Dziś obchodziłaby 89 urodziny. Różyczka Goździewska była najmłodszą sanitariuszką Powstania Warszawskiego
Szacuje się, że w czasie II wojny światowej zginęło około 2 milionów polskich dzieci. Ponadto, Niemcy porwali i wywieźli przymusowo do Niemiec około 200 tysięcy polskich dzieci w celu germanizacji. Po wojnie udało się odnaleźć zaledwie 30 tysięcy z nich. Dzieci polskie podczas II wojny światowej były deportowane ze swoich domów. Doświadczały głodu i chorób, trafiały do obozów koncentracyjnych, były odrywane od rodzin i wynaradawiane. Wielu z nich z powodu działań okupanta zostało sierotami albo półsierotami.
Dziecko, które ratowało życie innym
Różyczka Goździewska, najmłodsza sanitariuszka Powstania Warszawskiego, urodziła się 31 marca 1936 roku. To ikona narodowego zrywu, jak i ikoniczne zdjęcie, które przypomina nam o tragedii, którą zgotował nam niemiecki oprawca. Dokładna liczba dzieci, które zginęły w Powstaniu Warszawskim, nie jest znana. Szacuje się, że spośród około 180 000 zabitych cywilów, 33 000 to były dzieci.
8-letnia Różyczka pomagała w szpitalu polowym kompanii „Koszta” w kamienicy przy ulicy Moniuszki 11.– Róża bardzo przeżyła śmierć taty, który w 1943 roku został zabity przez Gestapo. Miała osiem lat, gdy w czasie Powstania wyszłyśmy z palącego się domu przy ul. Kredytowej 16. Doszłyśmy do ul. Moniuszki 9/11. W piwnicach tego budynku mieścił się powstańczy szpital.
Róża była zawsze bardzo uparta – koniecznie chciała pomagać w szpitalu. I pomagała. Np. podawała rannym wodę, odganiała muchy, które były prawdziwą plagą… I przywoływała uśmiech na twarzach – wspominała jej starsza siostra Zofia.
Po Powstaniu siostry zamieszkały na Śląsku, gdzie Róża uczyła się w Gimnazjum Sióstr Urszulanek, a później studiowała na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. W 1958 r. wyjechała do Francji, gdzie wyszła za mąż i miała dwoje dzieci. Zmarła w wieku 53 lat.
Zmarła w 1989 roku.
za; Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich, szpitale1944.p