O tak zwanym „generalnym remoncie” wiaduktu im. Ks. J. Poniatowskiego pisaliśmy w tamtym tygodniu. Na stronach Zarządu Dewastacji Miasta można przeczytać o tej realizacji, że będzie pięknie. My dziś udowodnimy, że po raz kolejny Łukasz Puchalski z armią nieuków nie ma kompetencji ani wiedzy na temat przetargów, i remontów mostów. A materia ta jest niezwykle trudna, i trzeba wybitnej wiedzy specjalistycznej, żeby się za nią brać.
Ad rem (będzie długo)
Zostało ogłoszone postępowanie, dlatego też pozwalamy sobie zajrzeć w załączone do niego dokumenty. Zarząd Dróg Miejskich jako podstawę realizacji zamierzenia wskazuje decyzję nakazową WINB 60/2019 oraz decyzję zmieniającą nr 1303/2019. Termin realizacji decyzji organ ją wydający wskazał na 31 grudnia 2022. W momencie wydawania decyzji tj dnia 03.10.2019 r termin ten w zakresie wskazanych prac umożliwiał prawidłowe ich przeprowadzenia, ale Zarząd Dróg Miejskich postępowanie przetargowe ogłosił dopiero teraz uniemożliwiając przeprowadzenie prac we wskazanym w decyzji terminie.
Sam ZDM w projekcie umowy wskazuje termin realizacji 130 tygodni od podpisania umowy lecz nie później niż do 01.12.2024 r, czyli dalece wykraczający poza termin realizacji wskazany w decyzji nr 1303/2019.
Trzeba również zwrócić uwagę na zakres decyzji nr 1303/2019, a zakres zleconych prac. Wczytując się w decyzję nr 1303/2019 można jednoznacznie stwierdzić, że dotyczy ona tyko i wyłącznie wiaduktu drogowego im. Ks. J. Poniatowskiego bez remontu murów oporowych i remoncie przejścia poziemnego w rejonie przyczółka wschodniego wiaduktu.
W zakresie decyzji wskazano do wykonania następujące prace w terminie do 31 grudnia 2022:
– wymiana skorodowanych skrzynek rewizyjnych i uszczelnienie styku z betonem kap chodnikowych i płyty pomostu,
– wymianę uszczelnień między betonową podstawą latarni a stalową belką gzymsową,
– uszczelnienie rys i pęknięć w nawierzchni asfaltowej,
– oczyszczenie i zabezpieczenie łożysk,
– naprawę styków płyt betonowych w nawierzchni tramwajowej nas urządzeniami dylatacyjnymi,
– naprawa ubytków betonowych zaprawami „PCC” z oczyszczeniem strumieniowo ściernym powierzchni betonowych oraz torkretowaniem,
– powierzchniowe zabezpieczenie betonu powłokami ochronnymi i antygraffiti,
– wykonanie izolacji z roztworów asfaltowych,
– iniekcję rys żywicą epoksydową,
– uzupełnienie i naprawę okładzin kamiennych,
– wykonanie remontu konstrukcji stalowej obejmującego oczyszczenie strumieniowo ścierne powłok poszczególnych elementów obiektu, zabezpieczenie antykorozyjne inhibitorem korozji oraz powłokami malarskimi oraz wymianę fragmentów balustrad,
– wykonanie remontu odwodnienia obejmującego m.in. remont przykanalików, wymianę wpustów żeliwnych oraz rynien,
– naprawę stolarki kamiennej oraz wykonanie obróbki blacharskiej portali.
Zakres nie obejmuje szeregu prac wskazanych do realizacji przez Zarząd Dróg Miejskich
Decyzja Konserwatora Zabytków obejmuje swym zakresem wskazane do realizacji roboty przez ZDM, jednak sama decyzja Konserwatora Zabytków nie jest wystarczająca do realizacji prac. Konieczne jest pozwolenie na budowę – do uzyskania którego z kolei wymagane jest pozwolenie Konserwatora Zabytków. Remont spodu konstrukcji samego wiaduktu można realizować na podstawie decyzja nakazowa, niemniej należy podkreślić, że termin jej realizacji upływa z dniem 31.12.2022 r.
Decyzja z pewnością nie obejmuje m.in.:
– demontażu konstrukcji stalowej tablic reklamowych,
– demontażu donic,
– rozebranie płyt chodników betonowych wraz z warstwami konstrukcyjnymi,
– wykonania nowej nawierzchni na wejściach do przejścia,
– wykonania tablic kierunkowych,
– malowania schodów,
– wykonania krawężników,
– oznakowania dla niedowidzących i niewidomych,
– montażu schodów z bloków kamiennych,
– wykonania wysoko elastycznych izolacji mineralnych pod płytami,
– wykonania nawierzchni asfaltowych przed przejściem,
– wykonania wypełnień dylatacji murów,
– wykonania zabezpieczeń antykorozyjnych balustrad w przejściu,
– umocnienia skarp,
– profilacji skarp,
– zabezpieczenia sieci urządzeń obcych,
– rozkuć tynków w przejściu,
– wymiany urządzeń dylatacyjnych,
– demontażu i zabezpieczenia antykorozyjnego podjazdów dla wózków,
– itd.
Ciekawie też jest w przedmiarach, np. jest ujęty demontaż podjazdów dla wózków, ich zabezpieczenie antykorozyjne ale brak jest ich montażu. Takie podjazdy nie mogą być montowane zgodnie z obecnymi przepisami. W miejscach gdzie były ona kiedyś zamontowane, można uznać je za stan zastały, ale w momencie remontu – przepisy nie pozwalają na ich ponowny montaż.
Planowane prace zlikwidują to małe ułatwienie dla kobiet z wózkami i osób starszych
Mało tego. przypominamy, że miasto huczało o planowanych zmianach na wiadukcie im. Ks. J. Poniatowskiego.
Cytujemy: „Celem inwestycji jest umożliwienie korzystania z wiaduktu Księcia J. Poniatowskiego osobom z ograniczoną sprawnością ruchową. Lokalizacja wind nie zmienia zagospodarowania terenu oraz zewnętrznej architektury obiektu”.
Tydzień temu miasto chwaliło się instalacją wind…jedna z nich przestała działać po kilku godzinach…
Windy zaplanowane zostały w trzech miejscach:
– cztery windy w rejonie Wybrzeża Kościuszkowskiego, które umożliwią obsługę komunikacyjną z poziomu wiaduktu z tunelem pod jezdnią wiaduktu. Tunel łączy komunikacyjnie poziom jezdni po obu stronach trasy Wybrzeża Kościuszkowskiego z przystankiem tramwajowym na wiadukcie,
– dwie windy w rejonie stacji kolejowej PKP Powiśle, które będą zamontowane wewnątrz istniejących wieżyc wiaduktu, umożliwiając obsługę komunikacyjną z poziomu al. 3 Maja ze stacją PKP Powiśle oraz chodnikiem na wiadukcie,
– dwie windy w rejonie ul. Solec, które zostaną zainstalowane wewnątrz istniejących wieżyc wiaduktu, umożliwiając obsługę komunikacyjną z poziomu ul. Solec z chodnikiem na wiadukcie.
W pierwszej kolejności budowane są dwie windy w rejonie ul. Solec. Umowa na ich budowę została podpisana 10 czerwca 2020 r.
Wiemy, że dnia 12 kwietnia 2019 r została wydana decyzja nr 212/SAAB/2019 o pozwoleniu na przebudowa drogi wojewódzkiej nr 631 polegająca na budowie urządzeń dźwigowych przy wiadukcie im. ks. J. Poniatowskiego w Warszawie (rejon ul. Wybrzeże Kościuszkowskie). Decyzja obejmuje przebudowę przejścia, którego remont (nie przebudowę) zlecił w ramach remontu Wiaduktu ks. J. Poniatowskiego Zarząd Dróg Miejskich.
Jaki jest sens remontować przejście przewidziane do przebudowy? Dlaczego nie zrealizować pozwolenia na budowę w zakresie przedmiotowego przejścia tylko poddać przejście zwykłemu remontowi? Dlaczego miasto czeka na wygaśnięcie umowy na budowę wind? Dlaczego notorycznie realizuje się projekty i wydaje na ich realizację miliony – projekty które następnie trafiają na półkę i nigdy nie doczekują realizacji. Kto odpowie za niepotrzebnie wydane w ten sposób pieniądze? Czy to jest racjonalne gospodarowanie środkami publicznymi?
Kolejny przetarg ZDM, ogłoszony bez odpowiedniego przegotowania, bez dokumentów niezbędnych do jego realizacji
W zamieszczonym na stronie porozumienie z Zarządem Terenów Publicznych czytamy, że to ZTP jest zarządcą drogi al. 3 -go Maja, nie ZDM. Na podstawie porozumienia ZDM może działać na tym terenie – ale porozumienie wygasa dnia 25 maja 2023 – tj 3 lata od jego zawarcia. Na mapie do porozumienia zaznaczono obszar planowanych prac bez przejścia oraz murów w rejonie przystanków tramwajowych. Brak tu konsekwencji, brak wymaganych dokumentów. Brakuje informacji czy jakiekolwiek punkty decyzji nakazowej zostały wykonane, a jeśli tak to w jakim zakresie.
W opisie przedmiotu zamówienia czytamy: „Zamawiający dopuszcza zmiany rozwiązań projektowych lub zmianę technologii wykonania robót budowlanych pod warunkiem, że Wykonawca własnymi siłami i na własny koszt sporządzi Zamienną Dokumentację Projektową wraz z niezbędnymi uzgodnieniami (zakres każdorazowo ustalany z Zamawiającym, Inspektorem Nadzoru i Projektantem) oraz uzyska dla niej pisemną akceptację Projektanta wraz z oświadczeniem o nieistotności zmian w rozumieniu ustawy Prawo Budowlane. Ostateczną decyzję o wdrożeniu rozwiązania zamiennego podejmuje Zamawiający.”
Co autor miał na myśli pisząc o kwalifikacji zmian jako istotne i nieistotne?
Zmiany istotne to takie, które powodują konieczność zmiany decyzji zezwalającej na budowę, a w przedmiotowym przypadku ZDM nie dał decyzji – albo jej nie ma albo nie załączył. Jedno i drugie nie jest zgodne z prawem zamówień publicznych, bo albo zamawiający nie opisał przedmiotu zamówienia w sposób wyczerpujący ponieważ nie pozyskał dokumentów albo zachował dokumenty dla siebie poprzez brak jej publikacji.
W opisie przedmiotu zamówienia Zarząd Dróg Miejskich nawet dokonuje próby przerzucenia odpowiedzialności za niedokładne tj niezgodne z prawem zamówień publicznych, przygotowanie i opisanie zamówienia:
„Składając ofertę Wykonawca oświadcza, że przed sporządzeniem oferty zapoznał się z Opisem Przedmiotu Zamówienia, Dokumentacją Projektową, SST, dokonał wizji lokalnej i uwzględnił ten fakt w cenie podanej w ofercie na wykonanie Zamówienia, a ponadto uzyskał od Zamawiającego wszelkie niezbędne informacje i dane, jakie mogą mieć wpływ na ocenę ryzyka i okoliczności wykonania Zamówienia.„
Zgodnie z prawem zamówień publicznych to na zamawiającym spoczywa obowiązek takiego opisania przedmiotu zamówienia, by Wykonawca mógł złożyć konkurencyjną ofertę. Wykonawca wiedzę o większości okoliczności, jeśli nie zostały one opisane w materiałach przetargowych, dowie się w trakcie realizacji robót. Jeśli coś nie zostało opisane to konsekwencją tego będzie złożenie ofert przez wykonawców bez uwzględnienia nieopisanego faktu / okoliczności / informacji / danych.
Brakuje tu, ironicznie dodamy, wymogu stale powtarzanego przez Zarząd Dróg Miejskich w przetargach tj: dysponowania dwoma wytwórniami mieszanek mineralno – bitumicznych o mieszaniu cyklicznym lub ciągłym, z automatycznym komputerowym sterowaniem produkcji, z możliwością dozowania dodatków adhezyjnych, granulatu asfaltowego.
Cała sprawa nadaje się do Prokuratury
Dwie sprawy są w toku, jakie będą wyniki, czas pokaże. Ale ta sprawa przez nas bardzo dokładnie i zgodnie z dokumentami, do których dotarliśmy wskazuje na kryminalny wręcz charakter tego rzekomego przetargu, jak i samego rzekomego remontu. Większość pracy przygotowanych do realizacji nie ma pozwolenia, lub opiera się na błędnych przesłaniach, które w konsekwencji uderzą w mieszkańców Warszawy.
To kolejny przykład nadający się wprost do Prokuratury. Tym razem jednak zawinił też Mazowiecki Konserwator Zabytków, nie wiadomo czy z braku wiedzy, czy na zasadzie pobieżnego sprawdzenia. Na pewno od dziś warszawiacy, jak i nierzetelne stołeczne media brylujące w okłamywaniu ludzi (Wyborcza, TVN Warszawa i inne) wiedzą, że Trzaskowski, Potapowicz, i Olszewski tolerują kryminogenne działania Puchalskiego. Ten „przetarg” i „remont” remont na podstawie tego przetargu nigdy nie powinien mieć miejsca!
Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że złożymy kolejne zawiadomienie o możliwości popełnienia, tym razem gospodarczego przestępstwa.
Do sprawy będziemy wracać.
Portal Warszawski