? Rowerzystka chce skarżyć do sądu kierowcę autobusu bo ten jej nie wpuścił do środka…

Tępa, nachalna i szkodliwa narracja środowiska obsesjonistów wchodzi na kolejny poziom odklejenia. Poza zwężaniem ulic, donoszeniem na kierowców, i generalnie dewastowania starego porządku, rowerzystka uważa się za poszkodowaną. Biedna skarży się na rowerowej grupie, że kierowca nocnego autobusu nie wpuścił jej z rowerkiem do środka.

Odklejenie totalne?

Hej, właśnie po raz kolejny odmówiono mi bezprawnie przejazdu z rowerem w praktycznie pustym autobusie nocnym. Prowadziłam obszerną korespondencję z WTP około rok temu przy okazji podobnej sytuacji i kierowca miał dwie rozmowy dyscyplinujące. Jak widać, bezprawne odmowy nadal są na porządku dziennym (tym razem nocnym. Rozważam skierowanie sprawy do sądu – czy ktoś interesował się tematem?

Nim go ruszę, chcialabym zrobić rozeznanie. Dzięki. P.S. To nie jest wątek o tym, czy zachowanie bylo bezprawne, czy nie. Zapytanie kieruje do osób, ktore interesowaly się skierowaniem sprawy do sądu lub chcialyby się zainteresować. Rozliczni kierowcy autobusów na tym forum mogą aobie darować sianie dezinformacji, mam oficjalne przeprosiny od WTP sprzed roku.

Screenshot przeprosin od WTP w analogicznej sytuacji rok temu.

Komentarz

Warszawski Transport Publiczny kaja się przed rowerzystką i za nasze pieniądze prowadzi z nią idiotyczną konwersację. Ciekawe, że wobec mieszkańców, którym kasuje się dogodne połączenia, nie jest taki rozmowny. Ba, bezczelnie kasuje połączenia i utrudnia mieszkańcom Warszawy życie.

Czy to jest normalne?

Portal Warszawski