[OPINIA] Nie karm idiotów i oszustów – nie jeździj na rowerze bo asfalt to produkt ropopochodny od Putina

Nieuki z bardzo szkodliwej organizacji Miasto Jest Nasze, która sama ma komunistyczną prowieniencję, razem z AM, czyli wydawcą Gazety Stołecznej, w której pracuje „redaktorek” Osowski (ten co regularnie obrażał ludzi, i cały czas kłamie) wykorzystują koszmarną wojnę na Ukrainie do swoich obsesji i urojeń.

Śpiochy w służbie kremlowskiej propagandy?

Od czasu wybuchu wojny na Ukrainie wszystkie komuchowe ruchy anty miejskie, czyli absorbujące radzieckie, leninowskie brednie, udają że myślący ludzie nabiorą się na ich oszustwo. To naprawdę niebywałe, że taka Lewica (posłanka Matysiak chociażby, która te brednie powtarza), radni miast – Szolc, Grunt Meyer, czy ogólnie mentalni oszuści zgromadzeni w anty miejskich ruchach, jakby na rozkaz zostali uruchomieni, i powielają oczywistą kremlowską propagandę o rzekomo trujących samochodach.

Takie plakaty pojawiły się na mieście. Komuniści z MJN, ręka w rękę z towarzyszami z AMS po raz kolejny mają atak urojeń i obsesji. Czytamy na plakacie; Nie karm Putina, wybierz transport publiczny i..a jakże ROWER.

Kiedy cały świat dowiedział się, że wszystkie tak zwane ekologiczne organizacje pośrednio lub bezpośrednio, mogą być finansowane przez Putina, który ową „ekologią” chciał doprowadzić do osłabienia i potencjału mobilnego miast, reakcja ruchów anty miejskich, w myśl zasady łap sąsiada, była oczywista. Obwiniają Bogu ducha winnych właścicieli aut o sponsorowanie wojny. Sto lat temu polskim ziemianom czerwona dzicz odbierała majątki, do których weszła zamieniła w obory,  albo na wychodki. Dziś majątków już nie ma, ale mechanizm działania jest dokładnie ten sam.

Komentarz

Będzie krótki – nie karm idiotów stosujących obrzydliwą manipulację. Wybierz mózg, autonomię wyboru, i jeździj czym chcesz. Poza tym nie jeździj na rowerze bo asfalt to produkt ropopochodny od Putina.

Tu kolejni idioci z Warszawskiego Alarmu Smogowego

Mówią o transporcie publicznym tak jakby ten transport zasilany był powietrzem. Otóż nie. Transport publiczny zasilany jest ropą, energią elektryczną, i również węglem również z Rosji.

No i pytanie, skąd te nieroby mają tyle czasu aby jeździć na rowerkach i płacić za takie nietanie kampanie?  Normalni ludzie zawsze się gdzieś spieszą, a jak wiemy czas to pieniądz.

https://twitter.com/BorkowskMarek/status/1520853049782243328?fbclid=IwAR18yENMjfEnFWSsbUwsN5hxieOuTWy369sZ-KFiAYmDlGGC0Jbqg9t0pbA

Portal Warszawski