[NASZ NEWS] Będzie wniosek o ukaranie J. Mencwela za nielegalne działania na pasie drogowym
„Aktywiści” z Miasto Jest Nasze, pod koniec 202o roku, przeprowadzili sobie pomiary prędkości samochodów na głównych ulicach Warszawy. Sprawa niby została umorzona przez Policję, która niezbyt przyłożyła się do sprawy, zatem można uznać ją za skończoną. Nic bardziej mylnego. Szanujący się dziennikarze mają za zadanie sprawę badać do końca.
Nie mieli zezwoleń
Ponad miesiąc temu wysłaliśmy do ZDM pytanie; czy ZDM wiedział i zezwolił „aktywistom” z MJN na zajęcia pasa ruchu drogowego. W odpowiedzi, która do nas nadeszła, dowiedzieliśmy się, że tak. Zatem wysłaliśmy kolejne pytania w formie wniosku o informację publiczną. Parę dni temu jednak przyszła ostateczna odpowiedź.
Wniosek o ukaranie
W związku z fałszywymi intencjami Jana Mencwela jak i towarzyszących mu uzurpatorów miejskich z patologicznej organizacji Miasto Jest Nasze, oszukiwaniem opinii publicznej, wprowadzaniem jej w błąd, ale przede wszystkim mając na uwadze sprawiedliwość społeczną, która jest ponoć bliska komunistom, na dniach wyślemy do odpowiednich organów miejskich, i także Policji, wniosek o ukaranie sprawców nielegalnych działań na newralgicznych pasach ruchu drogowego. Nie może być przyzwolenia na takie działania, szczególnie ludzi rzekomo prezentujących mieszkańców Warszawy.
Warto też przypomnieć, że ZDM wprowadzał nas w błąd twierdząc, że MJN miało pozwolenie, co też będzie wzięte pod uwagę.
Należy jak mantrę powtarzać, że nie mogą tacy ludzie mieć społecznego mandatu, ani głosu wyborczego. Nie mogą mieć takiego mandatu ludzie, którym pomieszało się wszystko w głowach i uważają, że mogą sobie prowadzić jakiekolwiek nielegalne działania. Nie mogą ludzie, którzy kłamią (rzekomo są inżynierami a nie są – przypadek Placu Wilsona), projektują nam chałupniczo Warszawę (Plac Unii Lubelskiej), i którzy fałszywie świadczą na rzecz innych osób, i znieważają – radnych Pragi Południe, szczegóły na dole.