[KOMENTARZ] „Rewitalizacja” Stalowej (i nie tylko) – czyli rzecz o chronionym przestępstwie

Jak czytelnicy Portalu Warszawskiego, od niedawna powstają jak grzyby po deszczu, „aktywistyczne” troll konta – w większości robione są one przez znawców. Bóg, Auto, Ojczyzna jest typowym przykładem jak można awansować w miarę szybko, w naszym coraz głupszym społeczeństwie. Autor napisał pożal się śmieszną książeczkę, która się praktycznie nie sprzedała, i nie dociera do idioty, że zamykanie miast przez słupki, progi, polskie miasta, pozbawione infrastruktury, po prostu dorżnie. Ale są też takie konta (to zbliżone jest do środowiska Mencwela), które ma urojenia w stopniu już najwyższym. I to chciejstwo za nieswoją kasę!

Ulica Stalowa to symbol quasi mafijnego układu

Za „rewitalizację” ulicy Stalowej (tak samo jak Sokratesa) w prawie Państwa byłby wyrok więzienia. Jawne przekręty i brak dokumentacji w obu przypadkach nie interesują Rafała Trzaskowskiego, który chce karać na wniosek komunistów i zaburzonych jednostkom z Miasto Jest Nasze i uwaga StopCham, pracowników Straży Miejskiej bo ci kupili za drogą motorówkę. Ten sam Trzaskowski, robi wszystko aby Warszawa padła wspierając kryminogenne zachowania nizin społecznych, które się potocznie (mylnie) nazywa aktywistami.

A pada dzięki tam pomysłom

W tym roku, w czerwcu miało odbyć się z niemałą pompą Święto ul. Stalowej. Na weekend ulica miała być zamknięta dla ruchu (na odcinku od Czynszowej do Szwedzkiej), zastawiona straganami, koncertami, widowiskami, foodtruckami, jednym słowem – miało się sporo dziać, być kulturalnie i wesoło (w granicach rozsądku). To temat podejmowany od naprawdę wielu lat, więc się wszyscy zdrowo podnieciliśmy tą inicjatywą. – Wszyscy to znaczy kto????? Leniwa kogurzyca Grudzień. zaburzony psychicznie Daukszewicz, który nagle pozuje z krzyżem za plecami, czy nierób Migas Mazur brylujący w Patoradiu dla Ciebie???

Komentarz

To jest tak zwany artykuł propagandowy kompletnie niemający nic z rzeczywistością! Po pierwsze ten ktoś, udaje Wszystkich – niezła jazda. Ten ktoś jest sumieniem tej ulicy – niezła jazda. Ten ktoś jest niewidomy, głuchy i co gorsza wspiera przestępczość urzędniczą, bo cała Warszawa (nawet rzekomo wolne syfmedia czyli GW, TVN) już wie, że Olszewski, Trzaskowski, Potapowicz, a może i Roguska chronią ten quasi mafijny układ. Chronią Puchalskiego i przyjezdnych z głębokich wioch „aktywistów”, którzy nas OKRADAJĄ! Ba, w NORMALNYM kraju sprzątaliby wychodki, u nas brylują w mediach….

Niech wystarczy fakt, że nikt z warszawskich urzędników nie postawił nam zarzutów o publikowanie nieprawdy, bądź nierzetelności. Autentycznie głupi Puchalski wysłał do pracodawcy naczelnego skargę, łamiąc tym samym prawo, a dwóch innych głupszych „aktywistów” pisze takie donosy do tego samego pracodawcy, że przygląda im się już Policja. Poza tym należy spytać, dlaczego jeden mały portal budzi u tego rynsztoku taki niepokój? Czy Portal jest dla nich aż takim zagrożeniem?? Tak, i mimo straszenia, tworzenia jakiś wortali, śmiesznych instytutów odkłamywania, które prowadzi albo chory psychcznie Marek Smyk (ten który chwali się donoszeniem) bądź nagle nawrócony również zaburzony psychicznie Krzysztof Daukszewicz. Rok temu chciał bić dziennikarzy, dziś występuje o zgrozo w TVP Warszawa z krzyżem w tle…krew się burzy to jakby nic nie powiedzieć.

My możemy pisać do tak zwanej usranej śmierci. Jeśli Warszawa i warszawiacy nie wezmą, starym sposobem, wideł, szpadli i gnojówek i ich wszystkich się nie pozbędą, to ten śmierdzący coraz bardziej rynsztok Warszawę sparaliżuje. Jeśli warszawiacy nie pogonią tego łajna, za parę lat będziemy mieć tu znów getta!

W zdrowym kraju (Polska to kraj sowiecki ze zniszczonym DNA i Duchem)  za niszczenie infrastruktury drogowej taki Puchalski zostałby pociągnięty do odpowiedzialności, a wraz z nim cała ferajna tych przygłupów, która weszła na nasze salony w zasyfionych kaloszach.  W zdrowym kraju (Polska to kraj sowiecki ze zniszczonym DNA i Duchem) taka Grudzień, Mencwel, Walkiewicz, Dybalski. Puchalski Michalski, Smyk, Buciak, Daukszewicz i inni staliby na zmywaku w podrzędnej knajpie na zadupiu. Niestety, w chorym kraju jakim jest Polska dla wielu ludzi, niestety nawet dziennikarzy (bardziej jednak oszustów) stali się azymutem, co nie znaczy, że nie będzie od nich po prostu śmierdzieć. Będzie, zawsze.

Portal Warszawski